Filmożerco, proszę o okazanie cierpliwości i przeczytanie poniższej wypowiedzi do końca. Dziś obchodzimy Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. Właśnie obejrzałem na żywo transmisję z sejmu i szlag mnie trafił. Jak długo Ci dzielni ludzie będą jeszcze protestować? Kto tam jest ułomny? Niepełnosprawni, czy Ci tak zwani zdrowi?
Filmożercy, co możemy zrobić? Proponuję zmierzenie się ze WSPANIAŁYM filmem Macieja Pieprzycy - „Chce się żyć” (2013). Zapewniam, że nie pożałujecie. Na domowym seansie blu ray gościłem sporo osób, także młodych. Nikt nie wyszedł przed czasem. Z jakiego powodu zachęcam Was do pozyskania tego tytułu? Kino z wyższej półki często uwrażliwia i zachęca do podjęcia pozytywnych działań! Czy jestem gołosłowny? Nie. Z uwagi na określone kwalifikacje dwukrotnie brałem udział w projektach dotyczących niepełnosprawnych. Praca z nimi stanowiła dla mnie honor i zaszczyt! Trzymam kciuki za bohaterów protestujących w sejmie.
In meinem Kopf ein Universum (2013), Maciej Pieprzyca.
Długo zwlekałem z projekcją „Chce się żyć”, czekałem na odpowiedni nastrój. Jednak po raz kolejny okazało się, że optymalny stan ducha do oglądania tego typu obrazów towarzyszy mi zawsze...
Jego mózg nie pracuje. To roślina – zabrzmiał wyrok lekarza specjalisty.
O rany, jeśli główny bohater filmu Macieja Pieprzycy był ułomny, to życzyłbym takiej przypadłości co niektórym normalnym. Najgorsze w byciu rośliną jest to, że nikt cię nie rozumie – usłyszałem w pierwszych minutach trwania projekcji. Tak oto świadomość małego Mateusza rozpoczęła walkę o byt, o zamanifestowanie swojego istnienia! Wsparciem dla głównego bohatera od samego początku był jego ojciec. Dowcipnie ukazana lekcja otwierania kokosa przekonała młodzieńca, że bez wytrwałości niczego się nie osiągnie.
Oczywiście Mateusz „musiał” w końcu wylądować w „wariatkowie”, a tam jego mózg uważnie skanował otoczenie - „spoglądał” na inne, podobne mu „rośliny”. Brawa dla operatora kamery, brawa dla Macieja Pieprzycy za ciekawe pomysły, brawa dla aktorów!
Kto tak naprawdę w tym filmie jest ułomny? Czy aby wyłącznie osoby osadzone w „pensjonacie”? Zawsze karmiła mnie na leżąco. Ani cycków, ani rozumu – pomyślał o pielęgniarce dławiący się Mateusz.
Kurczę, chyba jednak na starość zafunduję sobie pobyt w takim przybytku. Więcej w pacjentach „wariatkowa” przyzwoitości niż gdziekolwiek indziej. Nawet wymowna scena z imprezy sugerowała postawienie ważnych pytań: Czym jest szczęście? Czy aby na pewno odczuwają je tak zwani normalni?
Stephen Hawking powiedział, że mózg jest najcudowniejszą rzeczą we wszechświecie, a „neuronowych połączeń powstaje w nim tyle, ile mamy gwiazd w kosmosie”. Dzięki temu świadomość Mateusza wyszła poza sklepienie czaszki i krzyknęła: Nie ja, roślina!
Brawo! Brawo, i jeszcze raz brawo! Nie wymieniajcie mózgów takim ludziom jak główny bohater „Chce się żyć”. Nie róbcie przeszczepów geniuszom równym Hawkingowi! To my jesteśmy chorzy umysłowo ze swą pychą i chęcią niszczenia wszystkiego co jesteśmy w stanie kontrolować!
Profesor Włodzimierz Sedlak napisał kiedyś:
Człowiek wywraca porządek w jonosferze zmieniając geografię stref klimatycznych. Wyzwala trzęsienia ziemi. Rozpoczyna reakcje nuklearne, nie wie tylko, czy w każdym wypadku pozwolą mu się one sterować, a wtedy...? Przygląda się planetom już niemal oko w oko. Bez dźwigni Archimedesa wstrząsa równowagą dynamiczną bryły obrotowej Ziemi, a wcześniej ją zważył. Ceruje ludzkie serca lub je wymienia, prawdopodobnie w przyszłości wymieniać będzie mózgi kretynom, z jedną tylko obawą, skąd zdobyć odpowiednią ilość mądrych przeszczepów.
„In meinem Kopf ein Universum”, to niemiecki tytuł ichniego wydania blu ray, a brzmi on jakby lepiej niż ten polski. W moim umyśle jest wszechświat! Czy to prawda? Obejrzyj forumowiczu film i wydaj werdykt.
Dziś nie wystawiam noty. Pewne dzieła – jak sądzę – nie muszą podlegać klasyfikacjom. Film stanowi lekturę obowiązkową dla miłośników kina oraz sympatyków dowcipu wysokiej próby.
P.S.
Stosunkowo niedawno, dzięki skanowaniu mózgów okazało się, że tak zwane „warzywa” mogą być cały czas świadome. Jeden z naukowców wpadł na pomysł aby „żywym trupom” wydawać określone polecenia, jak np.: Wyobraź sobie, że grasz w tenisa. To aktywizowało u pacjentów określone partie mózgu i stanowiło dowód na zachodzenie procesów myślowych. Powyższe skłania do przemyśleń natury etycznej, czy mamy prawo odłączać aparaturę podtrzymującą życie (?).
Zrzuty oraz specyfikacja edycji niemieckiej BD:
Aspect Ratio: 16:9 - 2.35:1 Anamorphic Scope (1080i / 25 fps / High Definition)
Interaktywne menu w języku: niemieckim
BD-Info Raport
Rozmiar Filmu: 18,59 GB z Audio
Video codek: MPEG-4 AVC
Region: A-B-C
Typ płyty: 19,71 GB Blu-ray Disc (jednowarstwowa)
Więcej:
http://poral.eu/chce_sie_zyc_ver_de.php
Filmożercy, co możemy zrobić? Proponuję zmierzenie się ze WSPANIAŁYM filmem Macieja Pieprzycy - „Chce się żyć” (2013). Zapewniam, że nie pożałujecie. Na domowym seansie blu ray gościłem sporo osób, także młodych. Nikt nie wyszedł przed czasem. Z jakiego powodu zachęcam Was do pozyskania tego tytułu? Kino z wyższej półki często uwrażliwia i zachęca do podjęcia pozytywnych działań! Czy jestem gołosłowny? Nie. Z uwagi na określone kwalifikacje dwukrotnie brałem udział w projektach dotyczących niepełnosprawnych. Praca z nimi stanowiła dla mnie honor i zaszczyt! Trzymam kciuki za bohaterów protestujących w sejmie.
In meinem Kopf ein Universum (2013), Maciej Pieprzyca.
Długo zwlekałem z projekcją „Chce się żyć”, czekałem na odpowiedni nastrój. Jednak po raz kolejny okazało się, że optymalny stan ducha do oglądania tego typu obrazów towarzyszy mi zawsze...
Jego mózg nie pracuje. To roślina – zabrzmiał wyrok lekarza specjalisty.
O rany, jeśli główny bohater filmu Macieja Pieprzycy był ułomny, to życzyłbym takiej przypadłości co niektórym normalnym. Najgorsze w byciu rośliną jest to, że nikt cię nie rozumie – usłyszałem w pierwszych minutach trwania projekcji. Tak oto świadomość małego Mateusza rozpoczęła walkę o byt, o zamanifestowanie swojego istnienia! Wsparciem dla głównego bohatera od samego początku był jego ojciec. Dowcipnie ukazana lekcja otwierania kokosa przekonała młodzieńca, że bez wytrwałości niczego się nie osiągnie.
Oczywiście Mateusz „musiał” w końcu wylądować w „wariatkowie”, a tam jego mózg uważnie skanował otoczenie - „spoglądał” na inne, podobne mu „rośliny”. Brawa dla operatora kamery, brawa dla Macieja Pieprzycy za ciekawe pomysły, brawa dla aktorów!
Kto tak naprawdę w tym filmie jest ułomny? Czy aby wyłącznie osoby osadzone w „pensjonacie”? Zawsze karmiła mnie na leżąco. Ani cycków, ani rozumu – pomyślał o pielęgniarce dławiący się Mateusz.
Kurczę, chyba jednak na starość zafunduję sobie pobyt w takim przybytku. Więcej w pacjentach „wariatkowa” przyzwoitości niż gdziekolwiek indziej. Nawet wymowna scena z imprezy sugerowała postawienie ważnych pytań: Czym jest szczęście? Czy aby na pewno odczuwają je tak zwani normalni?
Stephen Hawking powiedział, że mózg jest najcudowniejszą rzeczą we wszechświecie, a „neuronowych połączeń powstaje w nim tyle, ile mamy gwiazd w kosmosie”. Dzięki temu świadomość Mateusza wyszła poza sklepienie czaszki i krzyknęła: Nie ja, roślina!
Brawo! Brawo, i jeszcze raz brawo! Nie wymieniajcie mózgów takim ludziom jak główny bohater „Chce się żyć”. Nie róbcie przeszczepów geniuszom równym Hawkingowi! To my jesteśmy chorzy umysłowo ze swą pychą i chęcią niszczenia wszystkiego co jesteśmy w stanie kontrolować!
Profesor Włodzimierz Sedlak napisał kiedyś:
Człowiek wywraca porządek w jonosferze zmieniając geografię stref klimatycznych. Wyzwala trzęsienia ziemi. Rozpoczyna reakcje nuklearne, nie wie tylko, czy w każdym wypadku pozwolą mu się one sterować, a wtedy...? Przygląda się planetom już niemal oko w oko. Bez dźwigni Archimedesa wstrząsa równowagą dynamiczną bryły obrotowej Ziemi, a wcześniej ją zważył. Ceruje ludzkie serca lub je wymienia, prawdopodobnie w przyszłości wymieniać będzie mózgi kretynom, z jedną tylko obawą, skąd zdobyć odpowiednią ilość mądrych przeszczepów.
„In meinem Kopf ein Universum”, to niemiecki tytuł ichniego wydania blu ray, a brzmi on jakby lepiej niż ten polski. W moim umyśle jest wszechświat! Czy to prawda? Obejrzyj forumowiczu film i wydaj werdykt.
Dziś nie wystawiam noty. Pewne dzieła – jak sądzę – nie muszą podlegać klasyfikacjom. Film stanowi lekturę obowiązkową dla miłośników kina oraz sympatyków dowcipu wysokiej próby.
P.S.
Stosunkowo niedawno, dzięki skanowaniu mózgów okazało się, że tak zwane „warzywa” mogą być cały czas świadome. Jeden z naukowców wpadł na pomysł aby „żywym trupom” wydawać określone polecenia, jak np.: Wyobraź sobie, że grasz w tenisa. To aktywizowało u pacjentów określone partie mózgu i stanowiło dowód na zachodzenie procesów myślowych. Powyższe skłania do przemyśleń natury etycznej, czy mamy prawo odłączać aparaturę podtrzymującą życie (?).
Zrzuty oraz specyfikacja edycji niemieckiej BD:
Aspect Ratio: 16:9 - 2.35:1 Anamorphic Scope (1080i / 25 fps / High Definition)
Interaktywne menu w języku: niemieckim
BD-Info Raport
Rozmiar Filmu: 18,59 GB z Audio
Video codek: MPEG-4 AVC
Region: A-B-C
Typ płyty: 19,71 GB Blu-ray Disc (jednowarstwowa)
Więcej:
http://poral.eu/chce_sie_zyc_ver_de.php
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.