23-11-2019, 22:12
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82
23-11-2019, 23:01
Czyli USA leży w Europie... Ok.
Nie, nie ma. Trzymaj tak dalej, a do końca roku wylądujesz u mnie na liście ignorowanych.
(23-11-2019, 22:12)Wolfman napisał(a): [ -> ]No i w czym jest tu problem dla niego poza ceną? Ma jak odtworzyć.
Nie, nie ma. Trzymaj tak dalej, a do końca roku wylądujesz u mnie na liście ignorowanych.
20-12-2019, 16:38
Nie wszystko jeszcze przyszło z Black Friday, ale co tam... Trochę rzeczy wpadło.
Włochy:
Helikopter w ogniu z pl wersją na płycie UHD.
Arrow:
Uff, udało się trafić na oba slipcovery, ten z Weird Science to faktycznie istne cudo, zdjęcie nawet w 10% tego nie ukazuje. A w dotyku coś podobnego do kolekcjonerki trylogi Mrocznego rycerza. Wszystko to świetne remastery, które niszczą poprzednie wydania tych filmów na BD.
Z Johna Hughesa wciąż brakuje mi kilku filmów w tym przede wszystkim Planes, Trains & Automobiles oraz Ferris Bueller's Day Off - mam nadzieję, że dożyję porządnych transferów tych filmów
Jeśli chodzi o książeczki to 3/3.
Eureka:
Czyli kolejna porcja azjatyckiego kina. W książeczce dołączonej do Hausu można zobaczyć instrukcję dla Januszy
To jest standard w przypadku wydań Eureki ? Pytam bo to mój pierwszy booklet od nich.
Niemcy:
Wszystko przepiękne remastery ze skanu 4K w slipcase i z dołączonymi książeczkami (w języku niemieckim).
Paris, Texas - niemieckie napisy. Długo czekałem na tego remastera na BD. Kompresja mogłaby być trochę lepsza głównie jeśli chodzi o ciemnie partie obrazu, ale jak na StudioCanal jest nieźle. W kilku scenach uaktywnia się turkus, ale ogólnie jeśli chodzi o kolorki (i nie tylko) to nowy transfer zjada na śniadanie poprzednie wydania. Poniżej macie porównanie do Criteriona, który korzysta ze starego mastera.
http://filmozercy.com/screencomp/paryz-teksas-paris-texas-1984-bd-studiocanal-z-2019r-bd-criterion-z-2010r-30998/
Bis ans Ende der Welt czyli po naszemu Aż na koniec świata w wersji reżyserskiej, która trwa "zaledwie" 289 minut. Na szczęście film główny został podzielony na dwie płyty BD50 więc jeśli chodzi o kompresję obrazu to nie ma tutaj praktycznie nic do zarzucenia, w przeciwieństwie np. do wydania francuskiego. Nie spodziewałem się, że będą w sieci dostępne polskie napisy do wersji reżyserskiej, ale jednak są i udało się je dopasować do niemieckiego wydania przy odrobinie roboty - jeśli ktoś potrzebuje to służę pomocą. Standardowo są tylko niemieckie napisy.
Poniżej mała zapowiedź czego można się spodziewać po obrazie niemieckiego wydania:
Na kadrze nr. 4 widać pionowe linie - część ujęć tak ma, ale to jest promil w stosunku do całości trwania filmu.
Zeszłego roku w Marienbadzie czyli odrestaurowany francuski klasyk z 1961r. Na płycie dostępne m.in. angielskie napisy. Średni bitrate dla obrazu wynosi niecałe 37 Mb/s - StudioCanal nie przestaje mnie zadziwiać aczkolwiek tutaj wcale bym się nie zdziwił gdyby David Mackenzie maczał palce przy tym wydaniu - w ruchu prezentuje się przepięknie.
Kilka kadrów z tego wydania:
Mam nadzieję, że jeszcze poprzychodzą zaległości do końca roku...
Włochy:
Helikopter w ogniu z pl wersją na płycie UHD.
Arrow:
Uff, udało się trafić na oba slipcovery, ten z Weird Science to faktycznie istne cudo, zdjęcie nawet w 10% tego nie ukazuje. A w dotyku coś podobnego do kolekcjonerki trylogi Mrocznego rycerza. Wszystko to świetne remastery, które niszczą poprzednie wydania tych filmów na BD.
Z Johna Hughesa wciąż brakuje mi kilku filmów w tym przede wszystkim Planes, Trains & Automobiles oraz Ferris Bueller's Day Off - mam nadzieję, że dożyję porządnych transferów tych filmów
Jeśli chodzi o książeczki to 3/3.
Eureka:
Czyli kolejna porcja azjatyckiego kina. W książeczce dołączonej do Hausu można zobaczyć instrukcję dla Januszy
To jest standard w przypadku wydań Eureki ? Pytam bo to mój pierwszy booklet od nich.
Niemcy:
Wszystko przepiękne remastery ze skanu 4K w slipcase i z dołączonymi książeczkami (w języku niemieckim).
Paris, Texas - niemieckie napisy. Długo czekałem na tego remastera na BD. Kompresja mogłaby być trochę lepsza głównie jeśli chodzi o ciemnie partie obrazu, ale jak na StudioCanal jest nieźle. W kilku scenach uaktywnia się turkus, ale ogólnie jeśli chodzi o kolorki (i nie tylko) to nowy transfer zjada na śniadanie poprzednie wydania. Poniżej macie porównanie do Criteriona, który korzysta ze starego mastera.
http://filmozercy.com/screencomp/paryz-teksas-paris-texas-1984-bd-studiocanal-z-2019r-bd-criterion-z-2010r-30998/
Bis ans Ende der Welt czyli po naszemu Aż na koniec świata w wersji reżyserskiej, która trwa "zaledwie" 289 minut. Na szczęście film główny został podzielony na dwie płyty BD50 więc jeśli chodzi o kompresję obrazu to nie ma tutaj praktycznie nic do zarzucenia, w przeciwieństwie np. do wydania francuskiego. Nie spodziewałem się, że będą w sieci dostępne polskie napisy do wersji reżyserskiej, ale jednak są i udało się je dopasować do niemieckiego wydania przy odrobinie roboty - jeśli ktoś potrzebuje to służę pomocą. Standardowo są tylko niemieckie napisy.
Poniżej mała zapowiedź czego można się spodziewać po obrazie niemieckiego wydania:
Na kadrze nr. 4 widać pionowe linie - część ujęć tak ma, ale to jest promil w stosunku do całości trwania filmu.
Zeszłego roku w Marienbadzie czyli odrestaurowany francuski klasyk z 1961r. Na płycie dostępne m.in. angielskie napisy. Średni bitrate dla obrazu wynosi niecałe 37 Mb/s - StudioCanal nie przestaje mnie zadziwiać aczkolwiek tutaj wcale bym się nie zdziwił gdyby David Mackenzie maczał palce przy tym wydaniu - w ruchu prezentuje się przepięknie.
Kilka kadrów z tego wydania:
Mam nadzieję, że jeszcze poprzychodzą zaległości do końca roku...
20-12-2019, 19:27
(20-12-2019, 16:38)misfit napisał(a): [ -> ]W książeczce dołączonej do Hausu można zobaczyć instrukcję dla Januszy
To jest standard w przypadku wydań Eureki ? Pytam bo to mój pierwszy booklet od nich.
Tak, jest to w każdym wydaniu.
04-03-2020, 12:55
(20-12-2019, 19:27)Mefisto napisał(a): [ -> ](20-12-2019, 16:38)misfit napisał(a): [ -> ]W książeczce dołączonej do Hausu można zobaczyć instrukcję dla Januszy
To jest standard w przypadku wydań Eureki ? Pytam bo to mój pierwszy booklet od nich.
Tak, jest to w każdym wydaniu.
Postawa godna pochwały
Tegoroczne zakupy + kilka zaległości z BF.
Hannibal - pierwszy i jak na razie jedyny film UHD od Kino Lorber. Prosimy o więcej. Milczenia owiec wciąż brak w kolekcji, spokojnie czekam aż ktoś wyda remastera na UHD BD.
American Gangster z Australii - pl wersja na płycie UHD.
La belle noiseuse aka Piękna złośnica - dwupłytowe wydanie z USA. Dzięki dla Shamana za info o filmie
Niestety tym razem jeśli chodzi o booklety z Arrow to 0/2.
Paterson - IMO jeden z bardziej udanych Jarmuschów. Spoiler alert - Truposze nie zagoszczą u mnie w kolekcji. Nigdy
Trochę nowszych rzeczy z Polandii + Seksmisja, czyli pierwsze DVD od dawien dawna.
I na koniec dwa rodzynki:
Das Boot kolekcjonerka z Niemiec, czyli jeden z kilkudziesięciu filmów któremu wystawiłem ocenę 10/10 na imdb.
Wcześniej miałem wersję kinową i reżyserską na BD z UK. O dziwo tej 5 godzinnej serialowej wersji nigdy nie widziałem, teraz będzie okazja. Seans przede mną.
Parasite z Francji.
Wydanie 4-płytowe - jako jedyne z Atmosem i z HDR/WCG na płycie UHD (wydanie niemieckie ponoć tylko w SDR/Rec.709).
04-03-2020, 13:21
Pięknie wygląda ten steelbook Parasite. Widziałem zdjęcia zrobione pod światło i ma fajne wykończenie. Szkoda że na swój muszę czekać do 20 marca Booklety to chyba tylko w pierwszych wydaniach Arrow. Mam kilkanaście filmów od Arrow Video w kolekcji i trafiłem booklet tylko w Carrie
04-03-2020, 13:25
Ta wersja filmu Seksmisja jakaś najlepsza? coś obiło mi się o uszy że BD nie za bardzo im wyszła a jak wyglądają DVD które wydania można śmiało kupować?
Dzięki.
Dzięki.
04-03-2020, 14:16
(04-03-2020, 13:21)Dziel napisał(a): [ -> ]Pięknie wygląda ten steelbook Parasite. Widziałem zdjęcia zrobione pod światło i ma fajne wykończenie. Szkoda że na swój muszę czekać do 20 marca
Tak, zdjęcia nie oddają jego fajności No i każda płyta ma swoje miejsce, nie cierpię sytuacji gdy płyta jest umiejscowiona jedna na drugiej.
Dodam jeszcze dla posiadaczy OPPO, że nie ma żadnych problemów z wyłączeniem francuskich napisów i załadowaniem polskich. Dotyczy to zarówno płyty BD jak i UHD BD.
(04-03-2020, 13:25)prodarek napisał(a): [ -> ]Ta wersja filmu Seksmisja jakaś najlepsza? coś obiło mi się o uszy że BD nie za bardzo im wyszła a jak wyglądają DVD które wydania można śmiało kupować?
Ta wersja na pewno jest lepsza od mojej. Ten sam master sprzed rekonstrukcji, ale lepsza kompresja. Ogólnie i BD i DVD ma swoje zalety i wady (dość spore zanieczyszczenia obrazu) - dla mnie DVD jest mniej spartolone, tym bardziej, że większość jego wad mogę sam sobie poprawić/zamaskować.
Poniżej kilka przykładowych screenów z widocznymi grzeszkami wersji po rekonstrukcji, z tym, że to jest moje DVD z dodanym ziarnem vs HD po rekonstrukcji z Ipli. BD nie ma aż tak pojechanego obrazu DNR jak ta wersja z Ipli, a poza tym jego AR wynosi 1.85:1 co oznacza, że ma kilka procent więcej informacji po bokach obrazu w stosunku do Ipli i DVD. Co do reszty to BD i HD z Ipli prezentują się podobnie.
Podbity kontrast:
Co w połączeniu z podbitą jasnością daje miejscami przekomiczny efekt końcowy:
Różnice w kadrowaniu i co tracimy w wersji 16:9:
Kolorki też ogólnie bardziej mi podchodzą w wersji sprzed rekonstrukcji, nie są aż tak wyprane ze zjechanym nasyceniem, chociaż czasami może jest zbyt ciepło. Ale dużo łatwiej uzyskać pożądany efekt końcowy z wersji sprzed rekonstrukcji niż na odwrót.
14-05-2020, 10:32
Coś tam wpadło przez ostatnie dwa miechy.
Świeża paczuszka z Niemiec:
Czyli kolejna dawka kina azjatyckiego + dwa remastery, z tego Spoorloos to świeżak, również z angielskimi napisami.
The Town z Włoch - na płycie UHD (pl wersja) jest wyłącznie wersja kinowa i tylko tyle mi trzeba. W wersji rozszerzonej kilka scen zostało dodanych bez żadnego ładu i składu. Miejscami ogromna różnica w widoczności detali w jasnych partiach obrazu.
Midsommar też z Włoch - jest to drugie wydanie UHD (pierwsze szybko się wyprzedało) bez dodatkowej płyty BD z wersją reżyserską. Seans przede mną.
Lady Bird i Nić widmo po dyszce z promocji w MM.
Różnie to bywa z naszymi polskimi klasykami po rekonstrukcji na BD, ale tutaj jest całkiem spoko, nie licząc miejscami słyszalnych zniekształceń dźwięku w Dantonie i Dyrygencie.
Widziałem póki co Dantona, Dyrygenta i Korczaka (na stronie głównej filmożerców macie analizę techniczną obrazu i dźwięku i porównanie do starszych wersji) i pod względem jakości obrazu nie ma się czego wstydzić przed zachodnimi remasterami. Całą trójkę łączy to, że zajmował się nimi nasz FIXAFILM w 2015 i 2016 roku - wcześniej znałem ich z Aktorów prowincjonalnych z pierwszego pakietu Martin Scorsese Presents i widać, że goście znają się na swojej robocie.
Kenny i Stevie na poprawę humoru w nieciekawych czasach bo ileż można katować amerykańskiego The Office, znam już na pamięć wszystkie odcinki z serii od 1 do 5
Świeża paczuszka z Niemiec:
Czyli kolejna dawka kina azjatyckiego + dwa remastery, z tego Spoorloos to świeżak, również z angielskimi napisami.
The Town z Włoch - na płycie UHD (pl wersja) jest wyłącznie wersja kinowa i tylko tyle mi trzeba. W wersji rozszerzonej kilka scen zostało dodanych bez żadnego ładu i składu. Miejscami ogromna różnica w widoczności detali w jasnych partiach obrazu.
Midsommar też z Włoch - jest to drugie wydanie UHD (pierwsze szybko się wyprzedało) bez dodatkowej płyty BD z wersją reżyserską. Seans przede mną.
Lady Bird i Nić widmo po dyszce z promocji w MM.
Różnie to bywa z naszymi polskimi klasykami po rekonstrukcji na BD, ale tutaj jest całkiem spoko, nie licząc miejscami słyszalnych zniekształceń dźwięku w Dantonie i Dyrygencie.
Widziałem póki co Dantona, Dyrygenta i Korczaka (na stronie głównej filmożerców macie analizę techniczną obrazu i dźwięku i porównanie do starszych wersji) i pod względem jakości obrazu nie ma się czego wstydzić przed zachodnimi remasterami. Całą trójkę łączy to, że zajmował się nimi nasz FIXAFILM w 2015 i 2016 roku - wcześniej znałem ich z Aktorów prowincjonalnych z pierwszego pakietu Martin Scorsese Presents i widać, że goście znają się na swojej robocie.
Kenny i Stevie na poprawę humoru w nieciekawych czasach bo ileż można katować amerykańskiego The Office, znam już na pamięć wszystkie odcinki z serii od 1 do 5
14-05-2020, 11:01
Drugi rząd od góry - Doskonałość Gratki, konkret update.