Gra o tron - spoilery

[Mister Tadeo]

Pytanie do osób obeznanych w temacie: ile będzie jeszcze sezonów GoT, tak by opowieść została zamknięta? Teraz jest ich 7, ósmy chyba kręcą. Czyżby wg zapowiedzi twórców ósma seria była ostatnią?
Nie liczę zapowiedzianych spin-offów i prequeli.

[Mateusz]

Ósmy sezon będzie ostatnim. W siódmym ściskali fabułę jak się dało.

[Mister Tadeo]

7. jeszcze przede mną. Dopiero skończyłem oglądać 5.

[Kirek]

Nie musisz się spieszyć. 8 sezon może pojawić się dopiero 2019 roku. Jest to związane z tym, że wprawdzie ma być tylko 6 odcinków ale każdy o długości filmu pełnometrażowego. Dodatkowo HBO zapowiada, że nakręci kilka zakończeń tak aby nie było przecieku jak skończy się serial.

[Wolfman]

Słabo zakończony wątek Małego paluszka. Skiepścili sprawę, od początku szykowało się , że odegra ciekawą rolę w tym wszystkim, a na końcu siódmego sezonu okazało się, że był tylko zapychaczem antenowym, kiepsko prowadzonym już od piątego sezonu.

[dakatri.drache]

No i nadszedł początek końca. Do tych co widzieli pierwszy odcinek 8. sezonu - co myślicie?
Wg mnie jest to całkiem łagodne i poprawne wejście w decydującą fazę serialu. Generalnie mamy odcinek spotkań po latach, w którym twórcy rozstawiają wszystkie pionki na planszy i przygotowują nas na kluczowe wydarzenia.

Z dobrych rzeczy to: fajnie że Jon w końcu poznał prawdę o sobie, sceny z Samem ogólnie dobrze wybrzmiewały, scena wymiany spojrzeń Jaimego i Brana (chociaż, nie jestem tutaj do końca pewny czy gdy Bran/Wrona mówiąc o tym, że czeka na starego przyjaciela mówił o Jaime'im).

Ze słabych to zdecydowanie smokowa przejażdżka Danki i Jona. Musiało w końcu dojść do tego, że Jon śmignie się na smoku ale nie byłem pewien co miałem czuć podczas tych scen. Ani to straszne, ani romantyczne, może trochę ekscytujące. Ogólnie ich romans w ogóle mi nie wybrzmiewa. Zobaczymy jak dalej rozwinie się ich wątek.

Ogólnie cieszę się że ten serial zmierza ku końcowi. Od 6. sezonu zaczęło dziać się z nim coś złego. Mianowicie od momentu, w którym wyprzedził książki. Coraz więcej wątków i wydarzeń było pisanych z przymrużeniem oka i z mniejszym poszanowaniem widza. W 7. sezonie osiągnęli szczyt wrzucając masę naiwnych i nielogicznych rozwiązań. Mam nadzieję, że finał będzie bardziej przemyślany bo ogólnie rzecz biorąc, tak świetny serial zasługuje na to.

[Bender]

Jak na season premiere to rzeczywiście było łagodnie, żeby nie powiedzieć nudno.

[Wolfman]

(16-04-2019, 03:41)dakatri.drache napisał(a):  Od 6. sezonu zaczęło dziać się z nim coś złego

Od 6, a w 5 to nie było nudno? W książkach od 3 tomu coś się w ogóle dzieje ciekawego? Autor w drugim tomie wybił ciekawe postacie i wykluczył rozwinięcie się ciekawych zdarzeń i bitew w przyszłości. Nie powiem dwa tomy , a zwłaszcza drugi były bardzo ciekawe.

[dakatri.drache]

(16-04-2019, 10:09)Wolfman napisał(a):  Od 6, a w 5 to nie było nudno?

Nie wiem czy nudno ale 5. sezon przynajmniej trzymał się w miarę kupy. Wolę jak serial ma wolniejsze tempo niż jak ma przyśpieszyć na złamanie karku jak to było w 7 i robić sobie z nas jaja. A co do pozabijania głównych postaci to w sumie fakt, że wiele ciekawych wątków zostało przez to zamkniętych. Ale właśnie przez takie nagłe odpały Gra o Tron stała się zajebista
A książek nie znam, nie czytałem.

[Wolfman]

Pisałeś o książkach to myślałem , że wiesz o czym piszesz. Książki też robią się nudne. Więc może to i lepiej , że je porzucili. Sezon 6 w porównaniu do 5 to arcydzieło. Zresztą spłycili strasznie sezon 2, ten zasługiwał na 20 odcinków i byłby najlepszy, a tak po pierwszym równa pochyła. No i poprawa od 6