Pytanie do posiadaczy OLEDów którzy swoje TV mają już kilka lat:
Oglądaliście swoją matrycę na planszach testowych? Ja zrobiłem to sobie dzisiaj i tak:
- nie mam żadnych powidoków
- mam MASĘ martwych pikseli, głównie wzdłuż górnej i dolnej ramki. W jednym miejscu to jest wręcz skupisko o wielkości chyba 3x3 piksele, czasem dwa obok siebie, głównie pojedyncze. Nie chce mi się liczyć bo oczy bolą jak się tak patrzy z bliska, ale myślę, że byłoby tego co najmniej kilkadziesiąt. W normalnym oglądaniu to nie przeszkadza, a ubezpieczenie TV za które dopłacałem kończy mi się w grudniu przyszłego roku więc mam świetną podstawę do wykorzystania go by dostać, jeśli nie nową matrycę, to nowy TV
W moim egzemplarzu B9, który mam już trzeci rok, obraz bez żadnych powidoków, wypaleń, martwych pikseli. Wszystko OK, żadnych problemów. A oszczędzany to on nie jest. Sporo godzin już ma na liczniku, oj sporo.
Mój prawie 3 letni C9 także bez żadnych oznak zmęczenia matrycy - żadnych powidoków, martwych pikseli. Sprawdziłem też jednolitość na planszach z odcieniami szarości i także bez zarzutów.
W moim 4,5 letnim C7 - z tym, że to druga matryca, która ma ~2,5 roku - brak wypaleń, vertical banding bdb (na pierwszej matrycy było pod tym względem wyraźnie słabiej), przebarwienia - wciąż ok. Martwe piksele - w dwóch miejscach coś tam mogę dostrzec z bardzo bliska, ale z normalnej odległości nie ma szans żeby je zobaczyć na jednolitych planszach, o filmach nie wspominając. Więc olać...