Dzisiaj, 07:45
A propos tej czaszki (pomijajac niedorzeczną tezę do kogo niby skierowany
taka mała w sumie smutna anegdotka, trochę obrazujaca część hardcore fandomu.
Oglądałem sobie jakieś reaction video, w któej FANI zaczęli sie wydierać w niebogłosy widząc jakąś tam tablczkę z Mortis czy inne filoni badziewie...
zagłoszajac i całkowicie ignorując cały fantastyczny dialog Dedry i Luthena w sklepie....
To oczywiscie jeden z wielu przykłądów, udowadniających tezę, ze fani Star Wars potrzebuja ikonografi w kółko maglowanej niż dobrych historii.

Oglądałem sobie jakieś reaction video, w któej FANI zaczęli sie wydierać w niebogłosy widząc jakąś tam tablczkę z Mortis czy inne filoni badziewie...
zagłoszajac i całkowicie ignorując cały fantastyczny dialog Dedry i Luthena w sklepie....

To oczywiscie jeden z wielu przykłądów, udowadniających tezę, ze fani Star Wars potrzebuja ikonografi w kółko maglowanej niż dobrych historii.