Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Oglądamy filmy z kolekcji...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(02-03-2020, 03:16)Gieferg napisał(a): [ -> ]-Cobra [Blu-ray/Knapik] - 8/10, postać Sly'a w tym filmie jest świetna.
Zgadza się. Trochę na wzór Brudnego Harrego. Jak jest niepotrzebny, bo wszystko idzie zgodnie z planem, to ma siedzieć cicho i się nie pokazywać, bo jego metody są nieporawne politycznie. Jak dzieje się źle (czytaj jest beznadziejnie), to musi odwalić całą brudną robotę. Po robocie, oczywiście, z powrotem do kąta. Fajne jest w tej postaci to, że pomimo tego iż wie, że jest traktowany na płaszczyźnie zaowdowej nie fair, a ewentualne gratulcje i zasługi odbierze ktoś inny (chociażby taki detektyw Monty), to i tak robi swoje. Sporo jest w tym filmie delikatnych, dobrze wplecionych w fabułe elementów humorystycznych - rozmowy Cobrettiego z Gonzalesem, zawartość lodówki "Cobry" - stara pizza + przybornik do czyszczenia broni. Tak przy okazji, to w obu filmach zagrał Andrew Robinson. W "Harrym" - skorpiona, w "Cobrze" - detektywa Montyego.

(02-03-2020, 03:16)Gieferg napisał(a): [ -> ]-Running Man [DVD/Gudowski + zapowiedź Suzina Smile] - 7/10 - tutaj podobnie, ale słabsza jest tylko sama końcówka
Ta końcówka jest jak dla mnie za bardzo uproszczona. Znaleźli nadajnik, mają dostep do "sieci", pokazali parę niewygodnych dla władzy filmików i co? Koniec? Rewolucja zakończona?
Footloose bym jeszcze polecił wersję z Szydłowskim z TVP, DD to to nie jest ale ciągle jest klimat i dobra muzyka.

A ja ostatnio zaliczyłem Predator 1 i 2 z Łukomski z Polsatu, gdyby nie to, że wiele tekstów omija, robi chyba najlepszy klimat, zaraz po wersji Kozioł TVN. Jak lubię bardzo Gudowskiego, to do tych filmów nie pasuje.

Cobra u mnie tylko Brzostyński z TVN jeszcze z dość poważnym głosem.

Commando reżyserska czy kinowa? Radek fajnie czyta!!!
Kinowa, rezyserską mam tylko na DVD i tylko napisy. Z Radkiem oglądałem głównie dlatego, żeby było w miarę "grzecznie", bo akurat okoliczności tego wymagały Tongue Najczęsciej jadę z Łukomskim lub Knapikiem.
Cytat:Cobra u mnie tylko Brzostyński z TVN jeszcze z dość poważnym głosem.
Mam trzech Knapików wiec Brzostyński ma marne szanse na wystep Tongue
Cytat:A ja ostatnio zaliczyłem Predator 1 i 2 z Łukomski z Polsatu, gdyby nie to, że wiele tekstów omija, robi chyba najlepszy klimat, zaraz po wersji Kozioł TVN.
Mam tyle ciekawszych wersji do jedynki (dwóch Knapików, trzech Koziołów, Utta, + Olejniczak z którym oglądałem wielokrotnie w latach 90tych i mam sentyment), że nie ma praktycznie szans, żebym z nim oglądał. Szczególnie jeśli "omija wiele tekstów". Pewnie tego samego rodzaju lipa co Szklana Pułapka z Polsatu. Z kolei dwójkę oglądam praktycznie tylko z Knapikiem/Imperial ("Twój ruch, piździelcu"), podobna sytuacja jak w przypadku T2, nawet jak zacznę z innym lektorem, to myślę ciągle o tym, że to nie ten co trzeba Tongue.
Moja teoria czemu tak wiele omija, to samo w serii Obcy, może Polsat pożydził i dał mniej tekstu do czytania aby zaoszczędzić Big Grin

Predator to Kozioł tak i te "kultowe" wersje z VHS ale jakość... ciężko to słuchać, chyba, że masz ładne be szumów. Olej do Predatora nie gadaj, on i jego usypiający głos, teraz na TVP ciągle czyta. Co mogę jednak powiedzieć na plus przeważnie wersje robione dla TVP mają świetne tłumaczenie, nie dosłowne ale wszystko tłumaczą.

Predator 2 Kozioł TVN też masz "piździelcu"



Sam oglądasz wiele filmów w kółko z jednym i tym samym lektorem nawet gdy są lepsi więc powinieneś to rozumieć.
Anyway, P2 w wersji Kozioł/TVN raz obejrzałem.

Cytat: ale jakość... ciężko to słuchać

Da się.
P1 oglądam z różnymi lektorami ale Łukomski raczej nie dostanie szansy, czytał sporo dobrych tłumaczeń więc jest co z nim oglądać.
Nie mówię, że Twoje wersje nie są lepsze Smile Kozioł Coma czy Piracki fajne są bardzo. Akurat na tym porównaniu jakość też w miarę:





Ale mam problem z Knapikiem, niby go lubię... ale jednak tutaj nie czuję z nim klimatu. A np w karate klasy B albo horrorach super pasuje.

Tak samo jak T2 - Szołaj Polsat/Canal + ITI tekst Magdalena Balcerek - dla mnie super wersja, Ty masz Knapika.

Problem jest gdzie indziej, nie ma dobrych tłumaczy i poprawność polityczna. Śp Beksa przewraca w się grobie jak słyszy co teraz się wyprawia.

Też nie miałem przyjemności oglądać jego tłumaczeń w Die Hard 1 i 2 a wiem, że było niezłe i soczyste.
Uwierz w ducha {Blu-ray / Szydłowski TVN] - jeden z tych bardziej wzruszających filmów z jakimi miałem do czynienia, przy okazji potrafiący także rozbawić, powrót po kilku latach jak najbardziej udany, film dobrze znosi próbę czasu. 9/10

Hard to Kill [Blu-ray / Brzostyński] - jeden z lepszych Seagalów (i również pierwszy którego oglądałem w latach 90.), choć tak naprawdę tempo nie jest najlepsze, a akcje senseia, które wspominałem jako dość brutalne, wcale aż tak brutalne nie są. Dobry obraz na Blu. 7/10

Matrix [Blu-ray / Szydłowski] - nie jest to co prawda jeden z moich najulubieńszych filmów SF, ale i tak uważam go za jeden z najlepszych. Powtórka po kilku latach przerwy wypadła świetnie, szkoda tylko że sequele tak zaniżają poziom. 10/10
Psy [DVD... a w zasadzie nie, bo wyłączyłem tę wersję (nie lubię nowych kolorów) i zmieniłem płytę na ripa z TVP HD Tongue]
"Witek... Kapitan Nowakowski był moim... Kolegą moim był" i wjeżdża muzyka Lorenca - tak dobrego wprowadzenia, które sprawia że przez najbliższe 100 minuty siedzę jak w transie, nie chcąc oderwać wzroku od ekranu, nie przypominam sobie w żadnym innym polskim filmie. Brutalne, klimatyczne, doskonale napisane i zagrane, męskie kino. Udźwiękowienie i montaż niedomagają, ale to nic, bo to bezbłedny kryminał polityczny, który mówi o wiele więcej niż to, z czego zasłynął (czyli masy zajebistych przekleństw i łanlajnerów). 10/10

War for the Planet of the Apes [Blu-ray, napisy]
Powtórka. Nie oglądało się tak dobrze jak w kinie (kilka motywów mnie uwiera podczas finału, a tempo w środku czasami aż nadto zwalnia), ale to bardzo dobre zakończenie bardzo dobrej trylogii. Serkis i panowie od efektów wizualnych zasłużyli na owacje na stojąco. 8/10 i chyba jednak minimalnie wolę pierwszą część (lepszy replay value).

The Wolf of Wall Street [Blu-ray, napisy]
Pierwsza powtórka od wyjścia z kina (kiedy minęło te sześć lat?). Pozostaję przy ocenie 9/10, bo choć uważam, że to znakomite, wielkie kino, brakuje mi w nim konkretniejszego zakończenia. Poza tym, oglądałem sam, w mieszkaniu, siedząc na zwolnieniu lekarskim, więc ciężko było mi się rozerwać. Powtórka uświadomiła mi, że to film do oglądania w męskim towarzystwie, najlepiej przy alkoholu. Smile
Eyes Wide Shut [DVD/napisy] wersja 4:3 - film ze świetnym klimatem, zdjęciami itd., ale fabularnie, szczególnie w końcówce, dość niezgrabny. Dobrze się to ogląda, ale już nie tak dobrze wspomina. 7/10. (wkrótce nieco więcej na ten temat)
Terminator: Dark Fate - ledwo dojechał do mnie film a już urządziłem sobie wieczorny seansik Smile Przebierając nóżkami ze zniecierpliwienia bardzo czekałem na ten sequel bo fanem tej serii jestem od lat wielu a w kinie nie ogłądałem. A jeszcze i Cameron maczał w tym palce, i Hamilton wróciła... nie mogło się nie udać.
W miarę posuwania się fabuły do przodu poziom mojego zniesmaczenia i rozczarowania ciągle rósł... a po seansie: wtf was that?! Dla mnie jest to z pewnością najbardziej rozczarowujący film 2019 roku i najgorszy sequel serii Sad Cameron nasrał na swoje dwa pierwsze Terminatory. Nadal nie mogę uwierzyć w to co zobaczyłem... oby Dr. Sen wymył to "dzieło" z mojego mózgu.

Wysłane z Samsung Galaxy S8+ przy użyciu Tapatalka