Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr”

[Wolfman]

Marian, a z Trylogii i Krzyżaków, Faraon wyciągnęliby 4k z hdr, no może do tego Stara baśń. W sumie jedyne polskie widowiska, które mogę oglądać w kółko i mi się nie nudzą.

[MarianPaz]

(07-12-2019, 12:52)misfit napisał(a):  Pozostaje pytanie czemu jednak np. w przypadku Seksmisji czy Vabanku zdecydowano się zrezygnować z OAR w procesie rekonstrukcji.

Seksmisję na pewno zrekonstruowano w oryginalnych proporcjach i z tego co pamiętam jedno z DVD zawierało OAR. Z tego co się orientuje wszystkie w/w tytuły zostały odnowione w oryginalnych proporcjach tylko że obecnie pozostały kopie w 16:9. Pewnie stwierdzono, że "kwadratowe" kopie nie są atrakcyjne dla współczesnego widza.

Akurat obecnie zdecydowano się na wydanie starych rekonstrukcji komedii które w większości były przeformatowane. Gdyby zamiast tego zdecydowali się na wydanie boxu Wajdy, Falka, Konwickiego czy Kawalerowicza, to nie byłoby tam ani jednego filmu po kadrowaniu (no chyba, że z 1.66:1/1:85 na 1.78:1 gdyby poszli na łatwiznę), co najlepiej widać po emisjach w TV czy VOD. Niestety komedie najczęściej trafiały do przeformatowania, ale procentowo jest ich nie wiele gdy weźmiemy pod uwagę wszystkie zrekonstruowane filmy.

(07-12-2019, 12:52)misfit napisał(a):  Powiem Ci, że tak na oko to z 4/5 tego co miałem okazję widzieć na zrzutach polskich klasyków prosto z masterów nie wygląda jakby była pochodziła ze skanu negatywu - jeśli jest tego procentowo dużo więcej to wychodziłoby

Te screeny zapewne pochodzą z bardzo starych rekonstrukcji o których wiele osób z branży jasno pisze, że z dzisiejszej perspektywy były nie udane. Niestety od wielu lat trudno dostać choćby zwiastun nowych rekonstrukcji a co dopiero screeny z mastera.

Zresztą wystarczy sobie odpalić zwiastuny z płyty DMMS by się przekonać, że nie brak tam ziarna i sam pamiętam, że bardzo entuzjastycznie się o nich odnosiłeś na innym forum.
Niestety brakuje nam wydawcy z prawdziwego zdarzenia który nie liczyłby na szybki i prosty zarobek przy masówce. Obawiam się tylko, że gdyby nie pojawili się obecni dystrybutorzy, to tych filmów nie wydałby nikt.

(07-12-2019, 12:23)Pai-Chi-Wo napisał(a):  A to nie jest tak, że decydującą rolę w podjęciu decyzji ma producent filmu? Przecież to producent ma prawa do filmu, reszta nie Smile ?
Pytają reżysera o zdanie? Tongue Naprawdę?

Autorskie prawa osobiste

Autorskie prawa osobiste są prawami „ojcostwa utworu” i obejmują przede wszystkim prawo autora do wiązania z dziełem jego nazwiska. Prawo to nigdy nie wygasa i jest, z natury rzeczy, niezbywalne, nie można się go zrzec ani przenieść na inną osobę. W ramach ochrony dóbr osobistych autor ma prawo do przedstawiania utworu pod pseudonimem lub anonimowo. Do osobistych praw autorskich należy także prawo do zachowania niezmienionej treści i formy utworu, zakazujące wprowadzania zmian, zniekształceń, przeinaczeń czy prawo do nadzoru nad korzystaniem z dzieła. Warto nadmienić, że prawo do anonimowej publikacji dzieła jest często wykorzystywane w umowach kupna/sprzedaży utworów – umowne zobowiązanie nabywcy do anonimowego rozpowszechniania dzieła jest de facto zrzeczeniem się przez twórcę autorskiego prawa osobistego do oznaczenia utworu nazwiskiem lub pseudonimem.

Twórca, którego autorskie prawa osobiste zostały zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania. W razie dokonanego naruszenia może także żądać, aby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności, aby złożyła publiczne oświadczenie o odpowiedniej treści i formie. Jeżeli naruszenie było zawinione, sąd może przyznać twórcy odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę albo – na żądanie twórcy – zobowiązać sprawcę, aby uiścił odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez twórcę cel społeczny.

O kadrowaniu TVP https://youtu.be/f1i-Ci-6d_k?t=178

(07-12-2019, 13:03)Wolfman napisał(a):  Marian, a z Trylogii i Krzyżaków, Faraon wyciągnęliby 4k z hdr, no może do tego Stara baśń.

Najpierw trzeba by te filmy zrekonstruować w 4K. Podczas gdy nie ma specjalnie chętnych na wydawanie BD Ty myślisz o UHD z HDR? Marzyciel.

[Gieferg]

Cytat:Seksmisję na pewno zrekonstruowano w oryginalnych proporcjach i z tego co pamiętam jedno z DVD zawierało OAR

Więcej niż jedno, ale chyba żadne z tych po rekonstrukcji.
Mam ten biały digipack z obrazem 4:3 i wszystko wskazuje na to, że już przy tym zostanę na stałe bo kastrat mnie nie interesuje.

[Kirek]

Co do filmu 'Seksmisja' to ma on swój oddzielny temat i warto aby tam umieszczać informacje z nim związane.
http://forum.filmozercy.com/watek-seksmisja?highlight=seksmisja

[Wolfman]

(07-12-2019, 13:53)MarianPaz napisał(a):  Najpierw trzeba by te filmy zrekonstruować w 4K. Podczas gdy nie ma specjalnie chętnych na wydawanie BD Ty myślisz o UHD z HDR? Marzyciel.

Tak, wiem. Czyli z materiału co mają da się wycisnąć więcej. O to mi chodziło.
Czy pytałeś jakie są koszta rekonstrukcji jednego z filmów z Trylogii w 4k z hdr?

[MarianPaz]

Nie mam pojęcia jaki będzie koszt takiej rekonstrukcji. Teraz TVP będzie realizować projekt rekonstrukcji 28 tytułów w 4K, tylko nie wiadomo o jakie filmy i seriale chodzi. Podobno w grę wchodzi Hydrozagadka. Tak czy inaczej z tego co widziałem połowę kasy znowu wywalą na sprzęt.

BTW można sobie przetestować jedyny film jaki jest w VOD TVP w 4K 24mbps "Dwa księżyce" https://vod.tvp.pl/website/dwa-ksiezyce,44518800

[misfit]

(07-12-2019, 13:53)MarianPaz napisał(a):  Seksmisję na pewno zrekonstruowano w oryginalnych proporcjach i z tego co pamiętam jedno z DVD zawierało OAR. Z tego co się orientuje wszystkie w/w tytuły zostały odnowione w oryginalnych proporcjach tylko że obecnie pozostały kopie w 16:9. Pewnie stwierdzono, że "kwadratowe" kopie nie są atrakcyjne dla współczesnego widza.

Teraz to już nic nie rozumiem. Wcześniej pisałeś, że po rekonstrukcji istnieje tylko wersja przekadrowana do 16:9. Ale faktycznie teraz widzę, że jeszcze wcześniej skrobnąłeś, że kopia 4:3 gdzieś przepadła/została skasowana. Jeśli tak się faktycznie sprawy mają to niezłe jajca u nas się odwala

Cytat:Te screeny zapewne pochodzą z bardzo starych rekonstrukcji o których wiele osób z branży jasno pisze, że z dzisiejszej perspektywy były nie udane. Niestety od wielu lat trudno dostać choćby zwiastun nowych rekonstrukcji a co dopiero screeny z mastera.

Zresztą wystarczy sobie odpalić zwiastuny z płyty DMMS by się przekonać, że nie brak tam ziarna i sam pamiętam, że bardzo entuzjastycznie się o nich odnosiłeś na innym forum.

Jeśli są powody do chwalenia to chwalę. Moje pierwsze zetknięcie z polskimi klasykami było bardzo pozytywne (5 filmów od DMMS - głównie Wajda, wszystkie w OAR), z tym, że po obejrzeniu w całości Rękopisu znalezionego w Saragossie moja akceptacja dla jakości obrazu się skończyła.
Po zakupie pierwszego pakietu Scorsese pisałem, że Faraon i Salto zostały niemal całkowicie odziarnione. W Barwach ochronnych też jak na moje oko nastąpiła redukcja ziarna, ale tu jeszcze do w miarę akceptowalnych poziomów.
Miałem w planach też kupić pozostałe pakiety, ale po dokładniejszej analizie stwierdziłem, że za dużo jest tam śliwek robaczywek i jeśli już to trafią do mnie gdy kiedyś trafię na cenę w okolicach 200, max. 250 zł za pakiet.
Tutaj jestem przekonany, że ani DMMS ani DI Factory nic przy tych filmach nie gmerało jeśli chodzi o redukcję ziarna i że te rekonstrukcje po prostu tak mają.

Jeśli zaś chodzi o te nowe wydania BD od Kadr to kupiłbym Brunet wieczorową porą i Co mi zrobisz jak mnie złapiesz gdyby mnie interesowały te filmy. Na pewno jednak nie kupiłbym Vabanków i Seksmisji bazując na tych screenach, które wkleiłeś i to nawet gdyby były w OAR - chyba, że by były dostępne po totalnej taniości.

[Wolfman]

(07-12-2019, 15:39)MarianPaz napisał(a):  Nie mam pojęcia jaki będzie koszt takiej rekonstrukcji.

A masz kogo podpytać o takie rzeczy?

[Daras]

Zła jakość polskich negatywów z pewnością w jakiś  sposób tłumaczy rodzimych „speców”, choć nie do końca. Przypomnę, że moich zastrzeżeń  nie budziły edycje japońskie polskich dzieł. W kraju Kwitnącej Wiśni po prostu wzorcowo pokazano jak można przygotować wydania. Inną sprawą są ceny, które w momencie zakupów naprawdę porażały (nie wiem jak jest teraz).

Mam awersję do filmów wykastrowanych i nie potrzebuję zrzutów porównawczych aby rzecz ocenić. Po prostu filmy przycięte irytują ewidentnymi błędami dotyczącymi sztuki kompozycji obrazu, pachną amatorszczyzną. Szkoda kasy. Napiszę więcej, nie wziąłbym ich za darmo. Po co mi filmy, których nie obejrzę?

Marian, w kilku przypadkach nie podałeś źródła swoich cytatów, a powinieneś. Raz, że takie są zasady. Dwa – ktoś może być zainteresowany przeczytaniem całości.

[misfit]

(09-12-2019, 12:20)Wolfman napisał(a):  

(07-12-2019, 15:39)MarianPaz napisał(a):  Nie mam pojęcia jaki będzie koszt takiej rekonstrukcji.

A masz kogo podpytać o takie rzeczy?

Poniżej masz dla porównania cennik Sony (z 2012r. więc kwoty należy podwyższyć o inflację).