02-09-2019, 22:21
Stało się! Po forach muzycznych, gdzie matrixy płyt to temat ważny i czasami bardzo drażliwy, kolej na fora filmowe. Teraz widzę, że było to nieuniknione.
W muzyce, zupełnie inaczej niż w filmach, remastery starych tytułów to w większości totalna katastrofa, która ogałaca stare nagrania przede wszystkim z dynamiki. Krótko mówiąc - im starsze wydanie , tym lepiej. Oczywiście najbardziej poszukiwane są pierwsze wydania. A matrix jest właściwie jedyną pewną wskazówką z jakim wydaniem mamy do czynienia. Druga ważna rzecz, to trzeba sie nauczyć odróżniać oryginał od pirata. Boże, ile to człowiek spędził godzin przed kompem żeby szukać pierwszych bić Morbid Angel czy starych japońskich edycji Slayer
Myślę, że te same tłocznie które kiedyś tłukły płyty cd, teraz tłuką płyty blu ray i stąd w matrixie płyty Mefista jest MPO. Na przykład pierwsze bicie debiutu Morbid Angel z 1989 roku ma matrix MOSH CD 11 MPO 01 @@. Oprócz MPO może być jeszcze NIMBUS, DURECO czy DOCDATA.
Uwagi na marginesie
65C4/UB820/BDT700 + 2.0 Marantz+Wiim+Aune+Denon+Heco
