21-01-2016, 12:08
quadyful - a po co mi napisy na ekranie w sytuacji, gdy ich nie potrzebuję? Ja lubię napisy przy pierwszym seansie - polskie lub angielskie. Później już nie. A tutaj jedyna opcja ich wyłączenia to... lektor. A tego nie lubię.
Gieferg - ten film na ekranie tv ma dobry obraz. Nawet bardzo. To jak postrzegasz, może być spowodowane:
- celowym zabiegiem reżysera/operatora,
- Twoją preferencją (a ona może mieć się nijak do referencji z punktu powyżej),
- ustawieniami/technologią ekranu na którym screeny oglądasz (smartfon/monitor/tablet/tv i plazma/lcd/oled i... ustawienia w menu).
Ogólnie temat obrazu (i dźwięku) to temat trudny i mocno subiektywny. Bardzo wiele zależy od czynników, na które wydawca nie ma wpływu. Np. jak ktoś ma źle ustawiony nawet najlepszy sprzęt lub ogólnie sprzęt o marnej jakości (z Tesco? ;-)) lub... spaczone dziwną preferencją oko i gust, to nigdy z danego wydania nie będzie zadowolony. Nikt chyba nie powie, że na 100% widzi u siebie w domu to samo co chciał pokazać reżyser. Wystarczy, że wszyscy na tym forum byśmy ten sam film odpalili w jednym pomieszczeniu równocześnie na naszych wszystkich telewizorach. I? Na każdym wyglądałby inaczej - czasem skrajnie.
Reasumując, Sicario od Monolithu ma bardzo dobry obraz... np. u mnie :-)
Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka
Gieferg - ten film na ekranie tv ma dobry obraz. Nawet bardzo. To jak postrzegasz, może być spowodowane:
- celowym zabiegiem reżysera/operatora,
- Twoją preferencją (a ona może mieć się nijak do referencji z punktu powyżej),
- ustawieniami/technologią ekranu na którym screeny oglądasz (smartfon/monitor/tablet/tv i plazma/lcd/oled i... ustawienia w menu).
Ogólnie temat obrazu (i dźwięku) to temat trudny i mocno subiektywny. Bardzo wiele zależy od czynników, na które wydawca nie ma wpływu. Np. jak ktoś ma źle ustawiony nawet najlepszy sprzęt lub ogólnie sprzęt o marnej jakości (z Tesco? ;-)) lub... spaczone dziwną preferencją oko i gust, to nigdy z danego wydania nie będzie zadowolony. Nikt chyba nie powie, że na 100% widzi u siebie w domu to samo co chciał pokazać reżyser. Wystarczy, że wszyscy na tym forum byśmy ten sam film odpalili w jednym pomieszczeniu równocześnie na naszych wszystkich telewizorach. I? Na każdym wyglądałby inaczej - czasem skrajnie.
Reasumując, Sicario od Monolithu ma bardzo dobry obraz... np. u mnie :-)
Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka
