Normalnie. Johna. Żadnych myślników się nie używa. NIGDY.
Ewentualnie apostrofy ---> ' , a i to tylko w niektórych przypadkach, na pewno nie w tych (tylko gdy się imię kończy na samogłoskę i nie da się odmienić standardowo "po naszemu" np. Sage -> Sage'a).
Co do tych wszystkich kreskówek - mam trochę tego na półce, ale gdyby nie to , że mam córkę, to miałbym tylko Transformers The Movie i Street Fightera II.
Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której siadam wieczorem przed telewizorem, sam czy z żoną i odpalam "Małą syrenkę"
No wiesz... to może spróbuj z Bambi, albo, choć chyba nie lubisz anime:
swego czasu nawet napisy sam do tego zrobiłem
a na poważnie, ja lubię te animacje, małe arcydzieła rysunkowe. Jako dziecko lat 80-tych wychowałem się na bajkach Disney-a. Cudowne chwile z TVP1 w każdą sobotę kiedy od chyba 13 czy 14 leciał cykl Disney Przedstawia (bajka serial a potem film fabularny) czołówka:
tę pamiętam chyba najlepiej) postanowiłem sobie zebrać na DVD klasykę Disney-a. albo seriale takie jak: Kacze Opowieści, Brygada RR czy Gumisie. Szkoda, że teraz dają co dają, wiemy co dają, nie chce klnąć, ale taki szajs, że szok... a takich fantastycznych bajek nie dadzą. Przez to, że teraz wszystko musi być w FHD te nowe Kacze Opowieści czy bajki ogólnie wyglądają jak plastikowe...
Jak uświadomisz sobie, że Królewna Śnieżka jest z 1937 to mam ogromny szacunek co kiedyś robiono i jacy zdolni byli ludzie. Dziś komp i CGI.
Mały off-top
jestem po seansie tego i dla mnie coś genialnego, 80's najlepsze lata animacji polecam każdemu... ostatni epizod Taarna świetny (postapo i conan w jednym). Animacja w tym filmie klasycznie zrobiona ale ruchy tak naturalne, że szok.
(31-03-2020, 19:37)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]postanowiłem sobie zebrać na DVD klasykę Disney-a
Mam do sprzedania kilka animacji oraz filmów z gatunku kina familijnego od Disneya (i nie tylko) na DVD. Jeśli szukasz niektórych tytułów, odezwij się na priv.
(31-03-2020, 20:25)Nfsfan83 napisał(a): [ -> ]Gorbowiec Świetlików znam ale za mocne dla mnie... w sensie za smutne
Fakt - to najcięższy film tego studia z jakim miałem styczność.
Zapodaj sobie coś od Miyazakiego zaczynając od Spirited Away. Jest tego trochę na Netfliksie więc nie trzeba wydawać w ciemno po ~200 zł i więcej za DVD z pl wersją.
Disney to w większości mega przeciętność względem Ghibli. Zwłaszcza słabiutko przedstawiają się te wszystkie Kopciuszki, Spiące Królewny itp. I do dzisiaj rzadko coś w nich zmieniają. Wypaczają mózgi młodych dziewczynek od początku. Dobro = piękno. Piękno jako najważniejsza cecha. Nawet w Królu Lwie wystepuje ten idiotyzm. Dostojny Mufasa vs chudy, z bliznami Skaza w otoczeniu "paskudnych" hien. A dla przeciwwagi wskazane wyżej Spirited Away czy np Księżniczka Mononoke. Wielowymiarowe dzieła, unikające utartych schematów.
Cytat:Piękno jako najważniejsza cecha. Nawet w Królu Lwie wystepuje ten idiotyzm. Dostojny Mufasa vs chudy, z bliznami Skaza w otoczeniu "paskudnych" hien.
A Quasimodo chociaż dobry, to i tak nie może zaliczyć bo brzydki
Ethan i misfit szczerze to nie jestem z tą wrażliwością... taki jak WY... moja wrażliwość nie jest za wysoka... wolę coś takiego:
Księżniczka Mononoke oglądałem nie moje klimaty. Tak samo jak:
1 Nausicaä z Doliny Wiatru
2 Laputa – podniebny zamek
3 Szkarłatny pilot
obejrzałem, ale wolę proste historie z akcją wybuchami i cyberpunkiem czy w stylu horror no i fajnie jak są cycki i laski
Ile nad tym siedziałem nad napisami 4 części są. 1, 2 i 3 rozbita na 2.
Bubblegum Crisis 2033 ta OAV seria też świetna, fajne kawałki muzyczne. Lepsze w wydaniu japońskim jak ten z odcinka 1:
A Disney to Disney i ma być dobro lepsze od zła, poza tym to bajka i po seansie warto by dziecku wytłumaczyć, że w realu piękna laska może być pusta a brzydka dziewczyna może być aniołem