Filmozercy.com | Forum

Nietypowy update bo raz, że głównie rzeczy z różnych promocji (+ prezent i egzemplarz recenzencki), dwa, że większości wcześniej nie widziałem (tylko WIlkołaka i Transformers widziałem wcześniej w całości, a Chłopów częściowo). Transformers tylko dlatego, że zeszło do 22 zeta, ale po drugim seansie stwierdzam, że nawet to była za wysoka cena - zostanie na półce tylko jako ciekawostka, głównie dlatego, że jestem fanem marki. Za to nie wiem czy małpy zostaną bo tu fanem nie jestem, a film też słabiutki.

--EDIT--

czyli w 2018 roku doszło:
- 16 filmów na Blu-ray (w tym jeden DVD-upgrade - Terminator 2)
- 1 serial na Blu-ray
- 1 serial na DVD
- 3 filmy na DVD
- 13 soundtracków

Mniej więcej stały poziom. W tym roku na razie dwa filmy na blu-ray, trzeci w drodze (dwa z tego upgrade'y).

---------EDIT--------------------

Update styczniowy (+pominięta w poprzedniej aktualizacji Piękna i Bestia):


EDIT - marzec/kwiecień


Dwa ostatnie w ciemno, jeden trafiony (księga dżungli), drugi nie za bardzo.

maj-sierpień - w tym czasie wydałem na filmy łącznie 72 zł



Jeszcze o Dumbo zapomniałem.

Pewnie Bękarty i E.T. za 50 i Die Hard 2 za 22 zł z MM, a reszta otrzymane do recenzji? Jakbym miał kupować / dostawać tylko nowości, to też bym tyle wydawał. Niestety, wciąż brakuje mi na półce Indiana Jonesów, Piratów z Karaibów, Spider-Manów, i tak bym mógł jeszcze wymieniać.

Prawie zgadłeś.
Tylko Shazama nie miałem ochoty recenzować (ani nawet oglądać), ale niespodziewanie dostałem w prezencie na urodziny i nie był taki tragiczny, a córce się podobał więc zostaje.

Mi już na półce w zasadzie niczego nie brakuje, więc poza nowościami czasami tylko z promocji wezmę coś co już mam na DVD (jak Die Hard), albo coś, co mam sobie ochotę przypomnieć (jak Bękarty). Teraz mnie trochę kusi nowy remaster trylogii Rambo bo wydanie, które mam jest nieco problematyczne pod względem obrazu.
Ogólnie w tym roku wydałem znacznie więcej kasy na komiksy niż na filmy.

---EDIT---

Wrzesień-Luty


Kolejny rok też nie zanosi się specjalnie bogato jeśli chodzi o filmowe nabytki. Na pewno będę chciał w końcu zrobić blu-upgrade Draculi Coppoli, może Singles. Poza tym pewnie kilka tegorocznych nowości z Bondem na czele + może Dark Phoenix i Far From Home jak będą w jakichś naprawdę dobrych promocjach (tylko ze wzgledu na przynależność do serii, które mam w całości).

No i ostatnio mnie naszło na "Planet Earth", wziąłem dwójkę z MM, jeszcze nie doszło.

EDIT:

Marzec i zapomniane pozycje z końca zeszłego roku (La-La Land i Witaj w klubie spod choinki oraz Dumbo).


La-La Land mocno problematyczny obraz, miejscami banding na całego.

EDIT:

Marzec-Kwiecień:

Też czeka mnie zakup Drakuli.Nie mam jeszcze tego filmu w kolekcji i mocno się zastanawiam jakie wydanie kupić.

Kwestia wyboru między UHD, a remasterem na Blu.

EDIT: Maj



Za sprawą Pablo0909 będę miał w tym roku najlepszy wynik zakupionych filmów od lat

Nie wiem co lepsze: Mizerove II czy Kopfgeld

Normalnie bym się pewnie starał tego unikać, ale kiedy płacę po 15 zeta za film i mam do tego darmową wysyłkę, taka drobnostka jak dziwny tytuł na okładce nie mogłaby mnie bardziej nie obchodzić

Wiem, też mam parę na półce - nie mogłem sobie odmówić posiadania Ekel czy Nemico Pubblico - ale beka przednia i tak. Inna sprawa, że w przypadku Bad Boys to już zabija ciągłość.

Die Hardy mam z polskimi i angielskimi tytułami na grzbietach, podobnie Expendables, Jaws, Blade Runnery niby oba z polskiej dystrybucji, ale drugiemu zostawili oryginalny tytuł więc i tu jakoś przeżyję (choć to Mizerove to jednak nieco bardziej ekstremalny przypadek). Dobrze, że nie układam filmów alfabetycznie