HAL 9000: Archiwum

[Juby]

Powtarzałem Cyborga rok temu i dla mnie to #1 filmografii JCVD (kiedyś wyżej stawiałem Uniwersalnego żołnierza i Uciec, ale dokąd). Oglądałem go niezliczoną ilość razy na pirackiej kasecie, więc sentyment przykrywa niemal wszystkie wady, ale mam też wrażenie, że ludzie nie dostrzegają całej masy jego dobrych cech (brudny, surowy klimat, jak z Terminatora, muzyka, sama historia, bo przecież to poniekąd remake Pewnego razu na Dzikim Zachodzie Sergio Leone, a scena na krzyżu jest jeszcze mocniejsza niż flashback Harmonijki w pojedynku z Frankiem). A że wygląda tanio (bo zrobiono go za grosze), a finałowy pojedynek i w ogóle duża część scen akcji to zbliżenia na ludzi drących ryje - nie przeszkadza mi to, bo film kocham

Sequeli nigdy nie widziałem, ale dla młodej Angie chętnie nadrobię dwójkę.

[HAL 9000]

Listopad[2]

[Mefisto]

O kurde, nawet cycki na płytach są

[HAL 9000]

Grzech nie brać  

[HAL 9000]

Grudzień

Grudzień to miesiąc w którym tradycyjnie zdarza się, że zamówienia mają opóźnienie lub w ogóle nie dochodzą  
W tym roku tradycji stało się zadość i jedna paczka z filmami utknęła w Belgii, a druga już na początku drogi (USA) uległa zniszczeniu i miała status niemożliwej do dostarczenia, więc miałem okazję przetestować - chyba pierwszy raz -  kontakt na czacie z amerykańską obsługą klienta (Amazon).
Pierwszy koleś zaproponował mi zwrot kasy i tu miałem tylko do wyboru w jakiej formie te pieniądze do mnie wrócą, natomiast zwrot obejmował tylko cenę filmów bez kosztów transportu i podatku. Sytuacja dla mnie niekorzystna, ale szczęśliwie dla mnie, nie wysłali mi pieniędzy, więc musiałem skontaktować się ponownie i tym razem trafiłem na babkę, która zgodziła się wysłać ponownie zamówione przedmioty zamiast pieniędzy, co było dla mnie najlepszą opcją. Mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez problemów w transporcie. Dużo zależy od tego na kogo trafimy, z moich dotychczasowych doświadczeń najmilej wspominam włoskie reklamacje i ogólnie mam wrażenie że z kobietami lepiej się załatwia takie sprawy
















Barbarella  

[pearlzfan]

Wydanie UHD Barbarelli ma śliczną oprawe graficzną i bardzo się zahajpowałem na zakup, ale wcześniej wolałem obejrzeć i sprawdzić czy warto. Ten tego, no, jakby to ująć? można było potencjał Jane wykorzystać lepiej np. dać ją Bowmanowi jako drugiego pilota u Kubricka, a wiedząc jak wyglądały Oczy szeroko zamknięte, to myślę, że nie byłoby na co narzekać

Fajne zamknięcie roku!

[HAL 9000]

Rozumiem, że nie znałeś tego filmu wcześniej.
Mam info dla osób, które znają ten film i lubią, a być może zastanawiają się czy warto zainwestować w wersję UHD.
Otóż zdecydowanie warto, film wygląda przepięknie, nie ma żadnych problemów z kolorami, ziarnem itd.
Arrow zna się na rzeczy i trzyma wysoki poziom:




Czysta rozkosz  

[sebas]

(29-12-2023, 14:09)pearlzfan napisał(a):  Ten tego, no, jakby to ująć?  można było potencjał Jane wykorzystać lepiej

Delikatnie to ująłeś. Przy Barbarelli Flash Gordon to całkiem standardowa fantastyka. Trzeba jednak pamiętać, że tego typu filmy nie bierze się na serio. To bardziej zabawa konwencją niż poważne dzieło z danego gatunku. Zresztą, producent w obu przypadkach ten sam - Dino De Laurentiis - który ma też na koncie takie produkcje jak Diunę, Conana Barbarzyńcę, King Konga (1976), ale też Bitwę o Ardeny, czy Serpico. Barbarella jest skierowana do bardzo konkretnego odbiorcy. Nie każdemu przypasuje, ale też nie sądzę, żeby tego od niej wymagano.

A co do aktualizacji Archiwum, to jak zwykle konkretna.

[Kirek]

Daj proszę znać jak prezentuje się "eXistenZ".

[Mefisto]

Prezentuje się bardzo ładnie - zarówno wydanie jak i obraz.