Blu-Ray 3D

[prodarek]

(26-01-2022, 11:07)misfit napisał(a):  W OPPO można - click.
Ale OPPO to jeden z wyjątków... A poza tym tak - spora część płyt 3D ma blokadę i nie da się ich odtworzyć w stacjonarkach na TV bez obsługi 3D.

Elegancko... teraz za to mnie zastanawia inna sprawa a mianowicie jakość obrazu przykładowo Shrek 3 3D zgrana warstwa 2D na komputerze vs org płyta Shrek 3 2D, co ciekawe wersja dwa 2D jest zakodowana w VC-1.
Kolejny przykład Avatar wersja 3D vs 2D, bdinfo z poral.eu dla 2D wykazuje wyższe bitrate dla zwykłej wersji więc domniemam że jakość lepsza.

[Gieferg]

2D zgrane z 3D zazwyczaj będzie miało niższy bitrate bo jakby miało taki sam jak zwykłe 2D to by miejsca na płycie brakło dla wersji 3D.
Zwykle tak zgrany film wchodził mi na BD-25 (nawet trwający 165 minut Transformers 4).

[HAL 9000]

(26-01-2022, 16:24)Gieferg napisał(a):  Dokładnie, wyglądają jak miniaturki. Pamiętam coś takiego z seansów Transformers 3 w Imaxie i Johna Cartera.

Na szczęście tylko przez kilka lat wymuszano na widzach oglądanie filmów w 3D w kinie i ostatnim na jakim byłem był Winter Soldier

Tak, wymuszanie i przede wszystkim kiepskie konwersje, zniechęciły bardzo szybko sporą część widowni do 3D.
Ja zawsze byłem entuzjastą 3D i robiłem ponad 100 km do Poznania, żeby oglądać filmy przyrodnicze
To było przed Avatarem.
Później zrobiła się niezła kaszana, bo każdy chciał wykorzystać modę na 3D i coś dla siebie z tego tortu zgarnąć.
Pamiętam jak siedziałem kinie na "Avengers" i zastanawiałem się: po jaką cholerę mam te okulary na nosie?
Przez następne 3 lata unikałem filmów 3D i dopiero seans SW: TFA na nowo rozbudził zainteresowanie.
Marvel po 2015 roku też znacząco podniósł poziom konwersji i gwarantował dobrą zabawę.

Dzisiaj 3D jest dla mnie nadal ciekawostką i chciałbym jak najdłużej mieć możliwość oglądać w ten sposób, choć aktualnie dominuje u mnie UHD i tak już pewnie zostanie

[Daras]

Obrazami 3D interesuję się od lat 80 – tych. Pamiętam jak fotografowałem obiekty ze statywu jedną „camerą obscurą” *. Trik polegał na przesunięciu aparatu w bok na odległość rozstawiania oczu. Do uzyskania efektu stereoskopii służyła mi własnoręcznie wykonana przeglądarka.
Potem pojawiły się w kinach filmy kręcone pod okulary anaglifowe. Mordęga. Takież męczarnie przeżyłem dodatkowo w czasach początków mojego home cinema. Do dziś mam płyty DVD 3D.

Jeśli nachodzi mnie ochota na 3D to kupuję krążki BD z filmami kręconymi wyłącznie kamerami dwuobiektowymi. Mam ich kilka i nigdy nie doznałem rozczarowania. Okulary migawkowe robią robotę.

* Odbitki robiłem na styk (100 procent jakości), zatem korzystałem z archaicznych aparatów typu Druh czy Start. Tak oto po raz pierwszy poznałem zalety szerokich taśm (patrz kino 65 mm).

[Wolfman]

Oglądał ktoś Dune w 3D?

[HAL 9000]

Ja widziałem tylko kilka scen, bo na pierwszy ogień poszła wersja UHD, i konwersja wygląda na porządną - jest znacznie lepiej niż się spodziewałem, zważywszy na rodzaj zdjęć. Ładna głębia i trafiłem też na efekty "wychodzenia z ekranu" - latająca lampka Paula