Odtwarzacze Blu-ray - cena a jakość

[Mr.Hankey]

(24-07-2019, 19:30)Mierzwiak napisał(a):  Dolby Vision. To miała być najlepsza wersja HDR, prezentująca film w najlepszej postaci, tymczasem okazuje się, że nie każdy dostaje to samo.

To samo można w sumie też powiedzieć o podstawowym HDR10. Możemy mieć sam HDR10, wsparty mapowaniem tonów w telewizorze, Optymizator od Panasonica - efekt za każdym razem jest inny... I weź teraz oglądaj film zgodnie z intencjami twórców.

(24-07-2019, 19:30)Mierzwiak napisał(a):  Optymizator Panasonica nie modyfikuje jasności całego ujęcia, nie ma wpływu na czernie, działa tylko na te obszary kadru, które przekraczają poziom nitów ustawiony w menu.

Rozumiem, że optymizator nie przyciemnia całego kadru jak robi to mapowanie tonów w LG, ale czy działa to w drugą stronę? To znaczy, włączone mapowanie w telewizorach LG podnosi jasność obrazu w większości scen, co daje ogólnie bardzo fajny efekt, czy optymizator w Panasonicu działa na tej samej zasadzie?

I ostatnie pytanie. Skoro mapowanie tonów w LG przyciemnia całe ujęcie kiedy maksymalna jasność jest ponad możliwości telewizora, a optymizator robi to jedynie punktowo, to co dzieje się w momencie, kiedy obie te opcje są włączone?

[Mierzwiak]

(25-07-2019, 17:50)Mr.Hankey napisał(a):  To samo można w sumie też powiedzieć o podstawowym HDR10. Możemy mieć sam HDR10, wsparty mapowaniem tonów w telewizorze, Optymizator od Panasonica - efekt za każdym razem jest inny... I weź teraz oglądaj film zgodnie z intencjami twórców.

Jasne, ale też filmy na BD w SDR będą wyglądać inaczej, jeden będzie je oglądać na skalibrowanym OLEDzie, a ktoś inny w trybie obrazu Żywy / Dynamiczny na LCD z kontrastem 500:1

Cytat:Rozumiem, że optymizator nie przyciemnia całego kadru jak robi to mapowanie tonów w LG, ale czy działa to w drugą stronę? To znaczy, włączone mapowanie w telewizorach LG podnosi jasność obrazu w większości scen, co daje ogólnie bardzo fajny efekt, czy optymizator w Panasonicu działa na tej samej zasadzie?

Nie, Optymizator wyłącznie wpływa na detale powyżej granicy jasności ustawionej w menu. Żadnego wpływu na APL sceny jak to robi mapowabie LG.

To rozjaśnianie o którym piszesz wydaje się fajne, ale jak pobawisz się tym trochę zobaczysz że czasem efekt nie jest za ciekawy.

Cytat:I ostatnie pytanie. Skoro mapowanie tonów w LG przyciemnia całe ujęcie kiedy maksymalna jasność jest ponad możliwości telewizora, a optymizator robi to jedynie punktowo, to co dzieje się w momencie, kiedy obie te opcje są włączone?

W scenach z bardzo wysokimi jasnościami Optymizator potrafi jeszcze dodatkowo coś wyciągnąć, chociaż czasami efekt jest dziwny, tak jakby powodował dodatkowe wyciemnienie detali, bez uwydatniania żadnych dodatkowych.

Ogólnie zauważyłem że Optymizator robi coś, czego mapowanie LG nie potrafi - odzyskuje kolory z najjaśniejszych elementów, np. w neonach w Blade Runnerze czy emitowanych przez Doomsdaya wyładowaniach w Batman v Superman.

EDIT: Dla zabawy można ustawić w menu projektor / LCD o niskiej jasności (wtedy granicą jest 500 nitów) i zobaczyć ile tracimy detali w filmach masterowanych do mals 1000 nitów. Sprawdzałem na przykładzie pierwszej części Avengers i tak, trochę OLED obcina, ale nie polecam tego ustawienia, detale są przywracane, ale jednoczesnie stają się ciemniejsze, przytłumione i kadr z jasnymi elementami jak niebo czy pioruny Thora staje się mniej kontrastowy i atrakcyjny dla oka.

[djgromo]

Najlepiej jakby dali tam możliwość płynnego ustawienia odcięcia ze skokiem powiedzmy co 50 nit. Wybór między 500, a 1000 to trochę słabo.

[Mr.Hankey]

Lepszy taki wybór niż żaden. Optymizator robi mega robotę, a jak ktoś ma telewizor bez żadnej funkcji mapowania tonow, to już w ogóle nokaut. Dodając do tego jeszcze możliwość regulacji jasności napisów w filmach UHD wychodzi na to, że Panasonic to dla mnie jedyna sensowna opcja jeśli chodzi o odtwarzacz.

[Daras]

Mamy 02.08.2019. Prośba do kolegów siedzących w UHD (praktyka plus lektura forów / literatury specjalistycznej): wymieńcie w porządku hierarchicznym trzy najlepszych odtwarzacze UHD dostępne w polskich sklepach.

Nie pytajcie po co mi te informacje. Załóżmy, że inspiracją do głębszych przemyśleń ad vocem była dyskusja z Misfitem o określonych korzyściach wynikający z podłączenia takiego ustrojstwa do projektora FHD.

P.S.
Ważne - nie znoszę obudów typu piano black.

[misfit]

Zabawy w konwersję do 1080p SDR i do tego na projektorze ? Szkoda zachodu, ale powiedzmy, że czasami ma to sens bo np. jakiś film wyszedł w pl wersji lub z nowszym transferem tylko na płycie UHD.
W takim razie najlepszy będzie komp, a konkretnie madVR + takie ustrojstwo.
A z odtwarzaczy stacjonarnych któryś z Panasoników.

[Daras]

Dzięki.

Na marginesie. To, że pomysł nie jest głupi sam przyznałeś gdy po raz pierwszy zapodałem go na forum. Przypomnę swoje oczekiwania:
1. Konwersja z porządnego 4K do 2K daje wrażenie lepszej wyrazistości. Przywołałem badania dotyczące kin.
2. Teoretycznie założyliśmy, że mogę uzyskać więcej niż 8 bit jeśli rzutnik FHD obsługuje Deep Color.
3. Oczywiście zachętą ma być również lepszy transfer (niż na BD) określonych wydań z klasyki. Przed ewentualnymi zakupami poświęciłbym sporo czasu na analizy.

Zerknąłem na fotki kina domowego Mariana. Jeśli oko nie zawiodło to posiada on odtwarzacz UHD oraz projektor FHD. Może kolega skrobnie coś o swoich spostrzeżeniach?

EDIT:
Jeszce coś. Siada mi BDP 9600, który wart był jakieś dwa koła. Prędzej lub później nastąpi wymiana sprzętu. Dlaczego nie na UHD? Obecne ceny nie odstraszają.

[MarianPaz]

(02-08-2019, 19:07)Daras napisał(a):  Zerknąłem na fotki kina domowego Mariana. Jeśli oko nie zawiodło to posiada on odtwarzacz UHD oraz projektor FHD. Może kolega skrobnie coś o swoich spostrzeżeniach?

Nie jest to odtwarzacz UHD ponieważ zbyt mało jest filmów w tym formacie które mnie interesują więc poczekam spokojnie kilka lat.

[Daras]

(02-08-2019, 19:07)Daras napisał(a):  (...)
Jeszce coś. Siada mi BDP 9600, który wart był jakieś dwa koła. Prędzej lub później nastąpi wymiana sprzętu. Dlaczego nie na UHD? Obecne ceny nie odstraszają.

OK, decyzja podjęta. Po wakacjach poświęcę nieco czasu na analizy, ale będzie to jakiś Panasonic. Poniżej kilka uwag gwoli uzasadnienia „przesiadki”. Może będą one jakąś inspiracją dla innych. Także otwarty jestem na konstruktywną krytykę, wówczas w grę wchodzi odroczenie zakupu.

1. Uważam się za pragmatyka. Dość długo przemyśliwuję decyzje związane z wymianą sprzętu.
Posiadam gros płyt BD, oraz sporo wartościowych tytułów na DVD. Korzystam z projektora FHD (mam dwa) i w tej kwestii prawdopodobnie nic się nie zmieni.

2. Siada mi Philips BDP 9600 warty kiedyś 2000 zeta. Jest coraz gorzej. Wcześniej odtwarzacz nie radził sobie tylko z płytkami Universala, obecnie kłopot dotyczy innych krążków. Irytuje także kieszeń, która woli zostać zamknięta po wielokrotnym wciskaniu guzika. Koniec staruszka jest bliski…

3. Na półce stoi dodatkowo budżetowy BDP SONY. Z określonych powodów zawsze chcę mieć „na stanie” zapasowy odtwarzacz. W razie pytań mogę kwestię rozwinąć.

4. Nie zamierzam rezygnować z odpalania płyt 3D. Technologia interesuje mnie od lat 80 – tych, a „odchodzący” Philips rzeczony format obsługiwał.

5. Obecne ceny odtwarzaczy 4K oscylują wokół tych, które kiedyś dotyczyły zwykłych 1080p.

6. O swoich skromnych oczekiwaniach wspomniałem w ostatnim poście. Sama nadzieja na testy trochę mnie nakręca. Nowym sprzętem potrafię bawić się tygodniami, a jesień kiedyś nadejdzie. To idealny czas na kino domowe.

7. Zerknąłem do serwisu kolegi Porala. Zgodnie z sugestią Misfita szukałbym lepszych transferów od tych posiadanych obecnie. Są tego również złe skutki tegoż. Zamęczę kolegów pytaniami.

Na zakończenie. Nawet jeśli odroczę decyzję zakupową, to na dzień dobry zaopatrzę się w „Pierwszego człowieka” (2018) na UHD. A może ktoś zasugeruje inny tytuł?

Jeszce coś. Moja koncepcja może okazać się interesująca dla osób chcących „bezboleśnie” przejść na pełne UHD (mnie to na 90% nie dotyczy). Chodzi tu o odkładanie środków w celu kupna porządnego wyświetlacza (w trakcie gromadzenia kolekcji) oraz codzienne korzystanie z odtwarzacza 4K, który kosztuje relatywnie „mało” względem wypasionego telewizora OLED.

[Wolfman]

(02-08-2019, 21:47)Daras napisał(a):  Nawet jeśli odroczę decyzję zakupową, to na dzień dobry zaopatrzę się w „Pierwszego człowieka”

Jeśli chcesz poczuć moc hdr to tylko  nowy Halloween, dla prawdziwej tęczy barw to animowany Spiderman, remaster Alien, moc dźwięku i basu to Hulk w 4k cały film, Prometeusz 4k, technicznie arcydzieło,  oraz 2001 by zobaczyć jak powinny wyglądać remastery starych filmów.

Zainwestuj w końcu w odtwarzacz 4k z możliwością odczytu napisów z pendrive. Zakup na lata i kupa forsy zaoszczędzona