Kino Vs Streaming w czasach koronawirusa

[Juby]

Od lat powtarzałem, że Avatara może przebić jedynie "Avatar 2", a odkąd Endgame tego dokonało, A2 był jedynym kandydatem na przebicie jego wyników. Sytuacja covidowa sprawiła, że szanse spadły do zera. Zresztą - to było właśnie powodem przesunięcia premiery, a nie 'opóźnienia związane z pandemią' (które było krótkie). Przy premierze w grudniu 2021 film mógłby nie zarobić nawet miliarda, a oczekiwania są o wiele większe, stąd przesunięcie o cały rok, kiedy w grudniu 2022-na początku 2023 sytuacja może "wrócić do normy".

Póki co, rekordy mogą padać i nawet padają w kinach w Chinach i Japonii. Europa i obie Ameryki mogą długo się podnosić po pandemicznej sytuacji. Jeszcze jakiś czas temu myślałem o chociaż mniejszych rekordach, jak najlepsze otwarcia miesiąca (np. październik przez Batmana), ale wszystko tak poprzestawiali, że nie wiem co i kiedy mogłoby pobić jakiś rekord.

A w kwestii opening weekend (bez znaczenia, domestic, overseas, czy worldwide) otwarcie czwartych Avengers nawet bez pandemii, gdyby wszystko toczyło się normalnie, i tak były nie do ruszenia przez najbliższych kilka lat. Ceny biletów musiałyby skoczyć bardzo wysoko, bo hajp kulminacji 11-letniej serii filmów superhero jest nie do powtórzenia.

[Gieferg]

https://twitter.com/RottenTomatoes/status/1334566150856818689

Zdaje się, że wykonano kolejny znaczący krok w kierunku uśmiercenia kin.

[Juby]

To samo pomyślałem. Jeśli trend się utrzyma, zrobi się nieciekawie dla kin. Dla mnie - miłośnikach box office, który śledzi wyniki finansowe filmów od blisko 15 lat - to okropna wiadomość, bo takie sposób dystrybucji w zasadzie gwarantuje, że nigdy nie padnie już żaden rekord otwarcia, itp.

Poza tym, lubię chodzić do kina. Może nie na wszystko i pomysł, żeby część interesujących mnie filmów móc obejrzeć już pierwszego dnia w domu w dobrej jakości bardzo mi się podoba, ale mimo wszystko, z 10 razy w roku do kina bym się przeszedł, a jeśli te poupadają, mogę nie mieć okazji. :/

[Gieferg]

Cytat:nigdy nie padnie już żaden rekord otwarcia, itp.

Tytuł "Endgame" zyskuje nowe znaczenie

[funditto]

Jeśli za Warnerem pójdzie Disney to muszę się powoli rozglądać za większym TV, bo 55 to za mało na niektóre filmy. Eh, oby 77 calowe OLEDy zaczęły w następnym roku jeszcze mocniej spadać z cen

[Marioo]

Zainwestuj w projektor, wywal ekran >100" i masz substytut kina pod ręką.

[MarianPaz]

Dokładnie. Odkąd mam w domu projektor do kina chodzę już znacznie rzadziej, choćby dlatego, że jakość obrazu jest u mnie znacznie lepsza. Generalnie jeśli wybieram się do kina, to wybieram z reguły filmy polskie i nieanglojęzyczne.

[pred895]

Ja już prawie w ogóle nie używam TV, bo wydań UHD mam ledwie 20 pozycji a BD za grosze dochodzi systematycznie, więc jak na razie tylko projektor. Zwłaszcza że niektóre BD pod względem szczegółowości wyglądają lepiej niż UHD patrz LOTR

Fotki oczywiście nie oddają tego efektu wow bo prześwietlają obraz, tak więc odkąd świecę lampą w salonie nie wyobrażam sobie powrotu do tradycyjnego kina

[Mierzwiak]

Och Pred...

Dla mnie świetny news. Pisałem już kiedyś że gdybym na premierę miał do wyboru kino i domowy seans w 4K HDR, to bez mrugnięcia okiem wybrałbym to drugie, nie sądziłem tylko że ta teoria tak szybko stanie się rzeczywistością. Szkoda tylko że HBO Max tak późno pojawi się w reszcie świata, no ale dobrze że w ogóle.

[MarianPaz]

To jest raczej nieco spóźniony reakcja na obecną sytuację i wątpię by po ustaniu pandemia taki model się utrzymał, no chyba, że do tego czasu zbankrutuje wiele sieci kinowych. Gdyby filmy od razu trafiały do streamingu, to już na starcie obniżyliby sobie wpływy za sprawą piractwa. Do tego rykoszetem dostałby rynek nośników, bo po co kupować coś co od "dawna" jest w vod.