delakha - mój zbiór.

[delakha]

Czołem Żarłoki!
Szybka aktualizacja stanu:

Meritum













Gadżety

Blitzway 1/6 TYLER DURDEN [fur coat version]





NECA 1/4 TMNT RAPHAEL [in disguise]
dołącza do brata i wypatrują pozostałych (ale to tradycja bożonarodzeniowa)



Star Wars Legion
Kolejna gra figurkowa w klimatach Star Wars. Pomyśleć, że dopóki nie zagrałem w gry planszowe z tego uniwersum to nie lubiłem Gwiezdnych Wojen. Teraz szał od skarpetek po obrazy.



Zmieniłem też TV z 65" na 75". Filmy oglądam z odległości 3 m. Jeszcze dwa lata temu na ścianie wisiało 47" i byłem przekonany, że to optymalny rozmiar do mieszkania. Obecnie rozważam re-aranżację salonu, aby zmieścić na ścianę 85" i na tym prawdopodobnie rzeczywiście poprzestanę.

Zapisuję tu sobie dwa wnioski na przyszłość:
1) Nie ma czegoś takiego jak za duży TV
2) Poziom czerni/kontrastu nie zapewni lepszej immersji niż ta płynąca (immersja może być płynąca z?) z seansu na zwyczajnie większym ekranie.

No i tyle na dziś Żarłoki. Stay hungry!

[Wolfman]

Co kupiłeś za tv? Dla mnie też 65 to już za mało

[pred895]

Dlatego od czerwca przestawiam się na ekran projekcyjny o przekątnej 110 - 120 cali

[Juby]

Rewelacyjna kolekcja. Ogromnie, ogromnie zazdroszczę.

[Szczepan600]

Jako mały miś chciałbym wyrazić ogrom szacunku do tych zakupów i kolekcji.

[sebas]

Bardzo fajna aktualizacja.

[delakha]

Dziękuję VIPy za odwiedziny i dobre słowo. W dobie Netflixów nasza zajawka jest bardziej prestiżowa, czy infantylna?

(15-04-2019, 14:17)Wolfman napisał(a):  Co kupiłeś za tv? Dla mnie też 65 to już za mało

Przesiadkę zdecydowanie polecam. A nowy TV to Sony-75XE9005 4K. Na pewno nie optymalny wybór gdyby poświęcić na to więcej czasu ale dla mnie satysfakcjonujący.

(15-04-2019, 15:25)pred895 napisał(a):  Dlatego od czerwca przestawiam się na ekran projekcyjny o przekątnej 110 - 120 cali

I to jest coś o czym od wczoraj (od Twojego posta) myślę. Bo w pościgu za optymalnym TV można rzeczywiście tylko przegrać. Kluczowym dla sprawy jest efekt WOW, a ten zniknie nawet przy 100 calowym TV, bo za kilka dni się do niego przyzwyczaimy. A tak każdy seans na projektorze byłby wydarzeniem. I jaka oszczędność! Hmm...

[Marioo]

Efekt WOW przy seansie na projektorze również po jakimś czasie zniknie. U mnie ekran ok. 82" już mi się wydaje zbyt mały i gdyby nie to, że pokój pełni również funkcję salonu gościnnego, to ekran miałbym pewnie ze 120". Tylko wtedy musiałbym zmienić położenie TV, bo zasłaniałby ekran, a nie bardzo jest gdzie indziej go postawić. Dlatego staram się nie oglądać codziennie na projektorze, żeby mi się nie znudziło.

[pred895]

W moim przypadku jakbym miał stawiac na optymalny TV to mysle ze te 92 cale które do tej pory miałem dzieki projektorowi byłyby optymalne.Efekt wow zależy od transferu i techniki w której został wykonany film. Obejrzałem na tych 92 calach blisko 150 filmów i jest fajnie ( efekt wow utrzymany ), teraz nadyżyła się okazja na coś większego i nie wyobrażam sobie jak to będzie wyglądać na 110 - 120 calach +_+ . Tak czy inaczej polecam każdemu projektor dla odmiennych doznań, których nie doświadczymy na TV.

[delakha]

Seanse na projektorze zdecydowanie ograniczyłbym do jakichś weekendowych maratonów - w sensie bym ten efekt wow pielęgnował. Do Fify nadal niezbędny będzie TV z uwagi na potrzebę ograniczenia input lagu, a codzienna porcja Friendsów też nie wymaga kina. To by się mogło udać. Poważnie o tym myślę. Zajrzę do odpowiedniego wątku na forum.