Pełna zgoda, ja mógłbym w nieskończoność słuchać ludzi, którzy ciekawie potrafią opowiadać o muzyce i swoich pasjach, to czysta przyjemność. Nie ukrywam, że są utwory Chopina, które są tak wybitnie dobre, że przełamują bariery - osobiste upodobania czy uprzedzenia. Może czas się zainteresować i znaleźć tego "swojego" Chopina
Ja nie jestem miłośnikiem muzyki klasycznej, ale konkurs w miarę możliwości śledziłem. Z finalistów najbardziej podobał mi się Kyohei Sorita i Rosjanka Eva Gevorgyan, ale muszę nadmienić, że występu Bruca Liu nie słyszałem - tak wyszło.
Co do dyskusji na TVP Kultura, to pełna zgoda z przedmówcami, były bardzo ciekawe, "na poziomie", bez przekrzykiwania się. Zaraz po ogłoszeniu wyników i rano sprawdziłem na różnych portalach informacje - praktycznie żadnej wzmianki o wynikach w widocznym miejscu (no chyba, ze coś przegapiłem). Przykre to, bo to duże wydarzenie w świecie muzyki klasycznej. Mogłem się za to dowiedzieć, że jakaś tam celebrytka coś założyła na siebie i zrobiła zdjęcie, a inna coś zdjęła i też pochwaliła się rezultatem "całemu światu". Trochę słabo...
No niestety, "różne portale" nie bardzo dbają o to, co naprawdę jest wartościowe, a tym bardziej w tej niszy, jaką mimo wszystko jest muzyka klasyczna. Myślę, że i tak sukcesem jest często wspominany fakt, że konkurs śledziło bardzo wielu ludzi, którzy nie mają z tą dziedziną zbyt wiele wspólnego na co dzień.
A Bruce'a Liu polecam jednak nadrobić, nie bez przyczyny zajął takie, a nie inne miejsce, i to bez specjalnych kontrowersji. Jeśli chodzi o finały, Sorita też mi się podobał; Gevorgyan jest bardzo dobra, ale mnie jakoś specjalnie nie porwała szczerze mówiąc. Natomiast bardzo pozytywnie zaskoczył mnie finałowy występ Martina Garcii Garcii, który w drugim etapie niesłychanie mnie irytował, w trzecim miałem mieszane uczucia, natomiast właśnie w koncercie fortepianowym pokazał naprawdę wysoką klasę, podobnie jak w koncercie laureatów. Nie wiem, czy to po mojej stronie coś się zmieniło, czy po jego ale cieszę się, że mogłem zmienić moją opinię na pozytywną. A gdyby kogoś jeszcze interesowały moje typy, to polecam również występy Avery Gagliano, szczególnie z drugiego etapu. Ta pianistka grała naprawdę pięknym i delikatnym dźwiękiem, co dało świetny efekt w Andante spianato i polonezie. Niestety repertuar wymagany do trzeciego etapu chyba nie do końca dało się dopasować do jej wrażliwości i być może dlatego nie znalazła się w finale, czego bardzo żałuję, bo myślę, że koncerty fortepianowe by jej pasowały.
Znalazłem coś ciekawego dla raczej zaawansowanych fanów muzyki Bacha
Kanadyjska pianistka Penny Johnson:
Niestety nie wydała nic na płytach
A szkoda:
Przy okazji, algorytm YT pokazał mi na pasku pana Janusza z Olkusza, który jest królem Altusów
Skojarzyło mi się z filmem "Powrót do przyszłości", a panu Januszowi życzę zdrowia w kontynuowaniu pasji.
Osobiście nigdy Altusów nie miałem, a moje pierwsze głośniki to było czegoś takiego:
Kariera tych głośników skończyła się razem z piankowym zawieszeniem, które zostało wyplute na zewnątrz - gitara metalowa już nigdy nie brzmiała tak dobrze na później zakupionych kolumnach audiofilskich