Ceny uhd spadną dużo szybciej, niż miało to miejsce w przypadku bd. Bd nie miały konkurenta w postaci cyfrowej dystrybucji.
Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka
Hm tyle , że cyfrowa dystrybucja w przypadku gier nie spowodowała ich spadku. Są droższe czasami i o piątaka
.
Nie wiem jak to będzie z filmami w naszym kraju wszystko się powoli .. dzieje. Zwłaszcza jeśli chodzi o spadek ceny
Ceny gier na bd nie spadły, bo gry cyfrowe kosztują podobnie (licencję kupujesz na długi czas). Ceny filmów na bd/uhd będą spadać, bo vod jest bardzo tanie (licencja na 48h), a do tego mamy abonamenty typy Netflix. I obym się nie mylił :-)
Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka
Nie bardzo jestem w temacie, może są jakieś tańsze alternatywy, ale wersje cyfrowe do kupienia na itunes, vudu czy na amazonie poza tym, że są w gorszej jakości obrazu i dźwięku to do tego są zwykle droższe/w tej samej cenie (z przewagą tego pierwszego) od swoich odpowiedników BD + DVD + digital copy czy UHD + BD + digital copy, co jest samo w sobie dość śmiechowe.
Można je oczywiście dostać dużo taniej w drugim obiegu, ale to tylko i wyłącznie zasługa kupujących płyty BD, którzy później te kody do wersji cyfrowych wystawiają np. na ebay
Jedynie co napewno spadnie, to cena BD "z drugiej reki" i to w krajach bogatych, gdzie ludzie beda wymieniac swoje kolekcje na wydania HDR, niekoniecznie w PL, gdzie konsumenci sa tak bardzo przywiazani do "wersji polskiej"
(27-01-2016, 11:43)Nie_zbieram_ale_lubie napisał(a): [ -> ]Jedynie co napewno spadnie, to cena BD "z drugiej reki" i to w krajach bogatych, gdzie ludzie beda wymieniac swoje kolekcje na wydania HDR, niekoniecznie w PL, gdzie konsumenci sa tak bardzo przywiazani do "wersji polskiej"
Myślisz , że Anglicy czy Amerykanie kupują filmy np polskie czy niemieckie bez angielskich napisów? Nie urodziłem się w Usa i dla mnie niektórzy aktorzy "bełkoczą" swoim akcentem i potrzebuję napisów
To co myślę na ten temat, nie ma znaczenia.
Chodziło mi o to, że polski kinomaniak, nie skorzysta w taki sposób, jak jego ubogi odpowiednik, żyjący w anglojęzycznym świecie.
Jeśli ktoś wydaje minimum 10 tys. dolarów, czy funtów, na sprzet zgodny z nowym standardem, z pewnością będzie chciał obejrzeć wersję UHD HDR Czasu Apokalipsy, czy jakiegokolwiek ulubionego klasyka. Zdziwiłbym sie, gdyby nie chciał ich posiadać w kolekcji.
Stąd też potencjalnie zwiększona podaż na rynku wtórnym, tych ciekawszych z punktu widzenia zbieracza, bo rzadszych, a zatem zwyczajowo droższych pozycji. Do tego dochodzą plyty BD, pochodzące z dubletowych wydan UHD.
Nie spodziewam sie natomiast, aby pojawienie sie płyt w nowym standardzie, miało spowodować obalenie zasad i realiow ekonomicznych rynku, co naiwnie niektórzy głoszą.
Kwestii wzrastającego znaczenia i popularnosci streamingu oraz kurczącego sie rynku kinowego, spadającej sprzedaży czy ilosci wypożyczanych plłyt z filmami, traktuję jako problem niezależny od wprowadzenia UHD i nie zamierzam go omawiać.
A myślałeś już o kupowaniu jak coś wyjdzie u nas po 150 zł? Bo ja wcale
Chappie to według recenzji jeden ze słabszych tytułów jeśli chodzi o jakość obrazu, bardziej niepokojące są wieści o kolorystyce która potrafi być inna i gorsza niż na Blu-ray, ale może jak kalibratorzy będą już mieli sprzęt generujący sygnał HDR coś z tego będzie.
Tak czy siak jeśli, w przyszłości, miałbym kupować jakieś tytuły, to tylko te faktycznie masterowane w 4K.
Wymieniać obecne wydania na 4K? Głupota jak dla mnie, chyba że zaoferują jakieś petardy typu remastery Batman Begins i The Dark Knight, ale jak mają wciskać upscaling istniejących masterów, to dziękuję.