25-01-2015, 23:35
W ostatecznej ocenie to bardzo słaby film . Pod koniec czułem się zażenowany tym co widzę i poirytowany stratą czasu. Początek filmu dawał jako taką nadzieję ale od momentu wejścia do knajpy Rosjan... Równia pochyła. Rambo z działu elektronarzędzi, coraz bardziej absurdalne akcje i coraz mniej choćby pozorów realizmu. Oj, zmarnił się Denzel w tym filmie niezasłużenie. Świetny aktor i nawet tak durną rolę zagrał dobrze, tylko po co? Jeśli ktoś nie oglądał to lepiej żeby tak zostało. Szkoda czasu. W mojej szkolnej skali -3/6. Ten minus za to, że dał się namówić na taki scenariusz.
"Nieuctwo jest matką prawdziwej pobożności" - Grzegorz I (590-604).
