Filmozercy.com | Forum

Pełna wersja: Format 4K/Ultra HD
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
(02-02-2023, 13:57)Wiles napisał(a): [ -> ]HDR, szeroka paleta kolorów i przy okazji natywne 4K to dla mnie niezbyt wiele. Film, który jest ginotem pozostanie gniotem i te cechy go nie uratują. To dla mnie kosmetyka.

Po co więc, przy takim podejściu, kupujesz BD? Zostań już przy tym DVD skoro jakość obrazu ma dla Ciebie drugorzędne znaczenie.

Cytat:Przyznaję, jestem w tym świeży. Dopiero niedawno nabyłem odtwarzacz UHD i jedyny film, który na razie odtworzyłem to "Król Artur: Legenda miecza". I to nawet nie u siebie, tylko u znajomego z telewizorem do tego przystosowanym.

Czyli nic nie widziałeś. Tak właśnie podejrzewałem... Sorry, jeszcze widziałeś screeny na caps-a-holicu przekonwertowane do SDR/Rec.709 - pozostawię to bez komentarza Big Grin

Cytat:Jaki to był wyświetlacz? Nie pamiętam. Widzę, że wchodzimy tutaj w polemikę audiofilopodobną. O nie, nic z tego. Smile

Po raz kolejny utwierdzasz mnie w przekonaniu, że masz zerowe pojęcie w temacie. Wyświetlacz w UHD ma znaczenie jak w żadnym wcześniejszym formacie, szczególnie w kontekście HDRa.
Kupuję BD bo ten format jest dla mnie optymalny i jednocześnie nie neguję żadnego innego. Nie kupuję jednak stwierdzenia, "jeśli nie obejrzysz na UHD to tracisz wiele". W ten sposób można w nieskończoność coś poprawiać.
Tak, jestem jeszcze ciut zielony w tym temacie i wolę taki pozostać. Dzięki temu łatwiej człowiekowi cieszyć się dobrym kinem.
Kiedyś bym Ci przyznał rację, ale po doświadczeniu "Diuny" w kinie, a potem ze streamingu na low-endowym Soniaczu i wreszcie ponownie, tym razem z płyty UHD i po przesiadce na OLED nie jestem w stanie. Oczywiście Twoja sprawa.
(02-02-2023, 15:24)Wiles napisał(a): [ -> ]Kupuję BD bo ten format jest dla mnie optymalny i jednocześnie nie neguję żadnego innego.

Jeszcze przed godziną negowałeś UHD i to na podstawie jakichś screenów Smile

(02-02-2023, 15:24)Wiles napisał(a): [ -> ]Nie kupuję jednak stwierdzenia, "jeśli nie obejrzysz na UHD to tracisz wiele"

Bardzo trafny cytat, który tyczy się wielu filmów w tym formacie vs BD, w tym też przywołany przez Mr.Hankeya "Mortal Engines".
Ale nie zrozumiesz tego na podstawie screenów z caps-a-holica, sorry. Na jakimś budżetowym telewizorku kupionym w promocji w Auchan zresztą też z HDR będzie więcej szkody niż pożytku.
(02-02-2023, 13:57)Wiles napisał(a): [ -> ]Problem w tym, że po wielu analizach na caps a holicu, mój entuzjazm w stosunku do UHD opadł.

Tym jednym zdaniem udowadniasz, że nie masz bladego pojęcia o czym piszesz, a jakakolwiek dyskusja z Tobą w tym temacie nie ma żadnego sensu.
(02-02-2023, 15:33)fire_caves napisał(a): [ -> ]Kiedyś bym Ci przyznał rację, ale po doświadczeniu "Diuny" w kinie, a potem ze streamingu na low-endowym Soniaczu i wreszcie ponownie, tym razem z płyty UHD i po przesiadce na OLED nie jestem w stanie. Oczywiście Twoja sprawa.

Wiesz, ja poniekąd przyznaję Tobie rację. Zdaję sobie sprawę, że to tak działa, ale jakoś staram się trochę bronić przed ciągłym "podbijaniem parametrów". To tylko moje podejście do sprawy. Drażni mnie jedynie to, kiedy ktoś zaczyna sugerować innym swój jedyny, najwłaściwszy sposób oglądania filmów, słuchania muzyki itp. bo tak należy, inaczej jest niewłaściwie.
Pamiętam do dziś pewien bardzo stary wpis na pewnym forum filmowym, gdzie jakiś użytkownik pisał o "pożal się Boże kinomanach oglądających jeszcze filmy na DVD". To było lata temu, kiedy BD był najnowszym nośnikiem.
To chyba nie na tym polega.
No dobra bez sensu się rozpisałem. Mr.Hankey pisząc: "Mortal Engines tylko w UHD. Sporo tracisz oglądając BD..." nikogo nie naciskał tylko coś zasugerował, a ja się za bardzo przyczepiłem. Sorki.
Niech każdy ogląda na czym chce. Smile

@misfit
@Mr.Hankey
Wyjaśniłem mam nadzieję moją bezsensowną spinę powyżej. Smile
(02-02-2023, 15:58)Wiles napisał(a): [ -> ]Drażni mnie jedynie to, kiedy ktoś zaczyna sugerować innym swój jedyny, najwłaściwszy sposób oglądania filmów, słuchania muzyki itp. bo tak należy, inaczej jest niewłaściwie.

Też mnie czasami drażnią tego typu posty, każdy swój rozum ma i kupuje to co mu się podoba. Aczkolwiek jeśli widzę jak ktoś ma całkiem dobry wyświetlacz i kupuje w miarę regularnie filmy na UHD BD to zakładam, że jakość obrazu (i dźwięku) ma dla niego zasadnicze znaczenie. I nie powiem - czasami pojawia się w głowie "WTF?" jak widzę gdy ktoś taki kupuje dany film na BD, który na UHD prezentuje się sporo lepiej i do tego np. jest od pewnego czasu w promocji po 35-50 zł. Albo gdy np. ktoś taki kupuje film na BD w starym, leciwym transferze, skoro można kupić coś dużo lepszego tez na BD, tyle, że powiedzmy 10-20 zł drożej.
Powyższe akurat nie dotyczy djgromo, bo zakładam, że jest po prostu entuzjastą 3D i stąd taki, a nie inny zakup.
(02-02-2023, 15:33)fire_caves napisał(a): [ -> ]"Diuny" w kinie, a potem ze streamingu na low-endowym Soniaczu i wreszcie ponownie, tym razem z płyty UHD i po przesiadce na OLED

Co jest w Diunie na UHD niezwykłego? może gdybym miał ponad 100 cali to by zrobiło wrażenie a tak.. na 65 nic specjalnego, żadnego opadu szczęki nie ma dla mnie.
No, ale przecież fire_caves wyraźnie napisał, że po przesiadce na OLED, obejrzał Diunę UHD i było to zdecydowanie lepsze niż, streamingu na low-endowym Soniaczu i wizyta w kinie.
Jeżeli przyjmiemy, że kino do którego zazwyczaj chodzi jest kiepskie, to domowy seans UHD mógł wywołać opad szczęki.
Ciesze się, że mogłem pomóc  Big Grin

W jaki sposób powstawała Diuna i dlaczego tak wygląda, można przeczytać w odpowiednich wątkach, w każdym razie twórcy podeszli do tematu dość nietypowo - z tego co pamiętam (a jestem trochę zmęczony i mogę coś pokręcić) było to: cyfra-analog-cyfra

(02-02-2023, 15:58)Wiles napisał(a): [ -> ]Wiesz, ja poniekąd przyznaję Tobie rację. Zdaję sobie sprawę, że to tak działa, ale jakoś staram się trochę bronić przed ciągłym "podbijaniem parametrów". To tylko moje podejście do sprawy. Drażni mnie jedynie to, kiedy ktoś zaczyna sugerować innym swój jedyny, najwłaściwszy sposób oglądania filmów, słuchania muzyki itp. bo tak należy, inaczej jest niewłaściwie.
Pamiętam do dziś pewien bardzo stary wpis na pewnym forum filmowym, gdzie jakiś użytkownik pisał o "pożal się Boże kinomanach oglądających jeszcze filmy na DVD". To było lata temu, kiedy BD był najnowszym nośnikiem.
To chyba nie na tym polega.

Nie zdziwię się jeżeli wielu uznanych reżyserów, ogląda jeszcze filmy w domu na DVD, albo w ogóle nie mają sprzętu. Nie oznacza to, że nie widzą różnicy, zapewne po prostu są zbyt zajęci sprawami zawodowymi, ciągłe podróże itp. Pamiętam, że wybitnym kompozytorom, dyrygentom, instrumentalistom, nie przeszkadzało słuchać muzyki na totalnie syfiastym sprzęcie i jeszcze byli w stanie oceniać jakość interpretacji danego wykonania.

Do czego zmierzam, jesteśmy szczęściarzami, że możemy czerpać z kultury na bardzo wysokim poziomie, ale nie tak bardzo jak osoby, które są zaangażowane w tworzenie tych dóbr kultury.


Chciałem coś jeszcze o jakości, ale zmęczenie mnie dopadło, może jutro dokończę, przepraszam jeżeli wyszło chaotycznie, albo nie na temat  Big Grin
(02-02-2023, 18:42)prodarek napisał(a): [ -> ]Co jest w Diunie na UHD niezwykłego? może gdybym miał ponad 100 cali to by zrobiło wrażenie a tak.. na 65 nic specjalnego, żadnego opadu szczęki nie ma dla mnie.
(02-02-2023, 23:32)HAL 9000 napisał(a): [ -> ]No, ale przecież fire_caves wyraźnie napisał, że po przesiadce na OLED, obejrzał Diunę UHD i było to zdecydowanie lepsze niż, streamingu na low-endowym Soniaczu i wizyta w kinie.
Jeżeli przyjmiemy, że kino do którego zazwyczaj chodzi jest kiepskie, to domowy seans UHD mógł wywołać opad szczęki.
Nie do końca. I też nie ja pisałem o opadzie szczęki. W kinie film wyglądał jak dla mnie bardzo dobrze (to jest ponuro-dobrze wyglądający film). W domu na streamingu i słabym TV stwierdziłem, że absolutnie nie ma podejścia. To było dosłownie następnego dnia, więc dobrze pamiętałem jak ten film wyglądał. Po przesiadce na OLED różnicę, na korzyść, widać gołym okiem. Co w tym jest takiego dziwnego?