(01-05-2018, 06:52)Grzes58 napisał(a): [ -> ]Trzeba by założyć kilka konkretnych tematów i sprawdzić czy dyskusja się rozwinie.
I takie rozwiązanie od początku proponuję. Ja tego nie zrobię, bo od dawna konsole stoją i się kurzą (najwcześniej pewnie zagram w nowego TR), a na PC to nie grałem w nic od dobrych paru lat. Jeśli natomiast ktoś chce spróbować, to będę wdzięczny za wysiłki.
Wyjątkowo powoli otwierają mi się dziś strony forum. Koszmar. Czy ktoś też ma taki problem?
Inna sprawa. Po kliknięciu "Opowiedz" wyskakuje mi pole do wpisu w kształcie kwadratu. Zawsze był to spory prostokąt. Nadto nie widzę paska z pogrubieniami, podkreśleniami itp. Czy nastąpiły jakieś zmiany?
Wolne działanie wyeliminowane. Skrypt do górnego menu zmienił swoją lokalizację i próbował się wczytać z nieistniejącego już linku. Już poprawione. Możliwe że druga opisana przez Ciebie sprawa wynikała z tego pierwszego problemu. Sprawdź teraz.
Wszystko hula tak jak wcześniej.
Kwadratowe pole do wpisów wyświetliło mi się tylko przez ułamek sekundy.
Być może za jakiś czas przyda mi się umiejętność zamieszczana na forum zdjęć. Zostałem poproszony o ukazanie części swojej kolekcji BD, nadto umówiłem się z Misfitem na porównanie określonych zrzutów Blu Ray vs DVD.
Uważam się z komputerowego analfabetę, choć cokolwiek w tym temacie ogarniam. Na forum Kino Polska nauczono mnie wklejać fotki i z tego korzystałem. Czy mógłby ktoś (Mateusz?) zamieścić krótki instruktaż jak przetransferować zdjęcie z pulpitu do posta? Czy rozdzielczość ma znaczenie? Taka lekcja, jak sądzę, będzie przydatna innym „Darasom”.
P.S.
Mateusz, w wątku Kolekcjonerdvd zadałem Ci pytanie. Wspominam o tym właśnie tu, bo nie wiem czy tam zaglądasz.
EDIT:
Poprawiłem słówko instruktarz na instruktaż. Pierwsza wersja jest przestarzała i dotyczy raczej zbioru instrukcji.
Sposoby wrzucania zdjęć są dwa: albo wrzucasz na jakiś hosting zdjęć (google pomoże) albo wrzucasz go bezpośrednio na forum przy pisaniu posta (w rozszerzonym oknie pisania odpowiedzi masz opcję załącznik). Osobiście proponuję jednak korzystać z jakiegoś hostingu zewnętrznego, wtedy zdjęcia wyglądają na forum lepiej. Żeby wrzucić takie zdjęcie, korzystasz z komendy:
Rozmiar zdjęcia to już kwestia indywidualna byle nie był zbyt duży, bo będzie obciążał ładowanie strony. Można też robić tak, że wrzucasz miniaturkę zdjęcia, którą wcześniej robisz w programie graficznym, a pod nią wrzucasz jeszcze odnośnik do większego zdjęcia. Jak będziesz miał jakieś problemy z wrzuceniem, to pomogę.
Widziałem na naszym forum posty bardzo krótkie, ale też elaboraty, które z przyjemnością potrafię wałkować ze dwa / trzy razy. Lubię czytać. Jako człowiek wolny świadomie wybieram tematy do lektury.
Mateusz, czy są prawa pisane / niepisane dotyczące długości wpisów? Mamy jakieś ograniczenia? Moje pytanie dotyczy wypowiedzi ad vocem, bądź jakoś powiązanych z danym wątkiem.
Wiadomo do czego pijesz, nie chodziło o objętość posta, tylko stosunek zawartej treści (znikoma) do ilości słów (wprost przeciwnie)
Krótko mówiąc - przesadny słowotok, ubieranie dosłownie kilku krótkich uwag w zbyteczne elaboraty o niczym, przyprawione sporą dawką oczywistości. i nie, nie ma żadnych określonych zasad, po prostu mam w zwyczaju mówić ludziom co sądzę o tym, co robią, jeśli mnie to drażni. Niektórzy (większość?) nie są w stanie tego przeżyć, cóż, przywykłem. Możesz to spokojnie zignorować, moje zdanie na ten temat nie jest istotniejsze od zdania któregokolwiek z użytkowników. Żeby nie było - nie chcę ignorować twoich postów, bo w przeciwieństwie do wielu osób masz sporo ciekawego do powiedzenia, ale, jak wyżej, nie aż tyle ile piszesz. Przebrnięcie przez rozbudowany post tylko po to, by się przekonać, że w sumie wynika z niego nie więcej niż wynikałoby z dwóch konkretnych zdań jest frustrujące.
(28-06-2018, 22:11)Gieferg napisał(a): [ -> ]Wiadomo do czego pijesz, nie chodziło o objętość posta, tylko stosunek zawartej treści (znikoma) do ilości słów (wprost przeciwnie) Krótko mówiąc - przesadny słowotok, ubieranie dosłownie kilku krótkich uwag w zbyteczne elaboraty o niczym, przyprawione sporą dawką oczywistości. i nie, nie ma żadnych określonych zasad, po prostu mam w zwyczaju mówić ludziom co sądzę o tym, co robią, jeśli mnie to drażni. Niektórzy (większość?) nie są w stanie tego przeżyć, cóż, przywykłem. Możesz to spokojnie zignorować, moje zdanie na ten temat nie jest istotniejsze od zdania któregokolwiek z użytkowników. Żeby nie było - nie chcę ignorować twoich postów, bo w przeciwieństwie do wielu osób masz sporo ciekawego do powiedzenia, ale, jak wyżej, nie aż tyle ile piszesz. Przebrnięcie przez rozbudowany post tylko po to, by się przekonać, że w sumie wynika z niego nie więcej niż wynikałoby z dwóch konkretnych zdań jest frustrujące.
Znowu Ty??? Pytanie zadałem komuś innemu...
Przecież się starałem. No chyba żadne biuro nie ma tak rozwiniętej sprawozdawczości. I ja właśnie teraz przygotowuję nowy załącznik do sprawozdania, numer 112 Beee… Robię to szczerze, zupełnie szczerze. (…) Ja tak lubię te nasze sprawozdania.
(…)
Ząb. Zupa. Dąb.
(…)
Dupa! Ząb! Ząb!
(…)
Ja bym bardzo prosił żeby mnie nie wyrzucać. (…) Tu nie mógłbym zostać, coś pomóc, robić? Och! Gazetki ścienne. W każdym korytarzu, w każdej celi – wszędzie.