21-03-2015, 11:04
No bo Kubricka się zawsze bali i dalej boją. W lata 70 przecież nałożył na Polskę embargo po tym jak oddano mu podniszczoną kopie Mechanicznej pomarańczy i od tego czasu żadne film tego reżysera aż do jego śmierci nie wszedł oficjalnie do naszych kin. Czy wpływ reżysera na film może sięgać aż tak daleko? nie jest on w końcu jedynym autorem dzieła