Ja obecnie katuje moją nową Toshibe 55 seria L7. Na razie jadę na trybie:
Hollywood Noc >>
Kontrast 85
Podświetlenie 30
Barwa : Naturalny
Poziom Czerni i bieli >> Niski ( na tym trybie tak bardzo nie świeci w ciemniejszych sekwencjach, no i pasy nie dają aż tak po gałach.
Jest jeszcze jedna opcja Secne + która automatycznie przyciemnia całość matrycy. Obraz jest okej, ale wtedy przez ogólne przyciemnienie tracimy trochę więcej szczegółów no i każdy film praktycznie wygląda tak samo ,jeśli chodzi o jasność i czernie . Często filmy w pełnej panoramie lepiej prezentują się od tych w formacie 2,35.1 .Wszystko zależy też od danej sekwencji i jakość transferu danego filmu. Trzeba się z tym liczyć na telewizorach o przekątnej 55 nie ma zmiłuj się... każdy mankament transferu mnożymy co najmniej razy dwa. I tak oglądając The Thing Carpentera bez Niskiego poziomu Czerni i Bieli film wydawał się mega zamglony i rozjaśniony w najciemniejszych sekwencjach. Nie dało się tego oglądać Obecnie przechodzę przez najgorszy okres tzn. przyzwyczajania się do nowego obrazu i ustawień Choruję na syndrom suchego oka , co jakiś czas muszę smarować gały, a ciągłe majstrowanie z kontrastem i podświetleniem nie odbija się łagodnie na moim samopoczuciu
Hollywood Noc >>
Kontrast 85
Podświetlenie 30
Barwa : Naturalny
Poziom Czerni i bieli >> Niski ( na tym trybie tak bardzo nie świeci w ciemniejszych sekwencjach, no i pasy nie dają aż tak po gałach.
Jest jeszcze jedna opcja Secne + która automatycznie przyciemnia całość matrycy. Obraz jest okej, ale wtedy przez ogólne przyciemnienie tracimy trochę więcej szczegółów no i każdy film praktycznie wygląda tak samo ,jeśli chodzi o jasność i czernie . Często filmy w pełnej panoramie lepiej prezentują się od tych w formacie 2,35.1 .Wszystko zależy też od danej sekwencji i jakość transferu danego filmu. Trzeba się z tym liczyć na telewizorach o przekątnej 55 nie ma zmiłuj się... każdy mankament transferu mnożymy co najmniej razy dwa. I tak oglądając The Thing Carpentera bez Niskiego poziomu Czerni i Bieli film wydawał się mega zamglony i rozjaśniony w najciemniejszych sekwencjach. Nie dało się tego oglądać Obecnie przechodzę przez najgorszy okres tzn. przyzwyczajania się do nowego obrazu i ustawień Choruję na syndrom suchego oka , co jakiś czas muszę smarować gały, a ciągłe majstrowanie z kontrastem i podświetleniem nie odbija się łagodnie na moim samopoczuciu