Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Rekonstrukcje cyfrowe na blu - ray od „Studio Filmowego Kadr”
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37
(04-05-2021, 22:59)Daras napisał(a): [ -> ]Przepychanki ??? Napisałem, że podczas kolejnej projekcji zwrócę uwagę na wrażliwe ujęcia i spróbuję dostrzec dyskutowane tu niedoskonałości. Niemniej abyś dobrze zrozumiał powtórzę – pierwszy seans „Szu” dał mi moc satysfakcji. W czym problem?

Problem w tym, że przeinaczasz czyjeś słowa i interpretujesz je tak jak Ci wygodnie. Problem też w tym, że jesteś mega uparciuchem, który zawsze musi postawić na swoim, nawet jeśli sytuacja jest nie do obrony - tak jak w tym przypadku. Z tym bliższym przyjrzeniem się sprawie przy następnym seansie pewnie wyjdzie to samo co zawsze - czyli nic.
Zresztą przeżywamy istne deja vu bo taka sama gadka z Tobą była w przypadku pierwszego wydania Wejścia smoka na BD, w którym aliasing wylewał się drzwiami i oknami, a u siebie niczego nie zauważyłeś. Wtedy też było pisanie o magicznym projektorze DLP Optomy i kosmicznym procesorze Qdeo, który swoją drogą przy sygnale 1080p nie miał praktycznie nic do roboty. Później się też okazywało, że ten projektor SDR sprzed dekady ze średnio-niskiej półki w połączeniu z innym cudem techniki - odtwarzaczem Sony, potrafi ukazać HDRa (sorry, namiastkę HDRa Smile ). Do tego nawet ta tajemnicza Optoma ma posiadać 10-bitowe panele chociaż każdy sprzęt w tamtym czasie był wyposażony w panele 8 bitowe.
Ale jesteś na tyle sprytny, że nigdy nie napiszesz jaką masz konkretnie Optomę i jaki model odtwarzacza bo wtedy bardzo łatwo byłbym w stanie wypunktować Twoje urojenia. Ale spokojnie, i bez tego dam radę.
Taka jest właśnie z Tobą gadka Daras.
EOD z mojej strony.
Pan Anatol napisał:
Natomiast Wielki Szu wygląda nawet nieźle, tylko jakieś schodkowanie się chyba porobiło przy robieniu screenów? Może kwestia tego nieszczęsnego 1080i.

Czy mógłbyś napisać jak rozumiesz termin „schodkowanie”? Jeśli to nie kłopot, podaj mi ze dwa przykłady na problem, który zauważyłeś u siebie podczas oglądania filmu (wystarczy podanie czasów).

j.jacek napisał:
Przejrzałem cały wątek o felernym wydaniu "Wielkiego szu" i po obejrzeniu swojej kopii zauważyłem efekt schodów,przeskoku poklatkowego takiego bardziej efektu stroboskopu,dość mocno jest to widoczne jak Szu przyjeżdża na rewanż do Mikuna i w następnych scenach też.

Jeśli można, jak rozumiesz terminy „efekt schodów” oraz „przeskoku poklatkowego”. Choć z Twojej wypowiedzi wynika, że chodzi o to samo, to jednak nie mam pewności. Przy kolejnej okazji sprawdzę na Sony scenę, w której Szu przyjeżdża do Mikuna. Jednak tak jak pisałem - podczas swobodnej projekcji nic mi nie doskwierało.

Misfit napisał:
(…)
Do tego nawet ta tajemnicza Optoma ma posiadać 10-bitowe panele chociaż każdy sprzęt w tamtym czasie był wyposażony w panele 8 bitowe.
(…)

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Wybrałem tylko jeden fragment, bo naprawdę ta „przepychanka” traci sens. Ja o niebie, ty o chlebie.
Nie trzeba być Sherlockiem aby domyślić się, że j.jacek pisze o kwestiach związanych z płynnością obrazu w ruchu, a nie o aliasingu. Zresztą dobrze pamiętam, że tu na forum również pisałeś o problemach z płynnością obrazu na niektórych posiadanych przez ciebie 1080i.
Gdybyś miał choć minimalne pojęcie o przeplocie to wiedziałbyś z czego to wynika i że w tym wypadku kwestia odtwarzacza ma znaczenie (nie wszystkie prawidłowo interpretują kiedy mają do czynienia z obrazem progresywnym zapisanym do postaci 1080i, itp.)

Po raz kolejny podkreślę, że w kwestii aliasingu w Wielkim szu odtwarzacz nie ma znaczenia - wszędzie będzie źle.
@misfit

I my się dziwimy że czytamy brednie o oglądaniu HDR na projektorze SDR skoro padło pytanie o "rozumienie aliasingu" Big Grin
Ja oglądałem ten film jak tylko się pojawił na BD i wiedziałem że jest aliasing, jednak nie rzucił mi się "na oczy", więc można przegapić  Tongue  Natomiast na pewno nie dałbym za obraz 10/10. Bardziej 7 albo 6. W każdym razie, kupiłbym ponownie Smile
(06-05-2021, 09:26)misfit napisał(a): [ -> ]Nie trzeba być Sherlockiem aby domyślić się, że j.jacek pisze o kwestiach związanych z płynnością obrazu w ruchu, a nie o aliasingu..
O tym właśnie pisałem  ,może faktycznie źle to nazwałem "Efekt schodów" nie znam się na tyle żeby przytaczać tu naukowe formułki a to określenie było dla mnie najbardziej obrazowe  stąd może i małe zamieszanie , misfit to szybko wyłapał,a Daras tradycyjnie się rozpisał Smile.
Pozdrawiam
Panowie więcej uśmiechu
(06-05-2021, 10:39)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]@misfit

I my się dziwimy że czytamy brednie o oglądaniu HDR na projektorze SDR skoro padło pytanie o "rozumienie aliasingu" Big Grin

Mamy dziś dzień dobroci więc...

[Obrazek: Oaz0ueSm.jpg]

[Obrazek: y5RrvCKm.jpg]

[Obrazek: GnULpuim.jpg]

Screeny specjalnie powiększone do 3840x2160 aby nawet osoby z nieleczoną wadą wzroku skumały o co cho (screeny oglądać w natywnej rozdzielczości) Wink

EDIT: I jeszcze porównanko tych trzech kadrów z BD vs IPLA.

https://slow.pics/c/Ya1hVJLX

Przeskakujemy pomiędzy screenami przy użyciu strzałek lewo-prawo na klawiaturze.
Ale w ruchu na Ipli również są widoczne "tańczące ukośne linie", chociaż w mniejszym natężeniu.
Na projektorze takie mankamenty by mnie rozwaliły od razu, podobną zwałę zanotowałem w niemieckim 1408. Każde wydanie tego filmu jest w mniejszym lub w większym stopniu okraszone tym gównem. To cecha większgo ekranu, każdy mankament wydania jest 10 x bardziej widoczny, tym bardziej okulista wskazany, lub specjalista który wytłumaczy co to za błędy danego transferu Tongue
No jest tego trochę.

Zerknij na I Origins -> https://caps-a-holic.com/c.php?go=1&a=0&d1=9463&d2=9462&s1=91469&s2=91461&i=0&l=0

Pojemnik z kartkami, szafka u dołu obrazu, itd. - specjalnie ten film sprowadzałem z USA żeby tego cholerstwa na oczy nie widzieć.
(06-05-2021, 13:02)misfit napisał(a): [ -> ]EDIT: I jeszcze porównanko tych trzech kadrów z BD vs IPLA.

https://slow.pics/c/Ya1hVJLX

Oj, brzydko to wygląda na tych obrazkach.

Mam też niemieckie wydanie "I Origins" i tam faktycznie w zależności od sceny jest to mniej lub bardziej widoczne (trzeba wiedzieć na co patrzeć).

@pred895 napisał że "cecha większgo ekranu, każdy mankament wydania jest 10 x bardziej widoczny", to nieprawda. Mam Epsona FHD LCD i na ekranie 100' z odległości 3 metrów przechodziły takie rzeczy, które na TV czy na monitorze PC, nigdy by nie przeszły. To zależy od konkretnych mankamentów, technologii itp. Rzadko teraz używam projektora, bo jednak lubię smolistą czerń TV i choć kocham kino, które zawsze będzie u mnie na pierwszym miejscu, to jednak "czerń kinowa" to nie to Sad
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37