Dźwięk przestrzenny

[engajner]

Koszt "kinowego" soundbara 5tys. Przeciętny zestaw stereo za 5tys rozjedzie taką belkę. To że soundbar ma w specyfilacji ileś tam kanałów do kina to mogą w mediaexpertach to laikom wciskać. Atmos z soundbara no bez jaj.

[Pablo0909]

(01-11-2021, 17:59)engajner napisał(a):  Koszt "kinowego" soundbara 5tys. Przeciętny zestaw stereo za 5tys rozjedzie taką belkę. To że soundbar ma w specyfilacji ileś tam kanałów do kina to mogą w mediaexpertach to laikom wciskać. Atmos z soundbara no bez jaj.

Bez jaja, jaja zostają zawsze na wierzchu :-) Może nie zwróciłeś uwagi na to, co ostatnio sprzedawałem. Nigdy nie żałowałem pieniędzy na sprzęt, ale na 15 metrach kwadratowych, traci on sens bytu. Gdybym miał pokój/ salon min. 20 metrów, to nie zmieniłbym tego, co miałem, na soundbar. Najważniejsze, że jestem mega zadowolony z efektu :-) A cały "dedykowany" i "kinowy" sprzęt? Niech sobie będzie, ale zdania nie zmienię- w tak małym pomieszczeniu wypacza to, co chciałbyś usłyszeć. I cały czas mowa o ścieżkach dźwiękowych filmów, nie o muzyce.

[engajner]

Nie neguję Twojego zdania. Uważam że kupno samego sprzętu to jedno. W pokoju akustyka odgrywa kolosalną rolę. Jeśli masz zaadoptowany pokój to uwierz mi że poczujesz różnicę. Też mam mały pokój jak Ty ale można poprawić to ustrojami akustycznymi no ale to już pomiary, zabawa co gdzie postawić itd. Dla mnie soundbar to zbyt duży kompromis. Dużo oglądam filmów w 5.1 ale stereo gra u mnie pierwsze skrzypce dlatego nigdy bym nie kupił czegoś takiego. Może dlatego tak ciężko mi to było przeczytać co napisałeś

[Pablo0909]

No właśnie, a ja już w pierwszym poście zaznaczyłem, że do muzyki soundbar (nie wiem, czy tylko ten) po prostu się nie nadaje jakbyś miał okazję, to posłuchaj jak gra, tylko nie w markecie, gdzie jest jazgot i kakafonia dźwięków. W zaciszu domowym, jest naprawdę fajnie Ostatni zestaw jaki miałem jeszcze 2 tygodnie temu, to było 7.1, a pierwszy zestaw dolby surround 5.0 miałem bodajże w 1998 lub 1999 roku. Mam jako takie porównanie

[Daras]

Kiedyś pisałem, że bycze zestawy 5.1 przy telewizorach plus / minus 50 cali stanowią przerost formy nad treścią. Na rynku mamy kilka belek na poziomie „audiofilskim ” (teraz przypomniałem sobie opisy Yamahy sprzed lat) i wierzę, iż taki sprzęt może dać komuś satysfakcję.
Osobiście pozostałem przy zestawie tradycyjnym. Powodem jest rozmiar ekranu projekcyjnego.

[Pablo0909]

(02-11-2021, 23:24)Daras napisał(a):  Osobiście pozostałem przy zestawie tradycyjnym. Powodem jest rozmiar ekranu projekcyjnego.

A co ma wspólnego rozmiar ekranu z nagłośnieniem/ dźwiękiem?

[Daras]

Kiedyś o tym pisałem (bodajże w wątku poświęconym projektorom).

1. Gdybym miał telewizor średniej wielkości najprawdopodobniej belka by mi wystarczyła. Nawet kiedyś zainteresowałem się tematem sounbarów, stąd wspomniałem o wysokich notowaniach Yamahy (nie wiem czy tę nazwę można odmieniać).
Na marginesie. Przez jakieś 25 lat filmy VHS / DVD oglądałem na Sony Trinitron z małym kineskopem. Do takiego „kina” wystarczał mi skromny zestaw stereo.

2. Gdy naście lat temu kupiłem pierwszy projektor również bazowałem na stereo z kolumnami palisandrowymi. Czegoś mi jednak brakowało. Zatem po czasie dodałem tylne satelity, a finalnie i głośnik centralny. Ten okazał się konieczny z uwagi na osoby siedzące po bokach (zaistniała potrzeba precyzyjnego lokalizowania dialogów i nie tylko).

Całe home cinema zaaranżowałem w pokoju gościnnym. Narysowałem plan i skrupulatnie go zrealizowałem. Testowałem pomysły Dolby oraz THX. Ostatecznie skorzystałem z wyników badań nad dźwiękiem, które opublikowano w artykule „Jak zorganizować 5.1 kanałowy dźwięk w kinie domowym”. W tej chwili trzymam na kolanach wydruk tekstu. Jeśli znajdę plik to go tu wrzucę.

Odpowiadając na Twoje pytanie doprecyzuję, że zachowałem wszelkie zasady sztuki. Przykładowo, satelity tylne umieściłem dokładnie w rogach pokoju, z kolei zwijany ekran widzę centralnie na wprost siebie. Oczywiście pozostałe głośniki również znalazły swoją właściwą lokalizację. Całość skonfigurowałem posługując się kalibratorem wmontowanym w zestaw 5.1.

Dziś nie widzę szans na powrót do stereo lub 3.1. Podczas projekcji na stu calowym ekranie cały pokój wypełniam dźwiękiem i zawsze jestem w centrum akcji. Teraz chyba lepiej rozumiesz określone zależności wynikające z moich osobistych preferencji.

[engajner]

Daras

Belka na poziomie "audiofilskim"...co to wg Ciebie poziom audiofilski? Możesz rozwinąć? Ciekaw jestem.

[Daras]

Oczywiście rozumiem Twoje zaciekawienie.
Zacytowałeś mnie poprawnie za co dziękuję. Niekiedy ktoś przytacza wyrwane z kontekstu fragmenty Darasowych wypowiedzi i ręce opadają.
Zauważ – słówko audiofilskim ująłem rozmyślnie w cudzysłów. Rzeczoną parę znaków interpunkcyjnych należy traktować w moich postach jako dość istotną. Niekiedy oznacza ona jakąś formę ironii.  
Jednak coś dodam. Coraz więcej niewielkich urządzeń elektronicznych potrafi wygenerować jakość, która naprawdę imponuje. W celu podania nazw kompaktowych zestawów „audiofilskich” 5.1, w tym belek, musiałbym przewertować papierowe magazyny, które obecnie odpoczywają w szafie. Takie cudeńka sporo kosztują.

Zamierzam zrobić remanent w swoich pismach. Część z nich na pewno wyrzucę, choć postaram się wynotować ciekawsze marki i je tu zaprezentować. Potrzebuję czasu, którego mi ponownie brak.

Zapomniałem koledze Pablo napisać o czymś istotnym.

Cytat:
A co ma wspólnego rozmiar ekranu z nagłośnieniem/ dźwiękiem?

W rozstawieniach segmentów 5.1. (Dolby / THX) głośniki L / P nie wchodzą w przestrzeń wyświetlaczy. Zawsze takie kolumny należy usytuować poza ramami telewizorów tudzież ekranów projekcyjnych. Dlaczego? To raczej jest jasne, choć w razie różnic zdań możemy kwestię przedyskutować. W związku z powyższym mam pytanie (chyba retoryczne): Czy istnieją belki o długości 2, 20 / 2, 50? Użytkownicy ekranów projekcyjnych chyba wiedzą o co chodzi.  

[Aradiel]

(31-10-2021, 11:53)Pablo0909 napisał(a):  W to miejsce kupiłem sobie najwyższy model soundbara z tegorocznej kolekcji Samsunga.

Z czystej ciekawości, jak taki soundbar 11.1.4 generuje dźwięk surround? Odbija od ściany za słuchczem tak jak pseudo atmos od sufitu? Ja odbierasz wrażenia surround z filmów z takiego soundbara?