To jest trafienie Belly of the Beast on mi sie mocno spodobał kręcony w ciekawych miejscach. Ten drugi tytuł też obejrzę.
Wieki temu jeszcze na wypukłym tv oglądałem fragment filmu. Był to obraz czarno biały na oko ja wiem lata przedwojenne chyba. Od lat staram się namierzyć co to było.
Więc opiszę jak pamiętam i jak umiem.
Cała akcja toczy się w redakcji gazety o ile pamiętam kamera jest cały czas w tym samym miejscu. Obserwujemy wydarzenia i dowiadujemy się o wszystkim z perspektywy pracy tej redakcji. Tyle zapamiętałem. Ale chodzi mi to po głowie ja wiem ponad 20 lat już. Może z mojego opisu komuś coś się przypomni i wreszcie uda mi się dzieło zidentyfikować. Z góry dzięki
Sprawdź His girl Friday bądź którąkolwiek inną wersję tej samej histori, choć tam akcja nie dzieje się w redakcji, ale wśród redaktorów i owszem.
(25-11-2018, 14:56)Mefisto napisał(a): [ -> ]Sprawdź His girl Friday bądź którąkolwiek inną wersję tej samej histori, choć tam akcja nie dzieje się w redakcji, ale wśród redaktorów i owszem.
Możliwe że to jest to. Ja pamiętam tylko strzępy coś mi tam świta.
Szukam czarno białego filmu gdzie najlepsi detektywi świata zostają zaproszeni do rezydencji chyba żeby rozwiązać tajemnicę morderstwa.
(26-11-2018, 10:48)djgromo napisał(a): [ -> ]Szukam czarno białego filmu gdzie najlepsi detektywi świata zostają zaproszeni do rezydencji chyba żeby rozwiązać tajemnicę morderstwa.
W gatunku komedia/kryminał - Zabity na śmierć/ Murder by Death (1976) ale nie był czarno-biały...
Teraz szukałem i to chyba chodzi o And Then There Were None (1945). Tylko trochę mi się fabuła pomieszała bo w opisie nie ma detektywów.
