FINA

[KaMario]

OK, ale czy te "Pany Kleksy" od FINA to dokładnie ta sama zawartość płyt względem poprzednich wydań od Studia Blu?
Jedyne co widać po tyłach okładek (poral.eu), to dźwięk PCM 2.0 w nowszych wydaniach.
Bardziej jednak chodzi mi o obraz.
"Akademia Pana Kleksa" od Studia Blu ma fatalny, rozmydlony, nieostry, poprzepalany obraz w jasnych scenach i wyblakłe kolory.
Dwie kolejne części prezentują się o niebo lepiej pod względem jakości obrazu od części pierwszej.

[fire_caves]

(08-09-2021, 13:07)KaMario napisał(a):  OK, ale czy te "Pany Kleksy" od FINA to dokładnie ta sama zawartość płyt względem poprzednich wydań od Studia Blu?

Nie mam pojęcia bo:
a) jeszcze nie oglądałem,
b) nie widziałem i nie mam tych od Studia Blu.
Jak obejrzę (zapewne na dniach) to opiszę moje wrażenia, ale tylko w odniesieniu do wydań FINY.

[prodarek]

Przecież screeny można na poral.eu zobaczyć a z nowej wersji na http://www.forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=10&start=372.

[KaMario]

Oczywiście, ale screeny a obraz w ruchu na telewizorze to zupełnie inna bajka.
Screeny Akademii Pana Kleksa (wydanie 1) na poral.eu wyglądają całkiem nieźle, ale niestety w rzeczywistości obraz jest nieostry, rozmiękczony, wyblakłe kolory i mnóstwo przepaleń w jasnych scenach.
Kolejne 2 części od Studia Blu nie cierpią na te mankamenty.
Z porównania screenów wygląda, że drugie wydanie od FINA powinno być lepsze.
Wideo bitrate też jest wyższe w drugim wydaniu, choć to nie zawsze musi świadczyć o lepszej jakości transferu.
Na żywo się okaże.

[Jedi-Matser]

Mam pytanie odnośnie filmu Hubal kupiłem powyższy film na blu ray i dzwięk jest jakiś cichy, dialogi słabo słyszalne. Jak są jakieś sceny batalistyczne od razy robi się głośniej. Czy to tak ma być?. Dawno już oglądałem ten film w TV i nie pamiętam.

[prodarek]

Nawet jeśli tak ma nie być to tak jest tv rządzi się swoimi prawami normalizacja dźwięku itd.
W odtwarzaczu BD nie masz żadnej opcji do wzmocnienia dialogów?

[fire_caves]

(09-09-2021, 07:09)KaMario napisał(a):  Screeny Akademii Pana Kleksa (wydanie 1) na poral.eu wyglądają całkiem nieźle, ale niestety w rzeczywistości obraz jest nieostry, rozmiękczony, wyblakłe kolory i mnóstwo przepaleń w jasnych scenach.

Jestem po pierwszej części i jest tak jak piszesz. Miejscami (głównie tam, gdzie dodawano animacje) film wygląda tragicznie, co daje się we znaki, szczególnie w konfrontacji z ujęciami takimi jak np. w opowieści Szpaka Mateusza. Obrazy kręcone na zamkach wyglądają po prostu pięknie. Jednakże problemy z oświetleniem w innych sekwencjach, np. we wnętrzach Akademii, spowodowały to, że film jest rozjaśniony i pozbawiony kontrastu. Boli też, że nie zdecydowano się na usunięcie żyłek sterujących Mateuszem i nogą chorującego stołu, co od razu wychwyciły moje dzieci... Co ciekawe, na końcu filmu, po napisach są czarne plansze informujące o bieżącym wydaniu i wspominają tam o skanach 4K więc może kolejne wydanie pojawi się w czarnych pudełkach. Tylko wtedy to już koniecznie trzeba przysiąść nad filmem z komputerem.

[KaMario]

Racja... Porównałem sobie te newralgiczne sceny Akademii Pana Kleksa pomiędzy pierwszym wydaniem i drugim od FINA.
Drugie wydanie to jest inne, nieco poprawione. Te wszystkie mankamenty, zbytnie rozjaśnienia, przepalenia i "efekty halo" zostały trochę zredukowane - jak dla mnie są już akceptowalne. Dodam jeszcze, że wszystkie sceny plenerowe, a szczególnie te z początku filmu wyglądają dużo lepiej, mają znacznie większą szczegółowość obrazu niż w pierwszym wydaniu, gdzie wyglądały jak słabe dvd.
Rzeczywiście, linki sterujące Szpakiem Mateuszem mogli usunąć.
Do usunięcia jest też ten duży babol - najprawdopodobniej uszkodzenie taśmy filmowej, pojawiający się z początku w kilku scenach. W drugim wydaniu jest to ciut skorygowane, ale nadal widoczne.

[MarianPaz]

(19-09-2021, 16:32)fire_caves napisał(a):  Co ciekawe, na końcu filmu, po napisach są czarne plansze informujące o bieżącym wydaniu i wspominają tam o skanach 4K więc może kolejne wydanie pojawi się w czarnych pudełkach.

Zmartwię Cię, ale te 4K oznacza tylko to, że w takiej rozdzielczości zeskanowano negatyw. Film ostatecznie zrekonstruowano w 2K o czym informują na samym końcu, więc jeśli miłloby się pojawić wydanie UHD, to tylko upscale.

[fire_caves]

(19-09-2021, 17:56)MarianPaz napisał(a):  Zmartwię Cię, ale te 4K oznacza tylko to, że w takiej rozdzielczości zeskanowano negatyw. Film ostatecznie zrekonstruowano w 2K o czym informują na samym końcu, więc jeśli miłloby się pojawić wydanie UHD, to tylko upscale.

Ok, ale czy to nie jest tak, że że skoro już mają skany 4K to mogą zrobić rekonstrukcje w 4K? Nie znam się, zarobiony jestem, stąd pytanie.