Ronin (1998)

[misfit]

Po prostu jest zbyt mały skok jakościowy i zbyt dużo podobieństw do starego transferu abym uwierzył, że to jest skan prosto z negatywu, szczególnie mając świeżo w pamięci ostatnie świetne remastery od Arrow.
Jeśli skanuje się negatyw to większość uszkodzeń taśmy filmowej rejestruje się na biało, a nie czarno jak w Roninie - to m.in. wskazuje na to, że źródłem mógł być pozytyw lub duppozytyw. Poza tym te drobinki kurzu, itp. są obecne na tych samych klatkach na tym transferze od MGM i Arrow. To oraz rzeczy o których pisze Mierzwiak dają też do myślenia co tam robi słowo "restoration".

[Mierzwiak]

Inna sprawa to w zasadzie zerowa różnica w kolorystyce. Gdy robi się nowy skan, zwłaszcza z negatywu, film przechodzi przez takie samo Digital Intermediate jak nowe filmy i robi się korekcję barwną. Tu nie widzę po takowej śladu, bo wszystko jest tak samo brzydkie jak wcześniej i potencjalna próba trzymania się oryginalnego (sic!) wyglądu filmu nie jest żadnym tego wyjaśnieniem.

[pred895]

Z tego co pamiętam to arrow do swoich specjalnie zremasterowanych wydań dodają szczegółowy opis tego procesu. Tak więc jak przyjdzie to dam znać co tam napisali

[pred895]

[misfit]

Co twierdzi Arrow na temat Ronina wiadomo od kilku miesięcy. Sony też twierdzi, że np. Piąty Element od nich to skan 4K z negatywu, chociaż wiele osób ma wątpliwości co do tego. Nie wspominam już o niedawnym przypadku Sindbad i oko tygrysa od Powerhouse gdzie twierdzą, że to jest odrestaurowany obraz ze skanu 2K negatywu chociaż ewidentnie widać, że to jest stary master z którego korzystał DVD z 2005r. a może i jeszcze wcześniejsze wydania.

W przypadku Ronina przynajmniej nie ma wątpliwości, że to jest nowy skan i najlepsza póki co wersja tego filmu dostępna w sprzedaży i wątpliwe aby coś się w tym względzie zmieniło, chyba, że kiedyś Arrow wejdzie w UHD. Bezsprzecznie mogli się bardziej przyłożyć w usunięciu tych uszkodzeń taśmy filmowej i co niektórych baboli, ale tych pierwszych jest i tak sporo mniej w stosunku do poprzedniego BD. Osobiście miałem większe oczekiwania, ale cóż... z The Thing postaram się nie zrobić podobnego błędu

[Mefisto]

Nie no, Thing już zawitał w odświeżonej wersji do USA, więc wątpię, żeby Arrow czerpał tu z gorszego materiału. A Ronin wkrótce przyjdzie, to się oceni - nie ma co płakać nad skanami

[misfit]

Mam i ja. Tak na szybko - miejscami dużo lepiej się toto prezentuje względem starego BD niż to na co wskazywałyby screeny na caps-a-holic, itp.
http://screenshotcomparison.com/comparison/115496/picture:0

Klatki z zabrudzeniami z taśmy filmowej są obecne, np.
https://s28.postimg.org/6p0maaqnv/image.jpg
https://s28.postimg.org/h0cz2yid7/image.jpg

Ale jest ich stosunkowo niewiele, a w porównaniu do starszego BD ich występowanie to jest tak z 1 do 20 na korzyść Arrow więc nie ma co się tym w ogóle przejmować.