26-01-2025, 11:38
(26-01-2025, 08:54)sebas napisał(a): na drugim planie przewinęło się tam sporo znanych nazwiskNo, w głównej załodze byli przecież Rene Auberjonois i Colm Meaney. Powracał często (w wielu rolach) Jeffrey Combs. No i bardzo zaangażowany był Ronald D. Moore, którego fanom SF przedstawiać nie trzeba, a którego cholernie brakuje w nowych produkcjach Trekowych. To tylko parę nazwisk z samego wierzchu
