Trzecią część „Dekalogu” zostawiłem na 23 grudnia - „Pamiętaj abyś dzień święty święcił”. Daniel Olbrychski w otoczeniu innych nieprzemijających gwiazd stanowi dobrą propozycję na takie dni. No i te żarówy „zdobiące” pozbawione igieł choinki! Czy ktoś je pamięta?
Z uwagi na święta nie napiszę recenzji. Zresztą przypominałaby ona tę poprzednią (patrz „Dekalog 1”). Trójce za obraz przyznaję 9,3 – 9,5 / 10. Nie wiem czy to magia świąt, ale wydał mi się on lepszy i bardziej brzytewny niż podczas projekcji „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”.
Życzę spokoju i wypoczynku.
EDIT:
Czy ktoś obejrzał trójkę? Ciekawi mnie punktacja za jakość obrazu.
Z uwagi na święta nie napiszę recenzji. Zresztą przypominałaby ona tę poprzednią (patrz „Dekalog 1”). Trójce za obraz przyznaję 9,3 – 9,5 / 10. Nie wiem czy to magia świąt, ale wydał mi się on lepszy i bardziej brzytewny niż podczas projekcji „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”.
Życzę spokoju i wypoczynku.
EDIT:
Czy ktoś obejrzał trójkę? Ciekawi mnie punktacja za jakość obrazu.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.