Oczywiście, że wie, bo chodzi o te pętle czasowe. Ale dopiero po ich śmierci stał się ważny. Connora miał zabić uśpiony robot - szpieg i na to skynet mocno liczył. Nie moze w przyszłość wysłać wieć widać było jego emocje jak się okazało, że to nie wypali, Wszystko się wiązało ze szpiegiem jak i ta baza wabik. Może i skynet wiedział, zę po zabiciu connora powstanie nowy, więc mimo wszystko chodziło o zmiażdżenie rebelii , wiec stad baza wabik. Samo usuniecie connora wiele nie dalo jak wiemy z DF
Terminator - seria
|
Cytat: Ale dopiero po ich śmierci stał się ważny.Jeśli Skynet wie, jakie jest znaczenie Connora, to dla niego jest ważny tak samo bez względu na to, czy kolesie z łodzi podwodnej żyją czy nie, bo wie, że to on poprowadzi ludzi do zwycięstwa, więc trzeba go wyeliminować. Cytat:Connora miał zabić uśpiony robot - szpieg i na to skynet mocno liczył.No i to jest głupota. Zwabia go do bazy w której ma trzech terminatorów - dlaczego nie umieści tam 100 terminatorów, chociaż mógłby? Bo tak sobie scenarzysta-niedorozwój wymyślił. Cytat:ta baza wabikWabikiem na ludzi to był sygnał rzekomo wyłączający maszyny, a wabikiem na Connora - Reese. W tej bazie startowała linia produkcyjna T-800, a John ją wysadził w powietrze nie tak dla jaj, tylko dlatego że była WAŻNA. A skoro była ważna, to powinna być dobrze strzeżona. To są głupoty, które jestem w stanie ignorować tylko dlatego, że ze względu na samo wykonanie od strony audiowizualnej na film się przyjemnie patrzy - casus Prometeusza, głupie, ale ładne. Cytat:Samo usuniecie connora wiele nie dalo jak wiemy z DFRozmawiamy o logice scenariusza filmu, który powstał dekadę wcześniej. W dupie mam DF i nic co się tam wydarzyło nie jest dla mnie żadnym argumentem w jakiejkolwiek sprawie.
08-04-2020, 10:48
(08-04-2020, 10:41)Gieferg napisał(a): No i to jest głupota. Zwabia go do bazy w której ma trzech terminatorówCzekaj piszemy o tej bazie na początku filmu tak, czy też pod koniec filmu? Bo pod koniec filmu to nie do końca to dobrze pokazaili Nie ma całej walki z Termosami, wszystko pocięte i z dupy jest i nie ma tu czego bronić. Cięcia swoje robią . Bo nie ma tam epickiego starcia, przecież on rzucił wszystko co miał do walki, więc niby jego oddziały odciągnęły wszystkie główne siły, a resztę w niewidzialny sposób on zabił, tak jak to w hollywood. Na końcu.
08-04-2020, 11:12
A to sorry, źle zrozumiałem na końcu nie było wielkiej zadymy na jaką liczyłem. Na początku wycięli zadymę i pokazali jakieś tam resztki maszyn, a na końcu też wycięli i pokazali scenę z taśmą produkcyjną t800, która wiadomo, że był ważna. Bo to najlepsi przyjaciela Connora. Pełno jest nielogiczności, bo nie pokazali walki, w której wzięły wszystkie oddziały ludzi. Stąd wygląda to starcie końcowe ubogo. W końcu i tak miał tam nie zginąć więc nie miało to sensu stwierdził producent i 5 baniek zaoszczędził
I takie zaoszczędzanie sprawia, że potem film wygląda bezsensownie i zbiera baty w recenzjach, widzowie też niespecjalnie zachwyceni, kasa nie spływa, sequela nie ma i kręcą takie Genisys.
08-04-2020, 12:43
Pokazali mało istotne sceny pościgu i łapanki ludzi w sposób iście Transformersowy dla 12 latków. A zgubili po drodze akcję końcową. Te filmy mają budżety, a nic nie widać, chyba idzie kasa za lody dla striptizerek.
15-06-2020, 16:41
"Terminator", "Terminator 2: Dzień Sądu", filmy kolejno z 1984 i 1991 roku. To tak wyjątkowe i naznaczone tą niezwykłą, przebijającą mury czasu (te filmy nigdy się nie zestarzeją) specyfiką dzieła, z cyklu o Skynecie i cyber zabójcy z przyszłości, które, i mówię to śmiało, z nieskrywaną chęcią ujrzałbym w odpowiednio zremasterowanej, interpolowanej do jakości UHD obrazu i wielowymiarowej jakości dźwięku, wersji: zapisu filmu na fizycznym, płytowym nośniku Blu-Ray 4K. I chętnie zainwestowałbym po 130-160 zł za każdy z tych terminatorowych filmów Camerona; oczywiście w grę wchodzi polskie wydanie filmów. I tak marzy mi się, oj marzy, aby polscy dystrybutorzy w 2021 roku weszli do sprzedaży z opcjami dwóch pierwszych kinowych Terminatorów w jakości 4K płytowego nośnika; to będzie wyjątkowe 365 dni - 30 rocznica kinowej premiery "Terminator 2: Dzień Sądu". Ten film wraz z pierwowzorem, to najważniejsze twory filmowe dla tego Uniwersum, a także jedne z najistotniejszych dla całej kinematografii gatunku fantastyczno-naukowego. Za kilka dni planuję re-watch "Terminatora" - to prawdziwa perła wśród korony filmów o stylistyce Cyber Science-fiction i temu podobnych motywach! Na pewno czymś ciekawym będzie spojrzeć na ów obraz po niedawnym obejrzeniu "Dnia Sądu". Zestawienie obu dzieł ze sobą będzie budującym geekowskim doświadczeniem.
16-06-2020, 11:30
(15-06-2020, 16:41)Uatu_TheWatcher napisał(a): "Terminator", "Terminator 2: Dzień Sądu", filmy kolejno z 1984 i 1991 roku. To tak wyjątkowe i naznaczone tą niezwykłą, przebijającą mury czasu (te filmy nigdy się nie zestarzeją) specyfiką dzieła, z cyklu o Skynecie i cyber zabójcy z przyszłości, które, i mówię to śmiało, z nieskrywaną chęcią ujrzałbym w odpowiednio zremasterowanej, interpolowanej do jakości UHD obrazu i wielowymiarowej jakości dźwięku, wersji: zapisu filmu na fizycznym, płytowym nośniku Blu-Ray 4K....Stary, fajnie, że chcesz kwieciście pisać, ale w przyszłości spróbuj przeczytać to co napisałeś kilka razy zanim to opublikujesz i ogarnij proszę składnię (serio, prostsze zdania wcale nie są takie złe ), bo za cholerę nie mogę zrozumieć co chciałeś przekazać i nie mam (pewnie nie tylko ja) nawet jak wejść z Tobą w polemikę
Kino domowe
LG OLED 65 C9 Marantz SR 5015 Klipsch R-620F, R-51M, R-52C, R-41SA SVS SB-1000 Panasonic DP-UB820 Samsung BD-C5500 Aktualna kolekcja UHD / BD / DVD |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości |