20-09-2014, 13:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-10-2014, 17:09 przez Jaszczomp89.)
Na czym oglądacie filmy? Wolicie obraz bardziej "kinowy" z projektora czy tzw. spawarkę czyli ekrany lcd? A może plazmy Panasa?
Ja osobiście oglądam filmy na TV LCD Samsung 48H6400, który wydał mi się najlepszy jeśli chodzi o aspekt cena/jakość. W dzień obraz jest idealny, czerń jest czarna, a w nocy wiadomo, jak to lcd - nie jest idealnie. Ale mam na to patent - podświetlenie z tyłu tv - coś jakby ambilight philipsa, tylko z tym, że wyświetla jednolity kolor przez cały czas. Wzrok się nie męczy i obraz jest dużo lepszy - w znacznie mniejszym stopniu widać niedostatki ekranów LCD. Ideałem pod względem obrazy są plazmy Panasa, których już niestety nie produkują.
Natomiast jeśli chodzi o projektory - z racji tego, że mam w salonie jasne ściany nie zdecydowałbym się na kupno projektora ponieważ jakość obrazu i kontrast przy takich ścianach leci na łeb i na szyję (widziałem u znajomych). Natomiast w pomieszczeniach ciemnych - przystosowanych do projektora - obraz jest bardzo dobry. Oczywiście należy zachować odpowiednią odległość od ekrany żeby w ogóle z tej jakości blu-ray cokolwiek pozostało (nie wyobrażam sobie ogladania na projektorze dvd lub telewizji). I trzeba miec na uwadze, że projektory z niższej i średniej półki wyświetlą obraz 100-120 cali bo na tyle pozwoli moc lampy.
Podsumuję tak - wielki obraz z projektora jest świetny, ale tylko w ciemnych pomieszczeniach i odbija się to trochę kosztem jakości blu. Natomiast na mniejszym tv obraz jest swietny, no ale nie ma tego "kinowego" efektu.
Ideałem dla mnie i półśrodkiem byłaby plazma panasa tak z 65 cali, ale niestety nie ten budżet
A Wy na czym oglądacie filmy? Macie jakieś doświadczenia z projektorami?
Jesli chodzi o nowe technologie ostatnio miałem okazję zobaczyć oleda i samsunga curved. Oled na pierwszy rzut oka WOW, ale warunkach sklepowych wszystko się takie wydaje kolory super, czerń podobno też, ale szybko wypalają się piksele. A jeśli chodzi o curvedy to wizualnie wygląda fajnie, a praktycznie chyba niewiele pomaga.
Ja osobiście oglądam filmy na TV LCD Samsung 48H6400, który wydał mi się najlepszy jeśli chodzi o aspekt cena/jakość. W dzień obraz jest idealny, czerń jest czarna, a w nocy wiadomo, jak to lcd - nie jest idealnie. Ale mam na to patent - podświetlenie z tyłu tv - coś jakby ambilight philipsa, tylko z tym, że wyświetla jednolity kolor przez cały czas. Wzrok się nie męczy i obraz jest dużo lepszy - w znacznie mniejszym stopniu widać niedostatki ekranów LCD. Ideałem pod względem obrazy są plazmy Panasa, których już niestety nie produkują.
Natomiast jeśli chodzi o projektory - z racji tego, że mam w salonie jasne ściany nie zdecydowałbym się na kupno projektora ponieważ jakość obrazu i kontrast przy takich ścianach leci na łeb i na szyję (widziałem u znajomych). Natomiast w pomieszczeniach ciemnych - przystosowanych do projektora - obraz jest bardzo dobry. Oczywiście należy zachować odpowiednią odległość od ekrany żeby w ogóle z tej jakości blu-ray cokolwiek pozostało (nie wyobrażam sobie ogladania na projektorze dvd lub telewizji). I trzeba miec na uwadze, że projektory z niższej i średniej półki wyświetlą obraz 100-120 cali bo na tyle pozwoli moc lampy.
Podsumuję tak - wielki obraz z projektora jest świetny, ale tylko w ciemnych pomieszczeniach i odbija się to trochę kosztem jakości blu. Natomiast na mniejszym tv obraz jest swietny, no ale nie ma tego "kinowego" efektu.
Ideałem dla mnie i półśrodkiem byłaby plazma panasa tak z 65 cali, ale niestety nie ten budżet
A Wy na czym oglądacie filmy? Macie jakieś doświadczenia z projektorami?
Jesli chodzi o nowe technologie ostatnio miałem okazję zobaczyć oleda i samsunga curved. Oled na pierwszy rzut oka WOW, ale warunkach sklepowych wszystko się takie wydaje kolory super, czerń podobno też, ale szybko wypalają się piksele. A jeśli chodzi o curvedy to wizualnie wygląda fajnie, a praktycznie chyba niewiele pomaga.