14-04-2016, 18:52
(14-04-2016, 17:39)Juby napisał(a): Film z 1984 roku widziałem 2 razy. Niestety, zawodzi z kilku powodów. 1. Brak najmocniejszego punktu japońskich filmów, czyli marszu Godzili. 2. Film zwyczajnie nudzi, ma tylko 2 duże sekwencje akcji z Królem, IMO to mało. 3. Wada większości filmów o Godzilli, fatalne postacie ludzkie. "vs, Biollante" było troszkę lepsze, bo design potwora się poprawił (oczy!), był jakiś przeciwnik, no i jest "Godzilla March". Ale to też niespecjalny film. Heisei było dobrym okresem dla Godzilli, a najlepszymi jego filmami były "vs. Mothra", "vs. Mechagidzilla 2" i "vs. Destruktor".
Ja akurat jestem troszkę innego zdania Znam też osoby, które właśnie przez film z 1984 przekonały się do Króla, bo uważają go za film poważniejszy i mniej dziecinny od reszty. No, ale jak to mówią "co kto lubi" Co do pozostałych filmów to mnie akurat "vs. Mothra" troszkę znudził (chociaż solowe filmy są naprawdę dobre), "vs. Mechagodzilla 2" jest OK, ale dla mnie ma jedną wadę - Junior. Nie trawię go, w ogóle Jedyny film w którym ma on sens i mogę na niego patrzeć jest "vs. Destruktor". Zgodzę się, że jest to jeden z najlepszych filmów o Godzilli, a wątek umierania Króla był czymś nowym i bardzo dobrze go poprowadzili. Ogromny plus za odwołanie się do pierwszego filmu. Jako zwieńczenie serii, wypadł świetnie.
(14-04-2016, 17:39)Juby napisał(a): A to Gemera nie miała trailera jeszcze przed Godzillą? Ten film chyba powinien wyjść jakoś teraz, nie w 2017?
Pierwszy trailer jest chyba z 2015 roku, premiera miała być w tym roku, ale bardzo często trafiam na datę 2017. Być może przesunęli ze względu na nowego "Godzillę". Jakby nie było wersja amerykańska bardzo spodobała się Japończykom i pewnie postanowili, że Król będzie miał pierwszeństwo. Chociaż mogę się mylić.