Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Hobbit & Władca pierścieni (seria)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Bo od tego jest forum, żeby prowadzić dyskusję, mam prawo mieć swoje zdanie i pisać o czym uważam za stosowne. Dlaczego mnie po raz kolejny obrażasz, twierdząc, że nie mam nic do powiedzenia? To na forum istnieje jakiś podział na użytkowników, którzy mogą pisać posty i na tych, którzy mogą tylko czytać? Chyba nie.
Może źle się wyraziłem, ale chodziło mi o to, że zbyt dużo czasu roztrząsacie kwestie techniczne, a każdy i tak podejmie decyzję o kupnie ze względu na swoje zapatrywania.
(14-12-2020, 13:02)piti198 napisał(a): [ -> ]Bo od tego jest forum, żeby prowadzić dyskusję
Komentowanie samej dyskusji jak i jej uczestników, co też w tym temacie miało miejsce, nazywasz prowadzeniem jej?

Cytat:Dlaczego mnie po raz kolejny obrażasz, twierdząc, że nie mam nic do powiedzenia?
Bo nie masz, dzisiejszy Twój występ w tym temacie jest tego kolejnym przykładem.

Dlaczego Ty obrażasz ludzi którzy mają większą od Ciebie wiedzę w danej kwestii? Czujesz się przez nich zagrożony? Dowartościowujesz się w ten sposób, drwiąc z tego że w ogóle są w stanie na ten czy inny temat zabrać głos?

Cytat:To na forum istnieje jakiś podział na użytkowników, którzy mogą pisać posty i na tych, którzy mogą tylko czytać?
To na forum istnieje jakiś limit czasu na rozstrząsanie kwestii technicznych? Wielmożny piti "ma prawo mieć swoje zdanie i pisać o czym uważa za stosowne", inni niby też, byle nie za długo bo zaczyna go to uwierać.

Cytat:każdy i tak podejmie decyzję o kupnie ze względu na swoje zapatrywania
Czyli forum do zamknięcia, w końcu i tak każdy kupi co chce. A może jednak kogoś interesuje coś więcej niż opakowanie i chciałby przeczytać jak się te filmy prezentują, bo być może pomoże mu to w podjęciu decyzji o kupnie? Teraz lub gdy stanieją? Kilka osób podzieliło się swoimi spostrzeżeniami, ja również, Ty tym czasem dalej cierpisz, bo w temacie miała miejsce rozmowa o jakości obrazu. Dramat.

No ale dzięki tak czy siak. Obejrzałem ostatnio prequele SW na UHD, ale opinię na ich temat zostawię dla siebie, widzę że pisanie tutaj czegokolwiek poza stanem w jakim przyjechały steelbooki, czy płyty są porysowane albo gdzie jest promocja mija się z celem.
Piti198 napisał(a):Bo od tego jest forum, żeby prowadzić dyskusję
Daj znać jak już kiedyś zaczniesz jakąś prowadzić.
Cytat:Dlaczego mnie po raz kolejny obrażasz, twierdząc, że nie mam nic do powiedzenia?
Bo zwykle nie masz. W tym wypadku też.
Ach ten piti198, przecież to jest zbrodniarz, jak on śmie cokolwiek napisać na forum. Czyżby nie wiedział, że tu, podobnie jak w Folwarku zwierzęcym, są równi i równiejsi. Powinien niezwłocznie złożyć samokrytykę.
Należy również powołać komisję śledczą w składzie: Mierzwiak, Gieferg i Juby, do przeciwstawiania się z całą surowością w przyszłości tym podobnym wrogim atakom reakcji.
(14-12-2020, 13:16)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]ale opinię na ich temat zostawię dla siebie
Mnie jak najbardziej interesują opinie kolegów z forum na temat aspektów technicznych filmów i często są dla mnie bardzo pomocne ( bardziej niż posty o stanie zakupionych wydań) i poproszę jak najbardziej o wyrażanie swoich opinii w tym temacie tym bardziej od osób, które jakieś pojęcie mają bo ja takiej szerokiej wiedzy nie posiadam.
(13-12-2020, 19:40)Juby napisał(a): [ -> ]Wtedy na scenę weszli zawodnicy wagi ciężkiej. Do dyskusji dołączył facet, który o samych filmach i ich wydaniu dodawał do każdego postu może jedno zdanie, aby nie były uznane za offtopic, a w całej reszcie wypowiedzi po prostu postanowił pokazywać swoją wyższość intelektualną nad Giefergiem, Mierzwiakiem i każdym, kto się z nimi zgadza (nazywając rzeczy po imieniu, przypier*alał się do nich). Po nim wkroczył kolejny, pół ślepy, pół widzący, który ogląda filmy w 4K z pół metra w celu szukania ziarna, którego nie lubi, ale tylko jak się rusza! Następnie trzeci, lightheavy, który nie czyta postów, na które odpowiada i w sumie nie ma nic do dodania, ale pisze bo chce.

Juby.
Widze, że z postrzeganiem świata u Ciebie, zupełnie jak w dowcipie o Radiu Erewań: "Czy to prawda, że w Moskwie na placu Czerwonym rozdają Samochody? Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie, lecz w Leningradzie, i nie na placu Czerwonym, a na placu Rewolucji i nie Samochody, a rowery i nie rozdają, a kradną".

To nie ja się przypieradlam do oby Kolegow. Jest dokladnie odwrotnie. Gieferg robi to od samego początku, przy każdej możliwej okazji, ponieważ nosi uraz z innego forum, zaś Mierzwiak ma po prostu taki sposób bycia, lubi sie spierać, bez nikczemności czy innych, niskich pobudek.
W tym wątku zabralem głos, bezpośrednio po ataku Mierzwiaka na Danusia, kontynuowanym przez Gieferga , bo uważam to za istne kuriozum, aby reagować w ten sposób, bynajmniej nie dlatego, aby im dogryźć, tylko uświadomić ich dziecinadę.
Można czuć się rozczarowanym, że filmy nie zostały lepiej potraktowane, ale obaj Panowie mają dostateczną wiedzę i doświadczenie, ponieważ takie sytuacje zdarzały się już niejednokrotnie. Świadomość realiów technicznych i finansowych, czy powodów i konsekwencji podjętych przez reżysera/studio decyzji, powinna ich przygotować na taką ewentualność. Tymczasem mamy emocjonalne wybuchy w stylu f@uck you PJ, czy ataki na osoby, które chwaliły sobie seanse nowego wydania. Ataki tym bardziej nieuzasadnione, bo żaden ze wspomnianych dyskutantów, nie tylko nie obejrzał filmu, ale zarzekał sie, ze tego nie ma/miał zamiaru zrobić. Dla mnie jest to infantylne, dlatego zwróciłem uwagę, że warto byłoby obejrzeć przed sformułowaniem tak ostrych opinii. Tym bardziej że wydanie nie jest porażką w każdym aspekcie i w moje opinii warto aby przypomnieć sobie te filmy własnie dzięki niemu. Nie naciągałem rzeczywistosci, ani nikogo nie namawiałem do zakupu, który zresztą jak można było przypuszczać, a teraz to widać wyraźnie, nie mógł być stratą, bo spokojnie można filmy odsprzedać, nawet z zyskiem, bo cena wzrosła i raczej do końca roku nie spadnie. J
ak widziesz, Mierzwiak zmienił zdanie i postanowił film obejrzeć, aby wyrobić sobie własną opinię, pomimo iż zarzekał sie, że filmów nie kupi. Co najciekawsze, Jego opinia wygląda na zbieżna z moją, poza stosunkiem do kolorystyki, której ja nie oponowałem, w odróżnieniu od tej z poprzedniego wydania. Może na starość staję się mniej wymagający, a może mniej marudny. Warto by sprawdzić jak tutaj kształowały się opinie na temat poprzedniego wydania BD wersji extended.
(14-12-2020, 16:07)Nie_zbieram_ale_lubie napisał(a): [ -> ]W tym wątku zabralem głos, bezpośrednio po ataku Mierzwiaka, utrzymanym, przez Gieferga na Danusia, bo uważam to za istne kuriozum, aby reagować w ten sposób, bynajmniej nie dlatego aby im dogryźć, tylko uświadomić ich dziecinadę.
Myślę że Danus nie potrzebuje adwokata, poza tym wymieniliśmy przyjazne PW na ten temat, sprawa zamknięta Smile
Mierzwiak.
A czy ja napisałem, że przyszedłem mu z odsieczą?
Przecież On był wygranym od początku.
Przeczytaj jeszcze raz mój post skierowany wtedy do Ciebie. Czy widzisz w nim kontratak, albo krytykę?
Czy może neutralną sugestię, że dopóki sam nie zobaczycz,  to nie bedziesz w stanie dostrzec ogromu spustoszenia, ani balansujacych je IMHO  zalet.
Cytat:przy każdej możliwej okazji, ponieważ nosi uraz z innego forum,
O ile nie jesteś Und3rem z KMF (tym, co to się spuszczał nad 2GB ripami oglądanymi na 100 calach i magicznym odtwarzaczu), to nie mam pojęcia kim jesteś (a nawet jak nim jesteś, to kompletnie o tym nie pamiętałem, póki nie wyskoczyłeś z powyższym tekstem - choć faktycznie auto-fellatio w dokładnie tym samym stylu), ale na takie a nie inne traktowanie zapracowujesz sobie na bieżąco każdym postem tutaj, a nie czymś tam, kiedyś tam, gdzieś tam.
(13-12-2020, 21:15)Gieferg napisał(a): [ -> ]Problem w tym, że bezproblemowego i w pełni satysfakcjonującego wydania Drużyna Pierścienia wciąż się nie doczekała* i chyba szybko (o ile w ogóle - bo teraz jest to już mocno wątpliwe) się nie doczeka.

Mea culpa. Dopiero dziś zerknąłem jak wygląda FotR na Blu w obu wydaniach i rzeczywiście, wersja kinowa nie wygląda wiele lepiej od DVD, a z tą zielenią w Extended mocno przesadzili (choć nie tak, jak z żółcią w - i tak najlepszym wydaniu - Dobrego, złego i brzydkiego).



Ale chyba wersja UHD Drużyny akurat ma o wiele mniej problemów od kolejnych części, więc w tym wypadku warto zrobić upgrade do 4K (o ile ktoś ma sprzęt żeby to odtwarzać).

Po powtórce na tym co mam, ocenię czy chcę kupować Blu (wtedy na pewno postawię na wersje Extended, żeby mieć wybór).

(14-12-2020, 16:07)Nie_zbieram_ale_lubie napisał(a): [ -> ]Juby.
Widze, że z postrzeganiem świata u Ciebie, zupełnie jak w dowcipie o Radiu Erewań: "Czy to prawda, że w Moskwie na placu Czerwonym rozdają Samochody? Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie, lecz w Leningradzie, i nie na placu Czerwonym, a na placu Rewolucji i nie Samochody, a rowery i nie rozdają, a kradną".

To nie ja się przypieradlam do oby Kolegow. Jest dokladnie odwrotnie.

Nie wymieniłem nikogo z nazwiska, mimo to, ty odpisałeś. Smile Uznaj, że mój tekst był o kimś innym, skoro uważasz, że ciebie nie dotyczył.

(14-12-2020, 11:57)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Ten temat i wypowiedzi jakie się tu pojawiły (wywód Jubego to w ogóle wisienka na torcie) pokazał mi dobitnie że jest to kolejne toksyczne miejsce, z którego chyba najlepiej będzie się ewakuować.

[Obrazek: tenor.gif?itemid=3707751]

Już się zamykam. Dla rozluźnienia wrzucam coś, co mnie niedawno rozwaliło: