Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › Blu-ray i DVD › Nasze kolekcje
1 2 3 4 5 ... 8 Dalej »

HAL 9000: Archiwum

Strony (67): « Wstecz 1 ... 3 4 5 6 7 ... 67 Dalej »
 
Opcje tematu
HAL 9000: Archiwum
Offline Mefisto
Pete Jones
Liczba postów: 5,310
Reputacja: 150
     
#41
28-02-2023, 19:51
(28-02-2023, 18:55)HAL 9000 napisał(a):  Ja to widzę inaczej, jest kilka miejsc do poprawy (końskie zaloty)

Hmm? Tylko błagam nie oceniaj tego filmu przez pryzmat metoo i innych bzdetów.

Cytat:i ogólnie poszedłbym bardziej w psychodeliczne klimaty, bo można Tongue

Można wszystko, tylko po co, skoro ten film jest doskonale wyważony, a każda scena jest po coś, o coś w niej chodzi i ma swoją rolę - także te niesprecyzowane końskie zaloty.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama
Offline HAL 9000
FilmoSkop Mod
Liczba postów: 1,552
Reputacja: 98
   
#42
28-02-2023, 20:28
(28-02-2023, 19:41)misfit napisał(a):  urodziny jakby co możesz sobie ustawić za miesiąc i koniec końców wpadnie 5 funciaków do wykorzystania przy następnym zamówieniu.
Nie pomyślałem o tym, dobry pomysł, dzięki Smile

(28-02-2023, 19:41)misfit napisał(a):  Jak porównywałem kilka lat temu do vod.pl to wyszło mi, że na BD jest dużo większy DNR, do tego wielgachny black crush i obraz przeformatowany z 1.66:1 do 16:9.
Ja włączyłem jakąś scenę i tam w pomieszczeniu zdaje się że ściana drgała, pomyślałem sobie, dobra, nie dzisiaj i wyłączyłem  Big Grin

(28-02-2023, 19:51)Mefisto napisał(a):  Hmm? Tylko błagam nie oceniaj tego filmu przez pryzmat metoo i innych bzdetów.
W ogóle nie o to mi chodziło.
Mam wrażenie, że wiele osób bardzo alergicznie reaguje na słowo remake i od razu ma skojarzenia z filmami, gdzie kobiety zastępują mężczyzn, biali są zastępowani innymi "kolorami", plus watki LGBT.
No bez przesady.
Gdyby nie remake ""Istoty z innego świata" nie byłoby "Coś" Carpentera i o to mi chodzi.
Nie trzeba robić kopii 1:1 przecież.
Jeżeli chodzi o "końskie zaloty", to wiem co reżyser chciał pokazać i uważam, że dzisiaj można to zrobić dużo lepiej, bo też i aktorstwo stoi na niebotycznym poziomie obecnie.
To nie znaczy, że oryginał jest zły.


♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Mefisto
Pete Jones
Liczba postów: 5,310
Reputacja: 150
     
#43
28-02-2023, 21:05
(28-02-2023, 20:28)HAL 9000 napisał(a):  Mam wrażenie, że wiele osób bardzo alergicznie reaguje na słowo remake i od razu ma skojarzenia z filmami, gdzie kobiety zastępują mężczyzn

Mam wrażenie, że nie odpowiedziałeś na pytanie, które nie dotyczyło słowa remake tylko "końskich zalotów" Big Grin

(28-02-2023, 20:28)HAL 9000 napisał(a):  dzisiaj można to zrobić dużo lepiej, bo też i aktorstwo stoi na niebotycznym poziomie obecnie.

No tak, bo takie kmiotki jak Brando czy właśnie Lancaster to aktorska nisza xD


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Daras
Posting Freak
Liczba postów: 2,321
 
#44
01-03-2023, 16:26 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2023, 16:27 przez Daras.)
(28-02-2023, 19:17)HAL 9000 napisał(a):  
(28-02-2023, 18:58)misfit napisał(a):  Wydanie jako takie jednak dość spora żenua. Trzeba się bardzo postarać żeby sprawić aby BD było pod prawie każdym względem słabsze od VOD, tym razem się udało Big Grin
Cóż, włączyłem na chwilę i faktycznie coś jest tam grubo nie tak Sad

Wydania TORu to faktycznie masakra. Z tym DNR „postarali” się na maksa. Jednak z braku laku coś tam od nich kupiłem. Najlepsze wydania dotyczą bodajże dwu tytułów: „Przypadek” (1981) i „300 mil do nieba” (1989). Ten drugi obraz zrekonstruowano w 4K, zatem trudniej go było spartolić pod edycję BD.


„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline HAL 9000
FilmoSkop Mod
Liczba postów: 1,552
Reputacja: 98
   
#45
01-03-2023, 16:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2023, 16:49 przez HAL 9000.)
Aktorzy nie działają w próżni i ich gra odpowiada czasom w których żyli czyli podlegają różnym ograniczeniom.
Zwróć uwagę jak wyglądają pocałunki w starych filmach, zawsze się zastanawiam czy w realnym życiu, ludzie też się tak całowali naśladując swoich idoli Big Grin

Zawsze też jako przykład podaję Jokera Nicholsona i porównuję go do Jokera Phoenixa.
Nicholson idealnie wpasował się w film w którym grał i wniósł do niego dużo, Phoenix to już inny poziom, bo film jest zupełnie inny i mógł sobie na to pozwolić.

Nie zapominajmy też o tym, że kamera kogoś lubi, bądź też nie i tu nawet warsztat nie jest ważny, bo można wziąć kogoś z ulicy i zrobić z niego gwiazdę, którą ludzie pokochają, tak to zawsze działało.
Jak ktoś ma charyzmę, to nie musi grać, wystarczy że jest w danym filmie i już stanowi wartość dodaną.

Humphrey Bogart potrafił zagrać w 7 filmach w ciągu roku, więc nie ma mowy, żeby się specjalnie przygotowywał do roli, to już był taśmowa produkcja, bardziej taśmowa niż teraz MCU (cyfra XD).

Taki "drewniany" aktor jak Keanu Reeves musi ciężko pracować, żeby zadowolić zblazowaną popcornową widownię, ale też pieniądze dzisiaj są inne.




Natomiast aktorstwo w ambitnych filmach, to dzisiaj już nawet nie poziom alpejski, tylko HIMALAJE.
Dzisiejszy widz jest bardzo wymagający, zna się na reżyserii, literaturze, zdjęciach, muzyce, efektach specjalnych itd. Big Grin Big Grin Big Grin

Jeżeli chodzi o "końskie zaloty", to nic nie poradzę, ale dobieranie się do młodej dziewczyny z tekstami typu "zaopiekuję się tobą" wywołują grymas na mojej twarzy. Ściganie się z koniem, skakanie na torze konnym - to się bronni dzisiaj tylko gdybyśmy przyjęli, że to jest głupkowaty sen, natomiast zaletą filmu jest właśnie mnogość interpretacji i moim zdaniem "Pływak" zyskuje jako alegoria.

Nie mogę dać "Pływakowi" 10/10, a myślę że po drobnych "poprawkach" na taką ocenę zasługuje, niestety niektóre "metafory" są dla mnie łopatą pisane.

[Obrazek: oL2DYWr.jpg]

Z jednej strony źle się stało, że z mojej wypowiedzi może ktoś wysnuć wniosek, że ten film jest zły czy coś w tym stylu, a z drugiej, może właśnie uda się kogoś zainteresować tym filmem, bo warto.
"Pływak" jest bardzo ciekawy, oryginalny i wizualnie interesujący, wydanie jest przyzwoite, kolorki są ładne, bez żadnych współczesnych naleciałości  Tongue
Polecam.

(01-03-2023, 16:26)Daras napisał(a):  Wydania TORu to faktycznie masakra. Z tym DNR „postarali” się na maksa. Jednak z braku laku coś tam od nich kupiłem.

Musiałem przeczytać wcześniej, że coś jest nie tak, ale to było kilka lat temu i zapomniałem.
Rozmawiałem z kolegą w pracy o tym filmie, przez chwilę się zastanawiałem czemu jeszcze go nie kupiłem, no i zamówiłem.

Mam nauczkę, żeby nie działać spontanicznie, skoro pamięć szwankuje Big Grin


♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline misfit
Posting Freak
Liczba postów: 7,575
Reputacja: 715
 
#46
01-03-2023, 17:07 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2023, 17:08 przez misfit.)
(01-03-2023, 16:26)Daras napisał(a):  Wydania TORu to faktycznie masakra. Z tym DNR „postarali” się na maksa. Jednak z braku laku coś tam od nich kupiłem. Najlepsze wydania dotyczą bodajże dwu tytułów: „Przypadek” (1981) i „300 mil do nieba” (1989).

Z tym, że nawet te "najlepsze" wydania TOR od Studio Blu mają znaczące problemy z kompresją obrazu. O "Przypadku" po przesiadce na OLED i porównaniu do Arrow pisałem tutaj - click.

Krótki film o zabijaniu miał najmniej żałośną kompresję obrazu z tych wydań TOR, które widziałem - ale wciąż daleką od ideału.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline sebas
Posting Freak
Liczba postów: 1,507
Reputacja: 130
 
#47
01-03-2023, 20:07
(28-02-2023, 18:09)HAL 9000 napisał(a):  "Finałowe  odliczanie"
Nawet nie pytam ile i czemu tak drogo. Ale film świetny.

(28-02-2023, 18:09)HAL 9000 napisał(a):  "Gry wojenne" pamiętałem jeszcze z kina
Rewelacyjne s-f z lat 80-tych. Kwintesencja kina rozrywkowego tamtych lat. Trochę przygody, trochę kina familijnego, gdzie tradycyjnie dzieciaki ratują świat dorosłych. A wszystko to na luzie i z dystansem, którego tak brakuje w dzisiejszym kinie rozrywkowym. Tak z ciekawości, UHD prezentuje się wyraźnie lepiej od dołączonego BD?

(28-02-2023, 18:09)HAL 9000 napisał(a):  Tak ogólnie to nie wiem czy w przyszłości zdecyduję się na prezentację filmów dzieląc je na gatunki, co sugerował sebas, ponieważ wiele tytułów płynnie przechodzi z jednego w drugi i np. horror miesza się S-F itd.
Chyba, że znajdę jakiś klucz, np. filmy których akcja dzieje się w kosmosie lub coś w tym stylu, muszę to jeszcze przemyśleć.
Ja miałem teraz podobny dylemat układając wszystkie filmy w nowej szafce. Czy ten konkretny film to przygodowy, czy fantasy? Klasyfikowany jest różnie. Doszedłem do wniosku, że w sumie to nie ma co się oglądać na takie "szczegóły". Określać według pierwszego skojarzenia, przykładowo Alien -> s-f (w moim przypadku). To w sumie na moje potrzeby i nikt mnie z tego rozliczać nie będzie...


niespotykanie spokojny człowiek
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline Mefisto
Pete Jones
Liczba postów: 5,310
Reputacja: 150
     
#48
01-03-2023, 20:17
(01-03-2023, 16:43)HAL 9000 napisał(a):  Aktorzy nie działają w próżni i ich gra odpowiada czasom w których żyli czyli podlegają różnym ograniczeniom.
Zwróć uwagę jak wyglądają pocałunki w starych filmach, zawsze się zastanawiam czy w realnym życiu, ludzie też się tak całowali naśladując swoich idoli Big Grin

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego - to, że był kod, który nakazywał seksualne restrykcje lub ograniczał pokazywanie przemocy nie zmienia podstaw szkoły aktorskiej i tego, jak można zagrać na ekranie choćby samą twarzą lub oczami. Aktorstwo jest wciąż takie samo, bo i jego szkoły się nie zmieniły. Narracja filmowa czy techniczne fajerwerki bynajmniej nie zmieniają tego jak się gra u podstaw. Już nawet nie wspominam o tym, że pocałunki w każdym starym filmie wyglądały inaczej, a te, do których pijesz, to zaledwie pewien okres. Tymczasem mam wrażenie jakbyś przed napisaniem tego posta obejrzał sklejki od Alfredo i na tym poprzestał Smile

Cytat:Zawsze też jako przykład podaję Jokera Nicholsona i porównuję go do Jokera Phoenixa.

Facepalm - zupełnie dwa różne filmy. To już lepiej porównać Phoenixa do tych tytułów, na których postać i sam film - przehajpowany dodajmy - wzorowano, jak na przykład Taksówkarz czy Król komedii. Nie ma tu żadnej różnicy poziomów - co najwyżej na niekorzyść Phoenixa Big Grin Pomijam tu już nawet fakt, że wszyscy współcześni aktorzy - czy tego chcą, czy nie - dalej wzorują się na dawnych kolegach, którzy to właśnie pewien poziom ustalili i wcielili w życie konkretne podejścia do fachu. Brando, Pacino, De Niro, Laurence Olivier... to dalej są punkty odniesienia, podobnie jak stare filmy, w których te nazwiska m.in. grały, dalej są kanonem - tak aktorskim, jak realizacyjnym czy dramaturgicznym. I nie, Pływak akurat to nich nie należy, bo to raczej klasyka zapomniana, ale nie zmienia to faktu, że jest to film właściwie bezbłędny na podstawowych płaszczyznach (czyli przekaz+forma).

Cytat:Taki "drewniany" aktor jak Keanu Reeves musi ciężko pracować, żeby zadowolić zblazowaną popcornową widownię, ale też pieniądze dzisiaj są inne.

LOL, szkolenie z obsługi broni nie podpada po aktorstwo stary, tylko technikalia. Poza tym myślisz, że dawniej aktorzy nie mieli szkoleń z szermierki czy innych przygotowań do roli? Po prostu nie było jutuba i tyle. Pieniądze też się nie zmieniły - po uwzględnieniu inflacji zarobki Bogarta i innych dawnych tuz idealnie przełożyłyby się na dzisiejsze. Jedyne co się zmieniło to upadek systemu studyjnego, ale to nie ma związku z tym, o czym teraz piszesz. Poza tym współczesny aktor może co najwyżej liczyć na dodatkowe benefity związane z rozwojem technologii, a co za tym idzie rozpowszechnianiem ergo tantiemy/procent z zarobków może być większy. Ale dalej nie ma startu do dawnych gwiazd, których zachcianki - a co za tym idzie finansowe wymagania - były niekiedy niebotyczne i nieosiągalne dla współczesnych celebrytów. No ale to polecam parę biografii przeczytać.

Cytat:Dzisiejszy widz jest bardzo wymagający, zna się na reżyserii, literaturze, zdjęciach, muzyce, efektach specjalnych itd. Big Grin Big Grin Big Grin

No tak, bo 50 lat temu na widzów składali się sami redneccy idioci albo czarnuchy z bronxu, którzy szli do kina i paczali jak ładne obrazki im przed oczami przemykajom Big Grin

Cytat:Jeżeli chodzi o "końskie zaloty", to nic nie poradzę, ale dobieranie się do młodej dziewczyny z tekstami typu "zaopiekuję się tobą" wywołują grymas na mojej twarzy. Ściganie się z koniem, skakanie na torze konnym - to się bronni dzisiaj tylko gdybyśmy przyjęli, że to jest głupkowaty sen, natomiast zaletą filmu jest właśnie mnogość interpretacji i moim zdaniem "Pływak" zyskuje jako alegoria.

No brawo, odkryłeś, że pewne sceny można interpretować, a nie brać na serio 1:1 Big Grin I tak, Pływaka można interpretować przynajmniej na trzech płaszczyznach, zatem wszystkie te sceny mają sens, łącznie z "końskimi zalotami" (które same w sobie są zresztą dwuwymiarowe i nie stanowią dokumentu o życiu Weinsteina), żadna z nich się nie zestarzała, technicznie ten film nadal jest piękny, a ewentualne remejkowanie tylko by to zepsuło, jak masa współczesnych przeróbek, które nie ogarniają nawet czasem o czym w ogóle był oryginał i gdzie leżała jego siła.
Po przeczytaniu tego posta mogę jedynie polecić powtórny seans.

Cytat:Nie mogę dać "Pływakowi" 10/10, a myślę że po drobnych "poprawkach" na taką ocenę zasługuje, niestety niektóre "metafory" są dla mnie łopatą pisane.

No tak, nie to co te dzisiejsze, jakże subtelne filmy, które nawet rzeczywistości za oknem nie potrafią dobrze ująć w swoje ramy tak, żeby to było zjadliwe, a co dopiero fikcyjne światy zaprezentować bez ich naleciałości xD
Swoją drogą ciekawi mnie, czy przeczytałeś dołączone do wydanie krótkie opowiadanie, na podstawie którego film powstał - jeśli tak, to boję się zapytać, co o nim sądzisz, co z niego wyniosłeś i czy też byś je poprawiał? Big Grin


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline fire_caves
Settling in
Liczba postów: 1,619
Reputacja: 117
 
#49
01-03-2023, 21:11
Tak sobie myślę, że wiele z tego co HAL 9000 określasz jako aktorstwo jest tak naprawdę reżyserią. Ogólnie chyba zgadzam się z diagnozą Mefisto i dodam, że w kinie zmieniły się przede wszystkim efekty specjalne i reżyseria. A właśnie z tego ostatniego wynika najbardziej to, że można mieć awersję do klasyki.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Offline afflux
Użytkownik
Liczba postów: 113
Reputacja: 6
 
#50
02-03-2023, 10:42
Bardzo ciekawie się czytało Wasze analizy i też zgodzę się z Mefisto, "Joker" z Phenixem bliżej do "Taksówkarza" z DeNiro gdzie według mnie Robert dał popis aktorstwa. Niestety nie znam filmu "Pływak" ale zaciekawiliście mnie i muszę go obejrzeć. Dziękuje.


LG OLED B9 55 cali
Harman/Kardon Enchant 800
Panasonic DP-UB 450
Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Strony (67): « Wstecz 1 ... 3 4 5 6 7 ... 67 Dalej »
 




Użytkownicy przeglądający ten wątek:   Fitzer, 3 gości

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu