Peter Weir - dzieła wszystkie

[misfit]

Kompletnie nie zrozumiałeś mojego przekazu, niespecjalnie zresztą mnie to dziwi.
Nie chce mi się też tłumaczyć dlaczego zwyklak Pikniku na starcie jest droższy od zwyklaka Drive - przedszkolak sam by do tego doszedł.

Nie wiem też po Ci informacja za ile ja kupiłem Drive, ale jeśli koniecznie ją chcesz to proszę bardzo:

[Mierzwiak]

(17-02-2023, 22:54)piti198 napisał(a):  A chodziło mi o to, że mogli ustawić cenę za tyle samo jak Drive

Mogli?

- Second Sight to lokalny dystrybytor,
- Piknik... to film z mniejszym potencjałem komercyjnym od Drive,
- Koszty odrestaurowania filmu z negatywów to koszt nawet pół miliona dolarów w przeciwieństwie do - jak przy Drive - powrotu do oryginalnego mastera cyfrowego.

Dziwię się, że trzeba tłumaczyć takie oczywistości.

[Pan Anatol]

(17-02-2023, 06:13)pred895 napisał(a):  Samego filmu nie widziałem warty uwagi, to chyba debiut tego reżysera ?

Jeśli chodzi o kwestię, czy "Piknik..." jest warty uwagi, to ja mogę się wypowiedzieć, że jest to jeden z najbardziej cenionych przeze mnie filmów. Nie jest to debiut Weira, przedtem były jeszcze między innymi "Samochody, które zjadły Paryż", ale z pewnością jest tu pewnego rodzaju świeżość, której nie ma już tak bardzo w również udanych, ale bardziej standardowo hollywoodzkich późniejszych produkcjach tego reżysera.

Hmm muszę przy tej okazji zauważyć, że na 4K pojawia się coraz więcej interesujących mnie pozycji - "Piknik...", Kurosawa, Wong Kar Wai... Przyznam, że nie spodziewałem się do końca takiego obrotu spraw. Cóż - na razie i tak nie stać mnie na jakiekolwiek sprzętowe rewolucje, ale prędzej czy później postaram się zrobić upgrade "Pikniku..." do nowej rekonstrukcji wydanej już na UHD BD.

[misfit]

Jest jeszcze inny, bardziej prozaiczny powód, który też wpływa na wyższą cenę w stosunku do Drive. Ilość dysków.
I nie chodzi tutaj tylko o dodatkowe koszty jeśli chodzi o tłocznię, ale też cały authoring, który jest zlecany zewnętrznej firmie. A jako, że dla Second Sight nie liczy się jakoś, lecz jakość to do tego przedzięwzięcia wynajmują najlepszych w branży, którzy też się cenią. Więc taki David, mając blisko dwa razy więcej roboty niż zwykle, zapewne też w takim wypadku wystawia fakturę o odpowiednio wyższej wartości. I przypominam, że mowa o małym lokalnym dystrybutorze, który operuje na kilku, max. kilkunastu tysiącach sprzedanych egzemplarzy (licząc łącznie z BD), dla którego każdy dodatkowy koszt ma znaczenie.
I na koniec - pre-ordery dopiero co ruszyły i niewykluczone, że do majowej premiery cena jeszcze trochę spadnie w sklepach.

Analogicznie Donnie Darko 2xUHD od Arrow także miał wyraźnie wyższą cenę sugerowaną.

[piti198]

(18-02-2023, 01:33)Mierzwiak napisał(a):  

(17-02-2023, 22:54)piti198 napisał(a):  A chodziło mi o to, że mogli ustawić cenę za tyle samo jak Drive

Mogli?

- Second Sight to lokalny dystrybytor,
- Piknik... to film z mniejszym potencjałem komercyjnym od Drive,
- Koszty odrestaurowania filmu z negatywów to koszt nawet pół miliona dolarów w przeciwieństwie do - jak przy Drive - powrotu do oryginalnego mastera cyfrowego.

Dziwię się, że trzeba tłumaczyć takie oczywistości.

Nie znam się na takich szczegółach technicznych. A czy ma mniejszy potencjał komercyjny, to sprawa dyskusyjna. Zależy od kupujących, ich zainteresowań danymi filmami, gatunkiem kina.

@misfit
Czyli praktycznie kupiłeś Drive za podobną cenę co ja, nie licząc tych zniżek. Bo to był mój pierwszy zakup na rarewaves i ich nie miałem.
To teraz mogę się śmiać i szydzić z Ciebie.

A taki Arrow potrafi ustawić dobrą cenę wyjściową, a 29,99 funta to tam jest za kolekcjonerkę, a nie zwykłe wydanie.

[Mefisto]

(18-02-2023, 08:15)misfit napisał(a):  Ilość dysków.

Fakt, nie zwróciłem uwagi.

[misfit]

(18-02-2023, 13:10)piti198 napisał(a):  A taki Arrow potrafi ustawić dobrą cenę wyjściową, a 29,99 funta to tam jest za kolekcjonerkę, a nie zwykłe wydanie.

I nawet z camela nie potrafisz korzystać. Zwyklak Donnie Darko na UHD startował od £29.99 ponad rok temu.
Dobra, pośmialiśmy się, tymczasem witam na liście ignorowanych - szkoda już mi na ciebie czasu.

[piti198]

A o czym świadczy korzystanie z jakichś porównywarek cenowych?
Przecież ten Twój post był po to, żeby się ze mnie pośmiać. Znalazłeś sobie kozła ofiarnego i postanowiłeś odreagować za jakieś prywatne niepowodzenia.
I nie kompromituj się z dodawaniem mnie do ignorowanych, to tylko świadczy o Tobie że nie potrafisz normalnie rozmawiać, bo nie możesz przyjąć do wiadomości czyjejś krytyki. Następny zapatrzony w siebie narcyz po Giefergu i Mierzwiaku. Tylko ja, ja, ja, a inni to lepiej niech zamkną mordę i ograniczą się do czytania postów.

PS. Może dla odmiany pośmiejemy się z Twojego tłumaczenia odc Miami Vice?
Tak na szybko, odc Cool Runnin': "Podaliśmy ich numery chłopaką z zabójstw", "Definitywnie pistolety maszynowy.". Kup "se" słownik Panie doskonały.

[Mefisto]

Moderator?
Kolejna kłótnia o nic tam, gdzie nie ma na to miejsca. Potem się dziwić, że ten kraj wygląda tak jak wygląda.

[pred895]

(18-02-2023, 16:32)piti198 napisał(a):  I nie kompromituj się z dodawaniem mnie do ignorowanych, to tylko świadczy o Tobie że nie potrafisz normalnie rozmawiać,

Co ty pier... nikt tu nikogo nie wyśmiewa, jesteś przewrażliwiony i tyle.