The Witcher / Wiedźmin

[Ethan]

Mrocznej wieży nie pomógłby nawet biały aktor, bo po prostu nie Ebra (czy jak mu tam) położył ten film.

Poprawność polityczna od stu lat jest w kinie rozrywkowym, a te wszystkie Marvele nie sa przecież tworzone przez wizjonerów kina, tylko robione trochę korporacyjnie (burza mózgów?) w oparciu o clickbaitowe zapotrzebowanie milionów osób, które sie na to wybiorą. Czasami jest próba wyjścia poza schemat, która wychodzi (przedostani Avengersi - by potem oczywiście pogrążyć to w morzu oczekiwań widza i łzawych zakończeń - Endgame) lub bawi pretensjonalnością koślawo kreślonych egzystencjalnych postaw bohaterów (vide Logan)

[Wolfman]

Ja nie twierdzę, że scenariusze nie kładą filmów (choćby Conan 3D) dobra obsada, a i tak nic się nie zazębiło. Stwierdzam tylko, że jest dość białych i żółtych aktorów pasujących do swego pierwowzoru książkowego i nie trzeba ich zastępować innymi. Jeśli będzie historia o czarnym wiedźminie to proszę bardzo niech go gra Elba z Mrocznej wieży.

[Gieferg]

Cytat:Poprawność polityczna od stu lat jest w kinie rozrywkowym

Za mojego życia nigdy nie było jej w takim stopniu jak teraz.

Cytat: lub bawi pretensjonalnością

Tak jak twoje posty? Nie, chyba nie aż tak.

[Wolfman]

Może to nawet zabrzmi absurdalnie, ale napiszę , że to nawet oni dla garści zielonych tworzą podziały, bo gdyby robiąc coś na podstawie komiksu/książki/faktach trzymali się pierwowzoru przy tworzeniu postaci to by nie było tego całego zamętu.

[pearlzfan]

Heh, nie sądziłem, że jeszcze gdzieś przeczytam teksty, że ktoś nie pasuje do jakiegoś świata fikcyjnego, bo ma inny odcień skóry niż prawilny biały/jaki był w adaptowanym oryginale (niepotrzebne skreślić). Ciekawe co następne? Bond nie może być blondynem? Oh, wait. Lara nie może wyglądać inaczej jak silikonowa lala? Oh wait. Mistrza Miyagi i Karate Kida nie może zagrać Chińczyk i czarny? Oh, wait. Motoko Kusanagi musi być skośnooka? Oh, wait.*

Ciekawe, że nikt nie ma bólu 4 liter z powodu M. Freemana w Księciu złodziei, który popindala obok Robin Hooda w circa XIII wiecznej Anglii, która w dodatku nie jest fikcyjną krainą jak wiedźminowski Kontynent.

Dajcie spokój...


---
* czy te filmy są udane czy nie, to inna bajka.

[Gieferg]

Cytat:Mistrza Miyagi i Karate Kida nie może zagrać Chińczyk i czarny?

Chińczyk czy Japończyk, wizualna różnica nieistotna, a amerykańskiego nastolatka spokojnie może zagrać czarny.
Poza tym Chan nie gra Miyagiego.

Cytat:Motoko Kusanagi musi być skośnooka?

Uzasadnione w filmie.

Cytat:Ciekawe, że nikt nie ma bólu 4 liter z powodu M. Freemana w Księciu złodziei,

Głupszego porównania nie dało się znaleźć?

Nikt nie ma problemu bo w filmie pokazano, że został przywieziony z zagranicy.
Jakby Szeryf z Nottingham był czarny sądzisz, że też nikt by nie miał problemu? A właśnie to byłby odpowiednik sytuacji jaka ma miejsce w WIedźminie.

Freemana to możesz porównać co najwyżej z Zerrikankami - chyba nikt nie ma problemu, z tym, że w wersji Netflixa są czarne.

Anyway, oryginalny saracen w ekipie Robina był i tak lepszy niż Freeman, a zagrał go rodowity Anglik:

[Wolfman]

(07-04-2020, 10:49)pearlzfan napisał(a):  Lara nie może wyglądać inaczej jak silikonowa lala?

Najnowsza Lara nie jest silikonowa i była zawsze dopasowana do tej z gry. Zresztą jest Brytyjką z arystokratycznej rodziny. Więc wklej tam kogoś czarnego i jak będzie pasował do tego wizerunku.

[pearlzfan]

(07-04-2020, 10:59)Gieferg napisał(a):  Uzasadnione w filmie.

Stary, gdzie masz info w mandze czy anime, że Motoko jest skośnooka? A nawet jeśli jest, w sumie nie pamiętam, to przecież adaptacja to subiektywne odczytanie oryginału przez adaptującego i może on tak to właśnie widział? Poza tym, patrzę właśnie ma mangę i za cholerę nie widzę na tych rysunkach Azjatki - ona jest zaprojektowana etnicznie neutralnie.

(07-04-2020, 10:59)Gieferg napisał(a):  Chińczyk czy Japończyk, wizualna różnica nieistotna

LoL, nie odróżniasz Azjatów od siebie? xD

(07-04-2020, 10:59)Gieferg napisał(a):  Nikt nie ma problemu bo w filmie pokazano, że został przywieziony z zagranicy

Acha, czyli jakby nie pokazali, że go przywieźli zza granicy, to już był by ból dpy? xD

Stary, ogarniasz, że popkultura jest teraz dostępna dla wszystkich a nie tylko uprzywilejowanej klasy białych z lat 50/60? I że mniejszości (narodowe, etniczne, seksualne etc.) stanowią taką samą wartość globalnego społeczeństwa jak biali poprzez m.in. to, że pełnią takie same funkcje w tym społeczeństwie, a nie są tylko dolnym marginesem? I przez to w popkulturze znajdują odzwierciedlenie w postaci bohaterów, z którymi mogą się utożsamiać? I że filmy generalnie są zwierciadlem kultury oraz nastrojów społecznych i geopolitycznych panujących w okresie, kiedy były kręcone?

Rozumiem, że komuś nie podoba się jak zachowują się postacie z jego ulubionych utworów popkultury (bo np scenariusz jest do bani i postacie zachowują się nielogiczne w stosunku do sytuacji, w której się znajdują lub sprzecznie ze swoim charakterem) albo nie podoba się komuś wygląd bohaterów od strony estetycznej (projekt stroju, fryzura, charakteryzacja i cała kompozycja tych elementów czy też po prostu fizjonomia danego aktora/aktorki, bo nie jest w czyimś typie i mu się po prostu nie podoba wizualnie), ale nie rozumiem jak komuś może żyłka pierdząca wyskakiwać tylko dlatego, że postać ma inny kolor skóry niż miała w pierwowzorze? Toż to abstrakcja jakaś. Coś w stylu argumentacji 4letniego Krzysia: nie podoba mi się, bo tak.
Z tym się nie da dyskutować

[Mierzwiak]

(07-04-2020, 10:49)pearlzfan napisał(a):  Heh, nie sądziłem, że jeszcze gdzieś przeczytam teksty, że ktoś nie pasuje do jakiegoś świata fikcyjnego, bo ma inny odcień skóry niż prawilny biały/jaki był w adaptowanym oryginale (niepotrzebne skreślić).

Witaj w internecie.

Podoba mi się, że podczas gdy reżyseria, scenariusz i realizacja tego serialu prezentują chwilami żenujący poziom, najwięcej czasu poświęca się najmniej istotnemu elementowi jakim jest przekrój rasowy obsady. Priorytety

[Gieferg]

Cytat:Poza tym, patrzę właśnie ma mangę i za cholerę nie widzę na tych rysunkach Azjatki

No bardzo dziwne, rzeczywiście, bo jak wiadomo w mandze/anime Azjatki zwykle wyglądają jak Azjatki.
Nazywa się jak Japonka więc wszystko wskazuje na to, że nią jest i nic nie wskazuje na to, że nią nie jest.

Cytat:Stary, ogarniasz, że popkultura jest teraz dostępna dla wszystkich a nie tylko uprzywilejowanej klasy białych z lat 50/60

Nie ma to tutaj absolutnie nic do rzeczy.
Tak samo jak nie chcę oglądać białych w roli postaci, które powinny być czarne, tak nie chce oglądać czarnych w roli postaci, które powinny być białe.

Cytat:LoL, nie odróżniasz Azjatów od siebie? xD

Przeczytaj co napisałem jeszcze raz, jak nie pomoże, próbuj do skutku.

Cytat:Acha, czyli jakby nie pokazali, że go przywieźli zza granicy, to już był by ból dpy? xD

Gdyby nazywał się John i pochodził z Nottingham, to owszem, byłby.
Skoro wiadomo, że go przywieziono z innej części świata, to jakie mam mieć niby podstawy do bólu dupy?

Cytat:ale nie rozumiem

Jakoś mnie to nie dziwi.