Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr”

[misfit]

Marzyciele - gdyby to było takie easy to Criterion czy Arrow już dawno weszliby w 4K

Mamy tu kilka osób pracujących w Empiku czy MM to może ktoś napisze w jakiej ilości sprzedają się wydania katalogowe w Polsce na UHD BD. Gdyby udało się osiągnąć chociaż 1000 szt, w tym licząc import z zagranicy to już byłby niebywały sukces.

[gamertr9]

(09-12-2019, 17:13)MarianPaz napisał(a):  

(09-12-2019, 13:33)misfit napisał(a):  Jeśli tak się faktycznie sprawy mają to niezłe jajca u nas się odwala

Owszem zresztą ciekawa jest też sprawa uszkodzenia dysku z cyfrową kopią Katynia w 4K. https://biuro34037.wixsite.com/kamilprzelecki/krucha-potga-jednak-pka

Hmm, dlaczego oni nie robią kopii takich rzeczy w jakiejś chmurze, albo chociażby na płytach typu m-disc? Żadne nie gwarantuje tego, że będą one działać tysiące lat (chociaż te sto niby tak), ale kilka kopii raczej nie uszkodzi się jednego i tego samego dnia. A dyski to chyba najmniej pewne przechowalnie danych, bo chyba najczęściej się uszkadzają, szybciej niż płyty.

[MarianPaz]

Dziś archiwizuje się to na taśmach LTO, a przykład Katynia pokazuje czym może skutkować niewłaściwe przechowywanie. Swoją drogą taki film powinien mieć kilka kopii, najlepiej w różnych miejscach. Wiem że w CRF robiono weryfikację posiadanych kopii i nie brakowało ani jednego bita. Z tego co słyszałem, to studia filmowe nie chciały przekazywać zrekonstruowanych kopii do Filmoteki Narodowej i kto wie ile podobnych przypadków jak z Seksmisją miało tam miejsce.

[Daras]

(05-12-2019, 00:31)Daras napisał(a):  (...)
- „Nie lubię poniedziałku” (1971) – AR w okolicach 1.66:1 (?). Postawiłem znak zapytania, gdyż w tym jednym przypadku nie pamiętam z kina przybliżonego OAR.
(...)

Mam!
W razie poważnych wątpliwości zapytania kieruję do różnych filmowych instytucji. Tym razem dałem radę sam. Drogą cierpliwych dociekań nabrałem pewności, że obraz „Nie lubię poniedziałku” od początku miał wymiar panoramy. Tytuł naniosłem wstępnie na swoją listę zakupową, gdyż studio KADR na 99,9% zaproponowało OAR. Muszę jeszcze przeanalizować zrzuty aby ocenić inne detale techniczne.

[adi90a]

Raczej nie ma sensu obecnie rekonstruować na nowo Potopu. 4K jest jeszcze zbyt drogie i zbyt niedojrzałe w Polsce, a rekonstrukcja Potopu zbyt świeża żeby robić ją od nowa już dziś. Moim zdaniem lepiej poczekać 5-10 lat i zrobić to w 6 lub 8K (o ile taśma da radę, bo dla 35mm to chyba 6K? jest górnym limitem). Jeżeli już coś brać od nowa na warsztat to "Pociąg" się o to prosi, i tu można by się pokusić o 4K (choć na ile mnie pamięć nie myli to taśma była w słabym stanie). Co do Potopu to przydałoby się tak jak i w wypadku innych filmów dobre wydanie, z ziarnem, bez cięć, 24fps i na płytach BD50. No i bez idiotycznych pakietów ze śliwkami robaczywkami.

Czekam w takim razie na porównanie kadrowania "Nie lubię poniedziałku" i może wciągnę na zakupową listę. A lada chwila dowiemy się co z filmami "Kanał" oraz "Noce i dnie". Ogromnym zaskoczeniem są dla mnie "Brunet wieczorową porą" i "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz". Pakiet 25 filmów studia Tor był tak słaby, że nawet nie chciało mi się wybierać co nadaje się do zakupu (inna sprawa, tytuły poza Rejsem też mnie nie pociągały). Mam też nadzieje, że Kadr na tym nie poprzestanie, bo robi to ewidentnie lepiej.

A tak na lekkim marginesie, zamówiłem ostatnio na Zavvi "Nóż w wodzie" i "Dzieje grzechu", wyszło po jakieś 47zł, ale wydania z dodatkami (niestety w SD).

[Wolfman]

8k wiesz ile byś czekał na polskie warunki? 20 lat i więcej. Możliwe, że byś nie dożył nawet tego wydania

[Gieferg]

4K też nie dożyjesz

[Mefisto]

(10-12-2019, 18:10)adi90a napisał(a):  4K jest jeszcze zbyt drogie i zbyt niedojrzałe w Polsce, a rekonstrukcja Potopu zbyt świeża żeby robić ją od nowa już dziś. Moim zdaniem lepiej poczekać 5-10 lat i zrobić to w 6 lub 8K

eeee, że co? Raz, że nikt tego skanowania nie robił by w Polsce, tylko zapewne gdzieś na świecie, a dwa, że nawet na świecie nie będzie się nikt bawił w skanowanie 8K. Dobrze zrobione skanowanie w 4K wystarcza całkowicie, żeby zaspokoić także nadchodzące technologie, z których zresztą nikt nie będzie rozlegle korzystał, bo niby gdzie?

[gamertr9]

(10-12-2019, 19:25)Mefisto napisał(a):  

(10-12-2019, 18:10)adi90a napisał(a):  4K jest jeszcze zbyt drogie i zbyt niedojrzałe w Polsce, a rekonstrukcja Potopu zbyt świeża żeby robić ją od nowa już dziś. Moim zdaniem lepiej poczekać 5-10 lat i zrobić to w 6 lub 8K

eeee, że co? Raz, że nikt tego skanowania nie robił by w Polsce, tylko zapewne gdzieś na świecie, a dwa, że nawet na świecie nie będzie się nikt bawił w skanowanie 8K. Dobrze zrobione skanowanie w 4K wystarcza całkowicie, żeby zaspokoić także nadchodzące technologie, z których zresztą nikt nie będzie rozlegle korzystał, bo niby gdzie?

Może za 20 lat telewizje, no w Polsce to za 40 lat.

[adi90a]

Bardziej bym obstawiał, że 8K to będzie już tylko VOD, a 4K UHD to kres krążków. Choć ograniczenia przepustowości łączy mogą sprawić, że krążki zawsze będą miały wzięcie. Pierwsze rekonstrukcje to coś koło 2009?, a dziś po 10 latach mamy już projekty co do 4K (zresztą niektóre przedwojenne od razu poszły w 4K). A bardziej chodziło mi o to, że rekonstrukcje w 4K to nie jest kres możliwości taśmy, i być może za kilka lat zaczną się rekonstrukcje w 8K i warto poczekać z filmami, które dobrą wersje HD posiadają. Choć może moja percepcja się zmieni gdy większość Polskich filmów będzie już po tej pierwszej rekonstrukcji i będzie można spokojniej podejść do tematu dublowania prac na jednej pozycji.

Zobaczymy co TVP umieści w projekcie 4K. Szkoda, że przez zmianę władz Czterech pancernych anulowano. Dziś byłby to już gotowy serial w 4K.

(10-12-2019, 19:25)Mefisto napisał(a):  eeee, że co? Raz, że nikt tego skanowania nie robił by w Polsce, tylko zapewne gdzieś na świecie, a dwa, że nawet na świecie nie będzie się nikt bawił w skanowanie 8K. Dobrze zrobione skanowanie w 4K wystarcza całkowicie, żeby zaspokoić także nadchodzące technologie, z których zresztą nikt nie będzie rozlegle korzystał, bo niby gdzie?

Niektóre skany wykonywano w 6K (bodaj filmy przedwojenne były tak skanowane), ale do rekonstrukcji zmniejszano rozdzielczość. Więc już teraz się robi więcej.

Edycja. Jednak nie znalazłem potwierdzenia co do skanowania 6K, podają wszędzie 4K. Być może to skaner dawał takie możliwości, interesowałem się tym na początku projektu Nitrofilm, więc słabo pamiętam.