04-11-2016, 14:24
Star Warsy to dla mnie dobrzy aktorzy z kiepską fabułą i świecącymi mieczykami, które łamią swoim istnieniem prawa fizyki, a jednak ludzie jakoś lubią ten film. Robbie to też kiepska aktorka z jedną większą rolą w Wall Street, która w zasadzie dobrze zagrała dopiero w SS. Więc nie przekreślałbym tego filmu ani aktorki tak od razu. Tak samo jak Ty jestem negatywnie nastawiony do filmów o superbohaterach, przede wszystkim dlatego, że każdy do tej okazywał się słaby. Ale jak wyjdzie, zobaczymy po premierze.
Every champion was once a contender who refused to give up
