06-05-2021, 16:31
Misfit napisał:
Nie trzeba być Sherlockiem aby domyślić się, że j.jacek pisze…
Jak widać nie jestem domyślny i o tę kwestię wolałem zapytać autora wypowiedzi. Powtórzę – autora.
Misfit napisał:
Gdybyś miał choć minimalne pojęcie o przeplocie…
Co do zasady nie jestem wobec ludzi złośliwy, ale niekiedy czuję się sprowokowany. Jeśli faktycznie masz taką ochotę, to kontynuuj uszczypliwości…
Przeplotem zajmowałem się już kilkanaście lat temu „przerabiając” w swoim projektorze sygnał SD na ED. Obecnie niekiedy sprawdzam, które urządzenie (rzutnik vs odtwarzacz) lepiej interpoluje sygnał. To tyle, na marginesie.
Misfit napisał:
Po raz kolejny podkreślę, że w kwestii aliasingu w Wielkim szu odtwarzacz nie ma znaczenia - wszędzie będzie źle.
Czy ja gdzieś się uparłem, że będzie dobrze??? Co z Tobą? Wspomniałem jedynie o sprawdzeniu tej kwestii, i tyle. Po jaką cholerę stukasz tyle postów? Co to ma wnieść do tej pożałowania godnej „dyskusji”.
Mam swoje priorytety definiujące jakoś obraz, jak: ostrość, ziarno, barwy itd. Być może posiadam też od groma płyt z aliasingiem i mi to po prostu nie przeszkadza. W fizyce kwantowej jest takie powiedzenie: Jeśli się czegoś nie widzi, to tego nie ma.
Pasuję. Szkoda czasu.
Mierzwiak napisał:
I my się dziwimy że czytamy brednie o oglądaniu HDR na projektorze SDR skoro padło pytanie o "rozumienie aliasingu"
Oooo! Pojawił się rycerzyk.
Czy w świecie realnym także wprowadzasz ludzi w błąd? Wiesz dobrze, że pisałem o namiastce HDR na projektorze FHD z możliwością przepuszczania przezeń 10 bit. Przeczytaj jeszcze raz tekst Macieja Kopera, który wkleiłem w stosownym dziale. Przy czym tam jest mowa o efekcie HDR (co ja określam namiastką). Może nie zaśmiecaj ciekawego wątku swoimi konfabulacjami.
HAL, swoją notę przyznałem zaraz po relaksującej sobocie. Rzeczonego aliasingu najzwyczajniej w świecie nie zauważyłem (patrz mój żarcik o fizyce kwantowej
). Z całą pewnością powtórzę projekcję, tym razem z notatnikiem. Postaram się wyłapać jakieś mankamenty i być może zmienię ocenę (?).
Nie trzeba być Sherlockiem aby domyślić się, że j.jacek pisze…
Jak widać nie jestem domyślny i o tę kwestię wolałem zapytać autora wypowiedzi. Powtórzę – autora.
Misfit napisał:
Gdybyś miał choć minimalne pojęcie o przeplocie…
Co do zasady nie jestem wobec ludzi złośliwy, ale niekiedy czuję się sprowokowany. Jeśli faktycznie masz taką ochotę, to kontynuuj uszczypliwości…
Przeplotem zajmowałem się już kilkanaście lat temu „przerabiając” w swoim projektorze sygnał SD na ED. Obecnie niekiedy sprawdzam, które urządzenie (rzutnik vs odtwarzacz) lepiej interpoluje sygnał. To tyle, na marginesie.
Misfit napisał:
Po raz kolejny podkreślę, że w kwestii aliasingu w Wielkim szu odtwarzacz nie ma znaczenia - wszędzie będzie źle.
Czy ja gdzieś się uparłem, że będzie dobrze??? Co z Tobą? Wspomniałem jedynie o sprawdzeniu tej kwestii, i tyle. Po jaką cholerę stukasz tyle postów? Co to ma wnieść do tej pożałowania godnej „dyskusji”.
Mam swoje priorytety definiujące jakoś obraz, jak: ostrość, ziarno, barwy itd. Być może posiadam też od groma płyt z aliasingiem i mi to po prostu nie przeszkadza. W fizyce kwantowej jest takie powiedzenie: Jeśli się czegoś nie widzi, to tego nie ma.
Pasuję. Szkoda czasu.
Mierzwiak napisał:
I my się dziwimy że czytamy brednie o oglądaniu HDR na projektorze SDR skoro padło pytanie o "rozumienie aliasingu"
Oooo! Pojawił się rycerzyk.
Czy w świecie realnym także wprowadzasz ludzi w błąd? Wiesz dobrze, że pisałem o namiastce HDR na projektorze FHD z możliwością przepuszczania przezeń 10 bit. Przeczytaj jeszcze raz tekst Macieja Kopera, który wkleiłem w stosownym dziale. Przy czym tam jest mowa o efekcie HDR (co ja określam namiastką). Może nie zaśmiecaj ciekawego wątku swoimi konfabulacjami.HAL, swoją notę przyznałem zaraz po relaksującej sobocie. Rzeczonego aliasingu najzwyczajniej w świecie nie zauważyłem (patrz mój żarcik o fizyce kwantowej
). Z całą pewnością powtórzę projekcję, tym razem z notatnikiem. Postaram się wyłapać jakieś mankamenty i być może zmienię ocenę (?).
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.

Pierwszy szok już na początku TPM logo STAR WARS trzęsie się jak galareta, wrzucam AOTC jest trochę lepiej, ROTS obraz w miarę stabilny. No, ale co z tego, żaden seans się nie odbył, bo okazało się że DVD się nie nadaje do oglądania, zostało jako fanowska pamiątka.
![[Obrazek: 13506.jpg]](https://images.blu-ray.com/news/upload/13506.jpg)