(28-05-2016, 01:45)Szczepan600 napisał(a): Mierzwiak-> Nawet już nie będę odnosił się do ostatniego postu. Albo w połowie trollujesz, albo naprawdę nie kumasz prostych stwierdzeń. Nie zamierzam tłumaczyć ci połowy już wyjaśnionych zagadnień i mojego podejścia do nich. Bo znowu piszesz "jak bardzo mi przeszkadza ta Czarna Pantera" i "czemu nie pytasz o sieć spidera"... no po prostu nie czytasz, albo jaja sobie robisz. Nie wiem, nie wnikam dalej.Dlaczego nie wnikasz? Zamiast produkować kolejny potok ogólników mógłbyś dla odmiany odnieść się do konkretów, bo pytam o konkrety, a ty robisz uniki.
Cytat:Jednakże, Tony tłumaczący nie wiadomo komu jaką ma traumę z młodości przy zastosowaniu wynalazku będącego czystą scenariuszozą w proszku (i hologramie) mającą spowodować "by wyglądało cool" (i najlepiej zapomnieć o tym kolejnym mega genialnym wynalazku)Przeszkadza ci to dopiero teraz? Biorąc pod uwagę pokazane w MCU technologie, nasz codzienny świat, medycyna (Age of Ultron!!!) i co tam jeszcze powinny wyglądać zupełnie inaczej (zakładając oczywiście, że dysponujący nimi ludzie chcieliby podzielić się ze światem swoimi wynalazkami) ale nie o tym są te filmy i nikt nie będzie poświęcać drugie tyle czasu i uwagi na zbudowanie dla opowiadanych wydarzeń szczegółowego tła, które w dodatku powinno ewoluować z każdym kolejnym filmem. To element, jak to było, sam o tym pisałeś... a, już wiem: konwencji.
Cytat:Sen człowieka przez lata wbijającego się w misję i będący jakąś zapewne wyidealizowaną projekcją umysłu (więc i głupoty łatwiej odpuścić)Tylko po co to jest pokazane? Podobno BvS to taki film, który wymaga od widzów wysiłku intelektualnego, a ja już od pierwszych sekund traktowany jestem jak debil który nie wie kim jest Batman i z czym zmaga się jako człowiek, który w dzieciństwie przeżył niesamowitą traumę, która to trauma go ukształtowała. Bohater może w nocy budzić się spocony, ale ja nie muszę jego snów oglądać by wiedzieć dlaczego dręczą go koszmary. Nigdzie nie ma takiego nakazu, a jednak twórcy strasznie lubią raczyć widzów takimi kwiatkami. Oczywiście wiem, że początkowy sen i późniejszy z nietoperzem-potworem (sic!) miały sprawić, by cały ten postapokaliptyczny segment wypadł naturalniej, ale dla mnie efekt jest przeciwny, bo widzę tylko scenariuszową kalkulację i stawanie na głowie co tu zrobić, by w jednym filmie nadrobić osiem lat (licząc tylko od czasu premiery IM) jakie Marvel poświęcił budowaniu swojej serii.
Cytat:Ogółem czekam na BD obu tytułów. Chętnie porównam je w wersjach Reżyserskich itp. (o ile Kap taką dostanie). Ponieważ fabularnie mają sporo wspólnych elementów tak naprawdę.Wersja kinowa CW jest wersją reżyserską, a na dir cut BvS też czekam, bo albo naprawi on pewne rzeczy w filmie, albo uczyni go jeszcze gorszym. Mając w pamięci opis tego, co ma tam zostać dodane, stawiam na to drugie, choć wszystko co dotyczy Batmana będzie na bank wyłącznie na plus.
Tak, na najbardziej podstawowym poziomie to są niesamowicie podobne filmy i łatwo te podobieństwa przegapić, ale dla mnie CW wygrywa wszędzie tam, gdzie BvS poniósł porażkę, czyli na dobrą sprawę właśnie WSZĘDZIE. No, udała się Snyderowi najlepsza scena ever ukazująca Batmana w akcji, ale z drugiej strony zastanawiam się jak ta sekwencja by wyglądała gdyby nie gry z serii Arkham

PS. Mam na filmwebie 336 filmów ocenionych na 1/10, strzelaj
LG OLED 65" B8
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
Panasonic DP-UB820
Sony HT-ZF9
Apple TV 4K
