13-04-2016, 20:48
Kto co lubi, zresztą gdyby urodził się 15 lat to może bym to lubił jeśli film i komiks od pierwszej strony do ostatnie musi mieć same walki i efekty specjalne.
Starego Batmana to odróżniało na tle innych, że nie był napierdzielanką dla dzieci, podobnie jak i komiksy. Zapewne czytałeś Zabójczy żart? Jak najbardziej magię i klimat tego komiksu wyczułem w produkcji Burtona.
Dlatego mam małą nadzieje na "magiczny" klimat w Doctor Strange , a nie jakąś strzelaninę w stylu Incepcja czy Matrix
Starego Batmana to odróżniało na tle innych, że nie był napierdzielanką dla dzieci, podobnie jak i komiksy. Zapewne czytałeś Zabójczy żart? Jak najbardziej magię i klimat tego komiksu wyczułem w produkcji Burtona.
Dlatego mam małą nadzieje na "magiczny" klimat w Doctor Strange , a nie jakąś strzelaninę w stylu Incepcja czy Matrix

. Black Panther pomimo swojej zajebistości do filmu został wrzucony po najmniejszej linii oporu. Nie wiemy też skąd
Przecież tam też mamy wyłożone dla widza motywacje Batmana i Supermana (gorzej z Luthorem), z tym że one są nie tylko zupełnie nieprzekonywujące, ale i absurdalne. Całej walki Bata z eSem by nie było gdyby ten pierwszy rozwydrzony dzieciak, chciał dać do słowa na minutę temu drugiemu! Szczyt infantylności.