Seriale ANIME

[pearlzfan]

(17-02-2021, 15:20)Nfsfan83 napisał(a):  Ja mam specyficzny gust.

Patrząc po wymienionych przez Ciebie tytułach mam podobny. 90% tego, co wymieniłeś to jedne z moich ulubionych animków ever, ale warto też rzucić okiem na nowe produkcje, bo np takie Your Name w UHD z HDR wygląda po prostu OBŁĘDNIE! (nie mówiąc już o tym, że podejście do głównego tematu zjada na śniadanie - podejmujący podobny wątek - Interstellar ).

[Uatu_TheWatcher]

"Cyber City OEDO 808 1990-91", to będzie coś fantastycznego, ot taka cyberpunkowa petarda! Żałować tylko, że nie zorientowałem się w porę, że coś tak obiecującego - muszę to obejrzeć, nie odpuszczę - w serialach anime istnieje! Mało tego, w trzech odcinkach, które tworzą całą tę produkcję, można doświadczyć polskiego lektora; sprawdzałem próbkę jednego z nich, będzie to ten sam głos, co w "Akira" i, jeśli się nie mylę, ten sam, co w serialu i filmie z Unwiersum "Ghost in the Shell", z lat 1995-2005.

(17-02-2021, 16:28)Wolfman napisał(a):  Lektor w japońskim Anime, a weź się idź.... utop

Śmiechłem i padłem aż miło, gdy przeczytałem to specyficzne podsumowanie o ,,lektorze w japońskiej animacji". Kompletnie nie rozumiem, co ma do rzeczy lektor polski czy jakikolwiek inny w anime, skoro w odbiorze produkcji powinien liczyć się obraz, szata dźwiękowa, wątki, postacie i fabuła. Lektor jest tak samo dobry jak napisy, ba, z mojej perspektywy dużo bardziej i intensywniej wzmacnia on przekaz danego tytułu, nadając mu klimatu i atmosfery, rzecz jasna jeśli lektor jest odpowiedni, przynajmniej dostosowany do naszych gustów. I nie wyobrażam sobie oglądania "Akira (1988)", "Ghost in the Shell: Stand Alone Complex (2002-2005) - sezon 1 i 2", czy "Death Note (2006-07)" bez głosu polskiego lektora. Po prostu, gusta gustami, i sądzę nic więcej.

P.S. Współczesne seriale czy to filmy anime, wyprodukowane w przeciągu ostatnich 5 lat - te, jak to mówią widzowie: produkcje z CGI, te efekciarskie, komputerowe", bardzo dobrze odbierane są w dubbingu angielskim, z napisami np. polskimi. A przykładem w tym względzie niech będą seriale: "Ajin (2016)", "Knights of Sidonia (2014-15)".

[Wolfman]

(17-02-2021, 18:04)Uatu_TheWatcher napisał(a):  szata dźwiękowa,

No lektor i szata dźwiękowa. To jak oglądać z angielskim dubbingiem. Pogrążaj się dalej.

[Nfsfan83]

Ja tylko z ENG oglądam

Yattman - japońska bajka, włoski dubbing, polski lektor przebij to !!!

[chrumcio]

Może ktoś polecić Animki podobne do Cowboy Bebop i Black Lagun?
Nie muszę to być nowości

[sebas]

(17-02-2021, 16:55)pearlzfan napisał(a):  warto też rzucić okiem na nowe produkcje, bo np takie Your Name w UHD z HDR wygląda po prostu OBŁĘDNIE!  (nie mówiąc już o tym, że podejście do głównego tematu zjada na śniadanie - podejmujący podobny wątek - Interstellar  ).

Ja mam zwykłe BD i już to świetnie się prezentuje (ostatnio jakoś taka moda jest na filmy Makoto Shinkai, ale faktycznie ciekawe są). Warto dodać, że nad tłami do Your Name pracował min. nasz rodak Mateusz Urbanowicz. Tutaj pozwolę sobie na podlinkowanie ciekawego z nim wywiadu.





I właśnie tła we współczesnym anime, mam wrażenie (może błędne, bo wielkim miłośnikiem i znawcą nie jestem) są lepsze od tego co było lata temu. Nawet takie GITS, które w swoim czasie było bardzo dobre pod względem technicznym, dzisiaj od takiego Your Name odstaje. Widać to na BD.

[piti198]

Kapitan Jastrząb (Tsubasa) też oglądałem, niedawno zdaje się emitowali chyba na TVP Sport jakąś nową wersję, GITS Stand Alone Complex też gdzieś widziałem, jeszcze jest Neon Genesis Evangelion też na Netflixie.
Jeszcze jest jakiś serial Serial Experiments Lain, ale to też obejrzałem parę odcinków, w sumie to nie pamiętam dokładnie o co tam chodziło.
A w ogóle temat jest o serialach, a wyszło ogólnie o anime.

[NWWStation]

(17-02-2021, 19:17)chrumcio napisał(a):  Może ktoś polecić Animki podobne do Cowboy Bebop i Black Lagun?
Nie muszę to być nowości

Outlaw Star i Trigun + ewentualnie Space☆Dandy (chociaż to taka komediowa wersja Bebopa).

Swoją drogą Your Name będzie na UHD jakoś niedługo w UK

Ze swojej strony polecę cykl filmów Garden of Sinners.

[chrumcio]

Dzięki, obadam te co podałeś.

[piti198]

Z seriali anime jest jeszcze "Bleach". Zdaje się, że poza serialem były chyba 3 filmy. Przy czym anime nie jest do końca, kończy się wcześniej niż manga, która pod sam koniec obniżyła loty.