Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Gieferg's collection
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43
Miałem tylko jeden oryginał na VHS (Terminator 2) i ten trzymam. Przegrywek z nagrywanych z TV nie, bo nic mi po nich. Wszystkie ulubione wersje lektorskie z tamtych czasów dawno dorzuciłem do kopii zapasowych blu-ray.
Pewnie już o tym pisałem: w domu rodzinnym mieliśmy niemałą kolekcję kaset VHS - nie licząc zwykłych 180-240-minutowych kaset z kiosku, na które nagrywało się po 3-4 filmy z telewizji, było tego chyba z 60. Niestety, kilka miesięcy po mojej wyprowadzce, młodszy brat poinformował mnie, że nasz starszy brat i tata wszystko wyrzucili. Nie, nie spakowali i wynieśli na strych, nie sprzedali (dzisiaj każda z takich kaset pewnie wisi na olx/allegro po przynajmniej 40-50 zł, czyli miały wartość z 2,5K) tylko uznali, że odtwarzacz i tak już pada, nikt tego nie ogląda, więc wywalą je do śmieci! Uchowała się jedynie kaseta Terminatora 3, którą zabrałem ze sobą wcześniej do Łodzi, a młodszy brat-naoczny świadek, ocalił jedynie okładki, które wyjął z pudełek "na pamiątkę". Większość z nich mam u siebie w koszulkach w segregatorze - w sumie to fajny pomysł na prezentację w moim wątku - cyknę fotki tych coverów i pokażę od czego zaczęło się moje/nasze zbieranie filmów gdzieś w okolicach 2000 roku (wcześniej mieliśmy jeszcze Szklaną pułapkę 3 i kilka odcinków Flinstonów, ale wiele lat później zorientowałem się, że mimo plastikowych pudełek i okładek drukowanych na papierze kredowym, to były piraty z rynku - napisy końcowe urywały się po kilkudziesięciu sekundach). Mój skan okładki DH3 w sumie do dziś krąży w sieci:

[Obrazek: Chomik-Image.jpg] (tę okładkę akurat chyba zostawił sobie młodszy brat, sprawdzę co mam w weekend)

Cytat:Wszystkie ulubione wersje lektorskie z tamtych czasów dawno dorzuciłem do kopii zapasowych blu-ray.
Gratuluję i zazdraszczam Shy Wprawdzie dzięki tobie też sporo ze swoich "głosów z dzieciństwa" posiadam na płytach, ale kilku ważnych nadal brakuje (może kiedyś uda się ten stan rzeczy jeszcze poprawić).
U mnie moja mama miewała takie pomysły, żeby kasety wyrzucić, bo przecież "to już się pewnie nawet nie nadaje do odtworzenia" Wink Ale nie pozwoliłem i swoją/rodzinną kolekcję ocaliłem. Przy czym jakieś 90% to filmy nagrywane z TV, czasem piratowane, tj. przegrywane z oryginalnych.

Stosunkowo niedawno "odkryłem je na nowo" i te interesujące mnie wersje audio zacząłem zgrywać. Mimo że wersja z napisami to dla mnie najdoskonalsza forma tłumaczenia filmów i ich oglądania, to mam sentyment to wersji lektorskich (i samych lektorów), na których się wychowałem. Znalazło się w moich zbiorach kilka "unikatów", których nigdzie w sieci nie znalazłem, albo są dostępne w słabiutkiej jakości.

Niestety kilkanaście kaset gdzieś mi (bezpowrotnie?) zaginęło i wraz z nimi lubiane przez mnie wersje - np. nieodżałowany disneyowski "Duch Czarnobrodego" czytany przez Marka Gajewskiego. Kilka też sam w przeszłości skasowałem, czego teraz żałuję, i w sieci znaleźć ich nie mogę - np. lektorski disneyowski Kubuś Puchatek z Henrykiem Talarem i trylogia "Powrót do przyszłości" (spiratowana) od ITI - czyli Szołajski do cz. 1 i Matul do 2 i 3 (wszystkie 3 części w sieci są, ale wersja dość słaba).
(02-02-2024, 11:38)slavekg napisał(a): [ -> ]Ale nie pozwoliłem i swoją/rodzinną kolekcję ocaliłem. Przy czym jakieś 90% to filmy nagrywane z TV, czasem piratowane, tj. przegrywane z oryginalnych.
Akurat takie kasety z filmami, serialami i programami nagrywanymi z tv, bądź przegrywanymi od innych to mogli sobie wyrzucić (choć 5-6 z nich było moich-moich i nie powinni byli ich ruszać bez pytania). Najgorsze jednak było wyrzucenie oryginałów, w tym takich, które ewidentnie kupiłem ja za swoje pieniądze i nie wziąłem ich do wynajmowanego mieszkania w Łodzi wyłącznie z powodu braku miejsca Dodgy Straciłem na przykład 4 kasety z animowanymi Batmanami, w tym Batman Nowy bohater: Powrót Jokera w wersji PG z polskim lektorem (nie pamiętam kto czytał), którego w sieci nigdy nigdzie nie widziałem (wszędzie dostępna jest wersja PG-13 z napisami, lub Piotrem Borowcem z HBO), a na DVD film miał tylko napisy. O ile Batman i Superman oraz Batman kontra Drakula mam na DVD (ta sama wersja dubbingowa, którą miałem na VHS), a Batman & Mr. Freeze: SubZero na Blu-ray (brak pl), tak tego filmu nie jestem w stanie odzyskać. Nie w wersji, którą oglądałem przez lata.
Proponowałbym jednak, żebyś kontynuował ten wątek w temacie o swojej kolekcji Tongue
Ja VHSów nigdy nie zbierałem, a ten jedyny, który mam trafił na półkę, bo zamiast wypożyczać po raz dwudziesty ten sam film zapytałem babkę z osiedlowej wypożyczalni czy by mi go nie sprzedała i się zgodziła (za 15 zeta po denominacji, a wypożyczała go wtedy bodaj za 60 groszy).
Sorry, ja tylko....



No i niby nic nie było na liście zakupowej na luty... yeah, right.

[Obrazek: MES4QB9_t.jpg]

----EDIT----

Marzec-kwiecień:

Nietypowy update trochę, dwa filmy, na których w kinie świetnie/dobrze się bawiłem, jeden na którym bawiłem się tak sobie, ale dla zamknięcia serii zamierzałem prędzej czy później postawić na półce, jeden klasyczny western i...
[Obrazek: MET3HOT_t.jpg]
...Marvels, cóż, jak to mówią, darowanemu koniowi...

A na liście zakupowej spośród tego co już wyszło zostało tylko The Abyss, ale nie zamierzam kupować wydania 4K (tzn mógłbym ale nie za taką cenę) więc sobie poczekam.
Marvels dostałeś do recenzji czy to prezent od kogoś kto Cię nienawidzi? Smile
W sumie to chyba wychodzi, że ani jedno ani drugie.

Nie planowałem tego nawet oglądać prawdę mówiąc (i raczej drugi raz tego błędu nie popełnię), ale zgodnie z oczekiwaniami jest to dno absolutne całego MCU (pomijam kilka ostatnich seriali, trzeciego Ant Mana i Eternals, których nadal nie widziałem).
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43