Nie wiem, na jakim telewizorze oglądasz, ale generalnie ustawienia dzielą się na takie, które warto, a nawet wypada przepisać z testów i takie, których pod żadnym pozorem nie powinno się przepisywać od innego użytkownika. Tego typu praktyki niemal zawsze wiążą się z oddaleniem od wzorca. Każda matryca jest po prostu inna. Sprawdziłem właśnie tę scenę na jednym z OLEDów, który nie był kalibrowany (B7) i nie ma tutaj mowy o żadnym zaczerwienieniu twarzy Gordona.
(13-01-2022, 22:06)Mateusz napisał(a): [ -> ]Nie wiem, na jakim telewizorze oglądasz, ale generalnie ustawienia dzielą się na takie, które warto, a nawet wypada przepisać z testów i takie, których pod żadnym pozorem nie powinno się przepisywać od innego użytkownika.
Zdaję sobie z tego sprawę. Dlatego bazowałem nie na jednej, a na dwóch różnych recenzjach, i odwiedził mnie ktoś znacznie mądrzejszy ode mnie w tych sprawach, kto doradził mi na co dodatkowo zwrócić uwagę, a które sugestie ignorować + dostosować całość do warunków w jakich najczęściej oglądam. Efekt jest taki, że od września 2020 jestem mega zadowolony z obrazu w moim tv i nawet do filmów, którym mocno zmieniono kolorystykę przy okazji remasterów, jakoś się przekonałem (T2 od Studio N).
Moja fotka nie oddaje tego, co widzę na ekranie. Ale jak widzę kadr zdominowany zielonym filtrem, to oczekuję znacznie cieplejszych, lub mocno wygaszonych twarzy. Filtry użyte przy TDK (nie w każdej scenie) zwyczajnie się dla mnie gryzą, tyle.
(13-01-2022, 21:37)Juby napisał(a): [ -> ]Że niby każdy egzemplarz jest inny i nawet jeśli znalazłem w sieci optymalne ustawienia dla tego modelu (i takie ustawiłem) to nic nie znaczy? WTF? To po co w ogóle recenzje telewizorów w sieci?
Możesz sobie podpatrzeć podstawowe ustawienia - np. jaki tryb obrazu i temperatura barw jest
zazwyczaj bliższa wzorcowi w Twoim modelu, ale jak trafisz na mocniej rozjechaną sztukę to i tak Ci to niewiele da. Takie rzeczy poprawia się ustawieniami skali szarości czy przez CMS, ale to są rzeczy absolutnie indywidualne dla praktycznie każdego egzemplarza.
Nie bez powodu na rtings masz taką uwagę:
Cytat:The following are the results of the white balance and colorspace calibration on our unit. They are provided for reference, and should not be copied as the calibration values vary per individual unit even for the same model and same size as the TV we reviewed due to manufacturing tolerances.
Mało ? To może jeszcze artykuł od Kopera -
https://blog.skalibrujtv.pl/2012/05/ustawienia-kalibracyjne-do-skopiowania/
(13-01-2022, 21:37)Juby napisał(a): [ -> ]Dziwne że przy oglądaniu reszty filmów na UHD nie stwierdzam żadnych problemów.
No nie wiem... na razie przeczytałem na forum Twoje opinie o trzech filmach z UHD i w każdym jest mniejsze lub większe najeżdżanie na kolorki
Nawet to rozumiem w kontekście Batmanów, bo one zasadniczo się różnią pod względem korekcji barwnej vs BD, szczególnie w scenach dziennych. Więc jak ktoś się przyzwyczaił do kolorystyki z BD to na pewno może mieć problem. Ale jak niemal wszędzie widzisz róż w TDK to sorry, że piszę iż to nie wina płyty tylko (ustawień) Twojego TV i zdania nie zmienię bo przecież wiem jak on wygląda na skalibrowanym urządzeniu...
Ale spoko, daję sobie na wstrzymanie i po prostu od teraz będę ignorował Twoje posty o kolorkach dopóki sobie tego nie ogarniesz w swoim TV...
(13-01-2022, 21:37)Juby napisał(a): [ -> ]Na Blu-ray też nie.
Blu-ray to inny tryb... Tryby SDR, HDR kalibruje się osobno - jeden może być bliski ideału, a drugi totalnie rozjechany. Co więcej, również poszczególne tryby HDR się kalibruje osobno - różne ustawienia będą w HDR10, Dolby Vision czy HLG. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
Rzuciłem okiem z ciekawości na tą scenę u siebie i stwierdzam, że (biorąc poprawkę na to, że zdjęcie jednak trochę przekłamuje kolory) wygląda to u mnie inaczej. Pomarańczowo-żółta lampka na blokadzie nie jest tak soczysta, podobbie twarz Gordona ma zdecydowanie bardziej naturalny odcień, jest mniej nasycona w stronę czerwieni. Jednocześnie "koguty" na wozach policyjnych (niebieski i czerwony) są bardzo soczyste.
Rozumiem, że na odbiór kolorów wpływa gust i jednemu może się podobać paleta A a drugiemu B, ale warto dać szansę kalibracji. Skalibrujtv nie wezmą kasy, jeśli klientowi nie spodoba się końcowy efekt, także jedyne co można stracić, to 1-2h czasu (choć stratą też bym tego nie nazwał, bo można sobie pogadać o audio-wideo z kimś, kto rozumie naszą pasję i przy okazjj obejrzeć fajny sprzęt i soft w działaniu
).
(13-01-2022, 23:42)pearlzfan napisał(a): [ -> ]No nie wiem... na razie przeczytałem na forum Twoje opinie o trzech filmach z UHD i w każdym jest mniejsze lub większe najeżdżanie na kolorki
Czterech, jeśli czytałeś moją opinię o
The Good, the Bad and the Ugly.
Ale pisałem też o powtórzonych w 4K Spider-Manach Raimiego - nie miałem żadnych uwag, wyglądają super.
Deadpool 2 i
Mumia powraca (których nie widziałem jeszcze w całości) również.
(13-01-2022, 23:03)misfit napisał(a): [ -> ]Nawet to rozumiem w kontekście Batmanów, bo one zasadniczo się różnią pod względem korekcji barwnej vs BD, szczególnie w scenach dziennych. Więc jak ktoś się przyzwyczaił do kolorystyki z BD to na pewno może mieć problem.
I to na pewno jest bliższe prawdzie niż rzekome problemy z moim tv. Zresztą - Mierzwiak może mnie poprawić jeśli się mylę - z tego co pamiętam on ma skalibrowanego OLEDa 65'' i widziałem u niego kilka fragmentów
Batman Returns. Tam było to samo - ten
bardzo niebieski film przejechano tealem, a wszystkie żółcie skręciły w dziwny rudawopomarańczowy odcień (np. logo bohatera na jego kostiumie). I podejrzewam, że stojąc obok tego tv wyświetlającego ten film w tym samym czasie na tych samych ustawieniach, ja zwróciłbym na to uwagę (bo nie przepadam za takim połączeniem kolorów + jestem przyzwyczajony do kolorystyki, w której oglądałem film niezliczoną ilość razy w ostatnich 23 latach), a ty byś stwierdził, że to nie jest przesadzona czerwień i wygląda dobrze.
(13-01-2022, 23:42)pearlzfan napisał(a): [ -> ]ale warto dać szansę kalibracji.
Powtórzę - jeśli mój telewizor potrzebuje wydania kolejnych pln na "profesjonalną kalibrację", żeby dobrze wyświetlać kolory w jakimś filmie (ale w reszcie filmów już nie), to wciąż wina tego filmu skoro wymaga tej kalibracji, nie mojego tv. Kalibracji nie planuję, a z TDK już sobie poradziłem własną nieprofesjonalną korektą ustawień. Jeszcze w styczniu obejrzę kolejne dwa filmy w 4K, które do mnie dotrą w tym tygodniu, więc możecie spodziewać się kolejnych krótkich recenzji od Nieogara w tym temacie.
(03-12-2022, 15:52)misfit napisał(a): [ -> ]Nolany i Craigi (1-3, nie wiem jak No Time to Die) szału na tym nośniku nie robią, skromnie powiedziawszy
Moim zdaniem ujęcia IMAXowe w Batmanach Nolana robią niesamowity szał i jak ktoś lubi te filmy to uważam, że chociażby tylko ze względu na te ujęcia powinien zrobić upgrade.
Sceny IMAX prezentują się spoczko, chociaż i w nich można dostrzec te fotochemiczne Nolanowe dziwactwa (i tym samym namierną redukcję ziarna i migotanie obrazu na jednolitym tle). Sceny 35mm prezentują się co najwyżej dostatecznie - jednak względem TDK na BD to i tak jest niebo, a ziemia. Poza tym z kolorkami nie mam problemów, ale z mocno podniesionymi poziomami czerni już tak (TDK, TDKR i inne).
No cóż, dla mnie powiedzieć o nich spoczko to jak nic nie powiedzieć, ale może to kwestia gustu. Na migotanie obrazu też zwróciłem uwagę, ale nie powiem żeby mi to szczególnie przeszkadzało, czernie są dramatyczne w tych wydaniach i poprawianie tego ustawieniami wyświetlacza nie zwalcza zupełnie tego problemu, ale pomimo tego, jak już wspomniałem, uważam, że te krążki są zdecydowanie warte grzechu. Czytałem gdzieś, że wygląd scen 35mm jest mocno zdeterminowany przez styl kręcenia Nolana, z którego wynika nie do końca wyostrzony wygląd kadru i efekt rozmazania, dlatego też te części filmu siłą rzeczy nie będą imponowały szczegółowością obrazu jaką może zaoferować UHD w normalnych warunkach.
(07-01-2022, 19:51)Juby napisał(a): [ -> ]obraz Blu-ray: 3/5 (4-4,5 dla scen IMAX i 2,5 dla reszty) | obraz Ultra HD: za cholerę nie wiem jak go ocenić :/
O ile do Początku będę wracał już wyłącznie do płyty 4K, tak przy TDK będę musiał poszukać odpowiednich ustawień tv przed kolejną powtórką. Jeśli nie uda mi się znaleźć satysfakcjonujących, to chyba będę wolał wracać do skopanej wersji z 2008, do której już jestem przyzwyczajony, a płyta 4K będzie używana tylko, gdy będę chciał wrócić do wybranych scen.
(12-01-2022, 12:03)Juby napisał(a): [ -> ]obraz Blu-ray: 3/5 (4-4,5 dla scen IMAX i 2,5 dla reszty) | obraz Ultra HD: 4,5/5 (po moich poprawkach, bez nich może 3,5)
Teraz film wygląda tak dobrze, że gdyby nie narzeczona (która już ma dość codziennego puszczania Batmanów Nolana) włączyłbym całość jeszcze raz choćby dziś.
Wczoraj była 15-rocznica polskiej premiery (a zatem mojego dziewiczego seansu)
TDK, więc zrobiłem sobie powtórkę na moich ustawieniach. Tak jak pisałem 1,5 roku temu, w niektórych scenach mogłem przesadzić ze zmniejszeniem poziomu czerni (np. pierwsza rozmowa Ramirez z Gordonem, finał z Two-Face'm), a kolorystyka miejscami mogła pójść w zbyt żółte rejony (najwyżej minimalnie zmienię te suwaczki przy kolejnej powtórce), ale koniec końców jakieś 90% filmu nareszcie wyglądało tak, jak tego oczekiwałem, czasami byłem wręcz zachwycony (scena przesłuchania Jokera! wszystko w formacie IMAX). Podtrzymuję swoją ocenę obrazu 4K (
4,5/5) i daję kciuka w górę, to zdecydowanie najlepsze UHD z trylogii Nolana (jednak większa poprawa od
Beginsa).
A sam film? Obejrzałem co najmniej dwunasty raz (nie licząc wielokrotnego powtarzania ulubionych fragmentów, czyli jakieś 3/4 filmu) i nadal miałem ciary na niektórych scenach. Mogę mu zarzucić sporo, ale w porównaniu z powtarzanymi w tym roku Batmanami 1989-1997 to niebo a ziemia. O wiele bardziej wciągająca historia i o wiele ciekawsi bohaterowie (genialny casting), którzy sprawiają, że nawet w scenach rozmów dwóch osób ogląda się to z zapartym tchem, a nie tylko czeka na kolejne sceny z Batmanem. Niesamowite kino.