Bernardo Bertolucci - dzieła wszystkie

[Kirek]

(28-05-2024, 16:58)misfit napisał(a):  Dreamers - przesiadka na UHD z niemieckiego BD. W środku plakat i cztery pocztówki. Na pierwszy rzut oka remaster fajniutki, ale niestety namodzone jest z kadrowaniem i widoczny jest m.in. obszar zarezerwowany dla ścieżki dźwiękowej. Zobaczymy czy będzie mi to przeszkadzało w trakcie seansu... Zapewne tak, a wtedy podejmę decyzję czy będzie zwrot, czy może uda mi się to poprawić własnymi siłami.

Proszę wrzuć porównanie kadrowania dla tych wydań?

[misfit]

Wkrótce.

Ogólnie jest to podobny przypadek jak choćby z Videodrome na BD od Universal, czyli szczególnie po lewej stronie ekranu mamy obraz, którego nie powinniśmy w ogóle widzieć i skutkiem tego też centrum kadru jest przesunięte trochę na prawo. Ale w przypadku Dreamers sytuacja nie jest tak jednoznaczna bo dotychczasowe wydania BD były przeformatowane z 1.85:1 do 1.78:1 poprzez obcięcie boków obrazu. Niby niewiele trzeba było ucinać, ale jednak nie raz rzuca mi się w oczy w starym BD, że jest zbyt "ciasno" - więc są ujęcia, w których bardziej podoba mi się kadrowanie w remasterze...

W każdym razie wydańsko jednak zostawiam na półce, ale na pewno przekoduję obraz i poprawię sobie kompozycję kadru, tym bardziej, że z tego co się zdążyłem zorientować wystarczy walnąć jedno ustawienie cropa dla całości filmu, nie licząć creditsów początkowych i końcowych. Od biedy można też się pobawić opcją zoom we wszystkich kierunkach w naszych LG OLED.

[Redrum]

Właśnie jestem po drugim seansie, bo chciałem dojrzeć mankamenty uchwycone przez misfita, ale nic nie zauważyłem.
Dla mnie obraz żyleta, żadnych zastrzeżeń. Ale ja ogólnie "mniej widzę" i z trudem docieram do niuansów wyłapywanych i opisywanych pzez misfita.

Recka gdzie obraz dostał 10/10:
https://www.avforums.com/reviews/the-dreamers-4k-blu-ray-review.21783/

[Kirek]

Casimir Harlow w recenzji na AVForum napisał(a):image in the film's original widescreen aspect ratio of 1.78:1

Skoro Casimir nie rozróżnia 1.85:1 od 1.78:1 to wątpię aby przejmował się przesuniętym kadrowaniem

[misfit]

Poza tym jednym zdaniem, z ewidentnym babolem, nie ma nic więcej o kadrowaniu w przywołanej recenzji - jak i wielu innych rzeczach. Ale wybaczmy Casimirowi, nie jest łatwo na tym filmie utrzymać koncentrację...
Nie podlega żadnej dyskusji, że w remasterze widoczny jest obszar zarezerwowany dla ścieżki dźwiękowej. Większość osób nic takiego nie zauważy, lub też uzna to za zaletę, bo jak wiadomo więcej obrazu = lepiej. Jeśli jednak ktoś ma jako takie pojęcie w kwestii kadrowania obrazu, bez najmniejszego problemu zauważy w trakcie seansu, że coś tutaj nie gra.

Weźmy na tapet sekwencję w jadalni. Raz po raz w remasterze rzuca się w oczy sporo wolnej przestrzeń po lewej stronie obrazu.


A tak to wygląda na starym BD:


Z uwagi na to, że ukazany jest obraz, którego nie powinniśmy widzieć, wychodzą różnego rodzaju babole. Np. poniżej widzimy w kilku ujęciach kawałek ręki, który zaburza kompozycję kadru:


BD:


Z kolei w poniższym ujęciu kamera płynnie przechodzi na dwie postaci: ojca i Matthew, którzy prowadzą między sobą dyskusję. W remasterze widzimy także część postaci Isabelle, która jest tutaj biernym słuchaczem. Zwróćcie uwagę gdzie są skierowane jej oczy.


Problem w tym, że 20ms wcześniej jej głowa była skierowana w zupełnie przeciwną stronę.


Na starym BD twarz Isabelle nie jest widoczna, a co za tym idzie nie zauważamy żadnych problemów z kierunkiem spojrzeń.


Jeśli komuś jeszcze mało, czasami po lewej stronie obrazu obecne jest większe lub mniejsze winietowanie, które już samo w sobie głośno daje znać osobom od kontroli jakości: cymbale, nie zasłoniłeś obszaru ścieżki dźwiękowej. Poniżej kilka ciekawszych przykładów (po lewej UHD, po prawej stare niemieckie BD):


Więcej przykładów ukazujących różnice w kadrowaniu:









Tak jak wcześniej pisałem, stare BD też ma swoje problemy i tu i tam ma zbytnio poucinany obraz, w dużej mierze z tego powodu, że jest przeformatowane z 1.85:1 do 1.78:1. Poniżej przykłady gdzie IMO remaster ewidentnie wygrywa pod względem kadrowania:

[Mefisto]

Czyli i tak źle, i tak niedobrze.

[misfit]

Dokładnie tak, idealnie będzie dopiero na mojej kopii. Zaskoczyłeś mnie jednak brakiem reakcji na zieleninę w ujęciu w wannie...

[Mefisto]

To ujęcie mówi samo za siebie
Ile kosztuje Twoja kopia?

[Mefisto]

I cyk, Ostatnie tango wyprzedane.

[piti198]

Przecież masz jeszcze na amerykańskim amazonie
i na tej stronie.