Filmozercy.com | Forum

To i ja dołączam się do gratulacji Przymierzam się do przejścia na OLEDa w tym roku i od jakiegoś czasu badam rynek, jednak w moim przypadku będzie to raczej 65 cali. W razie czego uderzę po poradę

(01-01-2023, 12:20)misfit napisał(a): [ -> ]No ja jeszcze odczuwam różnicę wielkościową vs 65 cali, ale pewnie wkrótce to minie. I jak wrażenia z Panasa vs C7?

Panasonic, tak jak oczekiwałem, zrobił bardzo dobre jakością fabrycznej kalibracji, zwłaszcza w trybie Filmmaker. Matryca WOLED jest jednak wyżyłowana do granic możliwości, co powoduje że w kilku pojedynczych filmach UHD (z luminancją powyżej 1000 nitów) w sporadycznych przypadkach pojawiał się efekt posteryzacji w najjaśniejszych partiach obrazu. Osobiście denerwuje mnie też włącznik TV znajdujący się w lewym, dolnym rogu co wymusza skierowanie pilota dokładnie w to miejsce (oczywiście przestrzeń musi być pusta, nawet soundbar potrafi zablokować włączenie telewizora, jeśli będzie zakrywał włącznik). No i dla mnie dwa złącza HDMI 2.1 to jednak za mało, LG wypada tutaj dużo lepiej. Ci co podłączą takiego kolosa pod PC mogą też liczyć na świetną ostrość przy dynamicznym ruchu (głównie w kontekście gier multi). Smart TV taki natomiast, że wolę podłączyć swoje Apple TV

Względem C7 na pewno podoba mi się znacznie bardziej subtelne obniżanie luminancji w bardzo ciemnych scenach, jak również bardziej subtelne zwiększanie jasności. W LG wypada to dużo gorzej.

(02-01-2023, 19:13)MasterThief napisał(a): [ -> ]Smart TV taki natomiast, że wolę podłączyć swoje Apple TV

Czyli u Panasonica bez zmian. Siła tradycji.  Przynajmniej wiesz, że płacisz za jakość obrazu, wykonania i nic więcej.

Szybka piłka bo na es promka...

Gremlins i Goonies 4K warto?

Goonies misfit zachował nie wiem jak Gremliny.

Gremlins - bez zastanowienia warto. Co prawda wolałbym kadrowanie z BD (a najlepiej OAR 1.85:1), są też słabsze momenty jak np. creditsy początkowe i inne opticale, ale ogólnie obraz na UHD miażdży Blu-ray'a.

Goonies - tutaj aż takiej różnicy nie ma, ale też IMO warto w stosunku do dotychczasowego BD. Ale znając Twoje preferencje to pewnie będziesz narzekał, że obraz jest zbyt miękki i miejscami za ciemny

---

EDIT:

Amazon UK zrobił mi noworoczną niespodziankę i jednak wysłał Arrowy, a w szczególności Shawscope Vol. 1 w zadziwiająco niskiej cenie - czyli ~15% ceny sugerowanej.



Mocowanie płyt zupełnie nie moja bajka i pewnie skończy się na tym, że poprzekładam je do pudełek amaray
Transfery to po ok. połowie mix nowiutkich remasterów i trochę starszych - te nowsze rekonstruowane były przez dobrze nam znaną Ritrovatę, ale korekcją barwną zajmowała się inna ekipa, a poza tym prace nadzorowali goście od Arrow i z tego co pobieżnie miałem okazję zobaczyć to pilnowali żeby pod względem kolorów czy poziomów czerni nie było słabizny.

Zawartość książeczki:


Co nieco o transferach:


Zawartość płyt:

- King Boxer


- The Boxer from Shantung


- Five Shaolin Masters / Shaolin Temple


- Mighty Peking Man


- Challenge of the Masters / Executioners from Shaolin


- Chinatown Kid


- The Five Venoms / Crippled Avengers


- Heroes of the East / Dirty Ho


- Music from Shaolin Temple, Mighty Peking Man and Chinatown Kid


- Music from The Five Venoms, Crippled Avengers and Dirty Ho


Unboxing od Arrow:

Pozostała część tego co wpadło w styczniu:



Pulp Fiction z Włoch. Kapitalny obrazek, jeśli jednak zależy Wam na materiałach dodatkowych to lepiej brać edycję z UK/USA. We włoskim wydaniu dołączona płyta BD to golas (nowa płyta od Paramount, ale transfer ten sam co w edycjach z 2011 roku), a na UHD są tylko:
- "Not the Usual Mindless Boring Getting to Know You Chit Chat" documentary (43:01)
- "Here Are Some Facts on the Fiction" featurette (20:37)
- Trivia Track

Stąd też m.in. nie będę się pozbywał mojego fajnego niemieckiego zestawiku Tarantino, na którym jest dużo więcej dodatków w Pulp Fiction.

Przy okazji napiszę, że nie podzielam zachwytów niektórych osób nad polską edycją Blu-ray od Pro-Motion. Po pierwsze sztucznie wyostrzony obraz, po drugie brak dodatków, po trzecie skopana tonacja dźwięku w oryginalnej ścieżce - nie wiem dlaczego skoro jest ~24 fps, ale aż mi więdły uszy gdy tylko pojawiał się podkład muzyczny (i nie tylko).

Bękarty wojny z UK - pl wersja na płycie UHD. Dość jasny obraz jak na Tarantino, co każe mi przypuszczać, że raczej nie brał on udziału w powstawaniu tej wersji. Poprawa w szczegółowości obrazu jest tak spora, że aż trudno uwierzyć, że jest to upscal z 2K - ale tak faktycznie jest, o czym świadczy też tu i ówdzie obecny aliasing, ale z normalnej odległości ani razu nie rzucił mi się w oczy, w przeciwieństwie np. do BD. Na plus też ziarno. Są też spore różnice w czerniach, które na UHD są wyraźnie podniesione - nie sądzę aby w tym wypadku był to celowy zabieg, bo nawet czarne tło w creditsach początkowych, poszczególnych rozdziałach i napisach końcowych jest ciemnoszare. Więc sugeruję od razu poprawienie sobie tego ustawieniami poziomów czerni na wyświetlaczu (u mnie trzeba było zjechać z 50 do 45-46). Zdziwił mnie też cyfrowy wygląd w początkowych minutach filmu w ujęciach plenerowych, ale później już jest ok jak dla mnie.
Przy okazji napiszę, że w moim niemieckim BD jest rozszerzona wersja Bękartów - nic szczególnie ciekawego z dodaną ok. minutą filmu, ale zawsze coś

Lola i Orlando - zakup od gostka z blu-ray.com, który zapewniał mnie, że płyty nie są porysowane. I tak faktycznie jest Gigantyczna poprawa względem dotychczasowych BD - na podstawie screenów moje słowa mogą się wydawać wyolbrzymione w przypadku Orlando, ale co innego sytuacja w ruchu...



Czarownica to upgrade z BD. Nie miałem okazji porównania (zanim przyszło UHD to już pozbyłem się Blu-ray'a), ale z całą pewnością na UHD jest lepsza komprecha i widoczność detali w ciemnych partiach obrazu. Jak to u tego dystrybutora bywa, HDR dość subtelny z najjaśniejszymi obszarami nieprzekraczającymi ~250-300 nitów. Więc największa różnica jest w dodatkach - na "polskim", a właściwie Universalowym BD mamy golasa, a od Second Sight jest pokażna liczba materiałów dodatkowych, z komentarzem Eggersa włącznie.

Dawno nie było u mnie seriali, ale wpadł w końcu ostatni sezon Gomorry, którego jeszcze nie miałem okazji obejrzeć. Do tego Vortex (w 25 fps, ale tak raczej ma być), czyli coś zupełnie odmiennego od wcześniejszych filmów Gaspara oraz Makbet Polańskiego.

(31-01-2023, 11:30)misfit napisał(a): [ -> ]Pulp Fiction z Włoch. Kapitalny obrazek,

A nie masz wrażenia, że brakuje trochę ziarna? Żeby nie było, też uważam, że to znakomity transfer, ale ziarna mogłoby być trochę więcej moim zdaniem.

Dlaczego miałoby być więcej ziarna skoro PF kręcono na taśmie której charakterystyka brzmi "...daylight-balanced color negative camera film with micro-fine grain, very high sharpness, and high resolvingpower." ?

@misfit
Dla mnie wygląd Bękartów wojny na UHD jest zwyczajnie nieakceptowalny, tym bardziej nie chcę mieć wydania z którym reżyser / autor zdjęć nie mieli nic wspólnego.

Akurat w weekend oglądałem Lolę, niestety z, ekhm, innego źródła niż płyta. Świetny remaster, niektóre ujęcia wyglądają jak nakręcone wczoraj.

Podobnie ma się sprawa ze Wściekłymi psami, chociaż i tak w Pulp Fiction ziarno jest bardziej zauważalne - w każdym razie nie miałem uczucia, że powinno go być więcej, czy coś takiego. Nie zawsze jest ono "zdrowe", ale to normalna sprawa z ujęciami z efektami optycznymi - głównie przejścia pomiędzy scenami - i czasami trzeba poczekać do następnego ujęcia aż wskoczy negatyw. Pod tym względem (ziarno) i tak UHD miażdży dołączonego Blu-ray'a.

(31-01-2023, 14:40)Mierzwiak napisał(a): [ -> ]Dla mnie wygląd Bękartów wojny na UHD jest zwyczajnie nieakceptowalny, tym bardziej nie chcę mieć wydania z którym reżyser / autor zdjęć nie mieli nic wspólnego.

Rozumiem Twoją argumentację i z prawie wszystkim się zgadzam. Nawet jak ktoś napisze, że to jest fake HDR to nie będę protestował, ale nie zamierzam się rozstawać z moim UHD bo jednak dostrzegam w nim pewne korzyści, a nad tymi słabymi rzeczami jestem w stanie zapanować