Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Remastery
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Misfit sobie chwalił niemieckie Paris, Texas, ale teraz widzę, że nie dość, iż zmienili format obrazu, to jeszcze całości nie odmówili tealu. Patrząc po tym: klik! jakoś nie czuję się przekonany. Choć oczywiście detale i faktura obrazu na plus.
No pisałem, że w kilku scenach uaktywnia się turkus. Ogólnie jednak bardziej podchodzą mi kolorki w tym remasterze i nie piszę tego z tych kilku kadrów z caps-a-holic lecz na podstawie całego filmu.
W ruchu remaster niszczy Criteriona o co najmniej kilka klas pod względem detaliczności obrazu czy wyglądzie ziarna.
Nie wiem jaki był OAR tego filmu, ale podejrzewam, że właśnie 1.66:1 tak jak niemal wszystkie inne filmy Wima Wendersa z tego okresu (tak, wiem, że np. imdb podaje 1.85:1, ale to dla mnie nic nie znaczy) - zresztą to sam Wim Wenders nadzorował powstawanie tych remasterów.
Prawdę mówiąc nigdy nie widziałem go w 1:66, stąd moje obawy. Poza tym jasne, kilka innych kadrów, zwłaszcza tych w mroku, prezentuje się o wiele lepiej. Lecz jak patrzę na te chmurki, które nagle przestały u Niemców istnieć to sam nie wiem, co myśleć.
Zerknij na stronę jego fundacji, którą prowadzi wraz żoną -> https://wimwendersstiftung.de/en/film/paris-texas-en/

Myślę, że Wim najlepiej wie jaki jest AR jego filmów Wink
Na tej stronce widać też, że wersja 1.66:1 była wcześniej obecna m.in. na kilku DVD.
Wiele nie wniosę ale pochwalę się, że byłem na polskiej premierze „Paryż, Teksas” (1984). W kraju dominowała szara rzeczywistość i wyjście do kina (na cokolwiek) stanowiło prawdziwą atrakcję. Wyciągnąłem wówczas zaprzyjaźnione małżeństwo, bo znajomi się trochę zasiedzieli, a seans puszczano w ramach kina nocnego (godz. 22.00). Kolejki przy kasach, duma z przynależności do „elit”, lepszy niż zawsze ciuch, wymiana pozdrowień itp. - to jakby nobilitowało. Wink He, he – ale mieliśmy czasy.

Na 100% obraz nie był panoramiczny (anamorficzny). A czy 1.66:1, czy 1.85:1 – nie pamiętam.
„Paryż, Teksas” stanowi smaczek dla miłośników kina refleksyjnego. Szczególnie zapadają w pamięć ostatnie ujęcia. Obejrzałbym film ponownie.
M.in. znajdują się tu informacje o "rekonstrukcji cyfrowej" w rozdzielczości: 8K:
- http://forum.polskiekino.com.pl/viewtopic.php?p=16465#p16465.
Godzilla 1998 UHD UK a w pudełku z płytą 4K płyta BD wydanie z 2009 roku ... kur... ciężko było wsadzić płytę z 2014 "Mastered in 4K"
Co za fajfusy.
Ja w końcu z tym remasterem Ostatni Mohikanin? Warto?
O jakie wydanie Ci konkretnie chodzi ?

Jest tylko jeden remaster, ten który wyszedł w USA w 2010r. i w Europie w 2012r. I wszystkie nowsze wydania korzystają z tego transferu.
W kilku krajach pojawiła się też niedawno dodatkowo wersja kinowa (najlepsze pod tym względem jest chyba wydanie francuskie), tyle, że jest ona zrobiona na podstawie starszego mastera. Może jednak przypaść co niektórym do gustu choćby ze względu na bardziej naturalną kolorystykę.