26-11-2018, 12:08
Cytat:Usa, to nie jest cały świat, a kinowa najczęściej właśnie miała 12-13 oznakowania wiekowe.
Ale pisałeś o eRce, a to oznaczenie z USA, więc się zdecyduj o czym piszesz.
(26-11-2018, 11:43)Gieferg napisał(a): Była lipna muzyka Hornera zrobiona w dwa tygodnie po tym jak zdecydowano się zrezygnować z muzyki Yareda i dalej jest lipna muzyka Hornera zrobiona w dwa tygodnie (z tym, że pewni pocięta i poprzesuwana, bo skoro robił ja na ostatnią chwilę pod wersję kinową to i nie ma opcji, żeby pasowała pod Dir Cuta i musieli z tym kombinować). Troja miała premierę w czasie gdy słuchałem dużo muzyki filmowej szczególnie z tego rodzaju filmów, a soundtrack do niej był jednym z największych rozczarowań filmową muzyką jakie wtedy przeżyłem (prócz ogólnej nijakości copy paste z Bravehearta szczególnie rozwalają). Dlatego dla mnie to bez znaczenia
Nie słucham muzyki filmowej, nie jestem ekspertem, dla mnie najważniejszy jej aspekt to "jak sprawdza się w filmie". Mam w nosie czy soundtrack Hornera do Troi był niesłuchalny poza filmem i czy był copy/paste Bravehearta, w filmie sprawdzał się doskonale i bardzo lubię muzykę w Troi. W wersji reżyserskiej - NIE.
Przerysowana przemoc >> (2:02)
https://www.youtube.com/watch?v=8bdZeVBf80o
Achilles tutaj podciął gardło w wersji kinowej, w reżyserskiej komputerowo ściął całą głowę. Ostrza z ciał też wychodzą głębiej co jest widocznie pozmieniane na komputerze. Niepotrzebne, przesadzone zmiany.

po trzech latach od wizyty w kinie, dzisiaj film podobał mi się o wiele bardziej. Na pewno jest to po części zasługa tego co dodano, po części zapewne tego że przesyt tego typu filmami po Władcy Pierścieni już dawno mi minął. Jest brutalniej, bardziej krwiście i ogólnie lepiej.